Skocz do zawartości

Słowenia majowo '17


libero70

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !!!

Pomysł na majówkę '17 był planowany od dawna, fakt - nie było w planach Słowenii, ale jak to w życiu bywa - coś tam zaświtało, zastukało i na obecną chwilę, jesteśmy po tygodniu majowych wakacji w malutkim, ale przepięknym kraju.

Ale po kolei..

Noc 30.04.17 - auto zapakowane, bagażnik full, ale dał radę, pojemny jest - o dziwo. Zważywszy, że jechały cztery osoby dorosłe - w tym trzy kobiety!. Winiety przyklejone ( kupione wcześniej).

Podróż przez Czechy, Austrię i do Słowenii - pierwszy cel to przepiękne wzgórza z winnicami - okolice Jeruzalem, po drodze postoje w Austrii

P4300440.thumb.JPG.fc3a3d52b5667b3b629e4a3f8099da3e.JPG

 

tutaj już na miejscu - mała, urocza wioska Kog, wśród winnych wzgórz

P5010529.thumb.JPG.b69a9130c7614fa3c529ed4fd6321dbd.JPG

 wspomniane Jeruzalem poniżej

P5010531.thumb.JPG.0a62bfcdd44b43250c0bfc5e134fd06d.JPG

 

nie może zabraknąć i Subaru....

P5010551.thumb.JPG.a95092be161e1818bc658e235344287b.JPG

 

Zainteresowanym dam namiary na kapitalne miejsce noclegowo-pobytowe.

Kolejny etap podróży - wybrzeże słoweńskie - zatrzymaliśmy się w słynnym Portoroz....ale.....po drodze była kapitalna wodna jaskinia - Krizna Jama, gdzie zwiedzanie w wersji półhardkorowej ( 4 godziny - w max. 4-osobowym składzie, obowiązuje limit wagowy całej grupy !)  ) trzeba rezerwować minimum miesiąc wcześniej - tutaj miałem szczęście, kontakt emailowy i telefoniczny z gospodarzami jaskini i..dało radę

Kilka fotek ....

P5020567.thumb.JPG.6d702821f86750a82e163fb180e9db81.JPG

P5020581.thumb.JPG.5c29827dc0fc50d22fb67a0947d5b380.JPG

 

P5020647_2.thumb.JPG.edda41c56e91974ee78ca7fdf0c2c9f1.JPG

P5020676.thumb.JPG.8c9ee06244bf69eaea47e77058828b16.JPG

 

P5020783_1.thumb.JPG.88c1259d5a54a43b6bdc239010d2311b.JPGP5020799_2.thumb.JPG.9623fc0c1504e6ba9a5226b9f793aa86.JPGP5020893_2.thumb.JPG.a92862c7575db81d2542ed9edbf6a981.JPGP5020946.thumb.JPG.5d5cef063e0d31f641cf95b9c59428ef.JPGP5020973.thumb.JPG.976d092639ef7f528a0aec2082fcc8b7.JPG

 

nie może zabraknąć Levego..wejście do jaskini z tyłu, za autem.

.P5020564_2.thumb.JPG.58c881c7b367c9ee894d0faffc5eaba8.JPG

 

Kolejny etap - cudowne Portoroz i jeszcze piękniejszy Piran....

P5031224_1.thumb.JPG.538eb89817be5ae99c77504ed53fde47.JPGP5031228_1.thumb.JPG.93c992595050a5fec7d0779290fa4482.JPGP5031073_1.thumb.JPG.cbe673b10272b090384f0242106b3e78.JPGP5031120_1.thumb.JPG.ee17a806df4943ad1797dcf503dfbe9d.JPGP5031138_1.thumb.JPG.bdff5ee2202e217f35525f8d2ac51a55.JPGP5031144_1.thumb.JPG.7a4defd3765e4aba644e12f3151c99f1.JPGIMG_20170503_125143.thumb.jpg.bc6ea92a6c07dc43546845eb4bf7de39.jpgP5031148_1.thumb.JPG.6104cf2d4320c91e87b4849a670155c3.JPGP5031185_1.thumb.JPG.7751f7caaf8b813f44985ec2362fce9c.JPG

IMG_20170503_155308.thumb.jpg.9721e1485a31393d97a9a9741e676401.jpgIMG_20170503_181923.thumb.jpg.f6b9ecddd7d33c6f231dbad480f20413.jpg

 

Cóż....pogoda była akurat na zwiedzanie, rano chłodnawo, ale około południa już się pojawiła świeża opalenizna na naszych szczęśliwych twarzach.

Po trzech dniach spędzonych na olbrzymim wybrzeżu Słowenii ( hahah aż czterdzieści parę km linii brzegowej ), z bólem serca opuściliśmy te rejony i udaliśmy się w Alpy Julijskie, rejon Triglava i wspaniałych słoweńskich jezior - Bled i Bohinj....

Spójrzcie na zdjęcia...tutaj nie trzeba absolutnie żadnego komentarza z mojej strony.....

 

IMG_20170504_185634.thumb.jpg.77173db4b648007f12803d727cb47b46.jpg

To zdjęcie - zrobione telefonem komórkowym!!!......na głównym planie wysepka z pięknym kościołem, w tle zamek Bledzki,  samo jezioro - niezbyt duże, ale szalenie urokliwe, do obejścia w 1,5 godziny - bez fotek, natomiast z podziwianiem widoków, robieniem zdjęć co najmniej 3 godziny.....

 

Ten kraj zrobił na nas ogromne wrażenie, tak duże, że zapomniałbym wspomnieć o jeszcze jednym obowiązkowym punkcie programu - w drodze z wybrzeża do Bledu - czyli.......

Jaskinia Postojna - kto był - ten wie......kto nie był.......to naprawdę trzeba obejrzeć....

zwiedzanie"komercyjne" to dwie godziny, w tym jazda kolejką szynową w serce jaskini.......brak słów, by opisać to miejsce, pomijam ogólnie panującą komerchę, z uwagi na piękno tego cudu natury, sprawy doznań wzrokowych w tym miejscu - to klasa światowa!

 

P5041268.thumb.JPG.e8d0473b040be1b9fd07185e08f6b5f1.JPGP5041339_1.thumb.JPG.ec94b2490cbf4ad0a943559a962831e1.JPGP5041391_1.thumb.JPG.cebf38fb1b5d0bebfbbea11221fb3c82.JPGP5041412_1.thumb.JPG.96668d8b5095b8eb7bfa4b0c5614654b.JPGP5041428_1.thumb.JPG.52556f3d0db57677fb4337f3dd8a2c74.JPG

 

 

 

A teraz kolejne niespotykane miejsce, rejon wspomnianego Bledu, Wąwóz Vintgar........niezapomniane widoki, krystalicznie czysta woda, sami oceńcie, czy warte zwiedzenia.......

 

P5051617_1.thumb.JPG.5bd684119010dd7bad0a36a6000a8d47.JPGP5051618_1.thumb.JPG.7ee50563085fcd2ebba18012d5df5fc1.JPGP5051621_1.thumb.JPG.ec6774f4479300f999c50d1cf4d84f29.JPGP5051662_1.thumb.JPG.d07751f979940c35ab635a097e2c3a4b.JPG

 

Sam wąwóz - to trasa ok 1600m w jedną stronę, no ale trzeba wrócić tą samą trasą, chyba, że ma się czasu bez limitu i piękną pogodę, to jest opcja powrotu górską ścieżką, na północ od Vintgaru...może za rok.....

 Jeszcze tylko jezioro Bohinjskie......

P5051780_1.thumb.JPG.19a577d5723f0e86b53b5d1a4d970fd6.JPG

 

i na koniec widok z zamku na jezioro Bled........

P5051862_1.thumb.JPG.07954ec21a5e0822f6aa7fd2ced072a4.JPG

 

 

 Jeśli ktoś byłby zainteresowany informacjami o kosztach, noclegach - służę pomocą.

Już teraz jesteśmy zdecydowani i w przyszłym roku - 2018, ostatni tydzień maja wracamy do Słowenii.....dlaczego w maju? z kilku powodów -

 - nie ma morderczych letnich temperatur, a jest już przyjemnie ciepło, nawet gorąco, gwarantowana opalenizna !

- ilość turystów jest znośna, w letnie wakacyjne miesiące jest masa, masa turystów ( to opinie miejscowych, z którymi się przyjemnie rozmawia, są bardzo życzliwi i nigdy nie odmawiają pomocy)

- jaskinia Skocjańska

- Triglav

- i sporo innych powodów

Co więcej, jeśli ktoś lubi wypady rodzinne, nie lubi leżeć odłogiem na plaży, preferuje aktywne zwiedzanie - to nic nie stoi na przeszkodzie, by jechać razem z nami.....

 

A Subaru zapytacie......cóż, jak już wspomniałem gdzieś tam, dystans ok. 2 tys km, załadowane, prędkości autostradowe, góry, góreczki, miasta, wioseczki  itd...średnie spalanie 7,4 l/100km, co uważam, za wynik lepiej niż dobry, wręcz niewiarygodny..ale prawdziwy.

No i tak jak pisał kol. Christoph - rury wydechowe czarne......

Pozdrawiam

 

-

P5031164_1.JPG

P5051724_1.JPG

 

P5041300.JPG

Edytowane przez libero70
  • Super! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...