Delikatne dziwne stuki z przodu auta okolice zawieszenia/napędu

[fidel25]

Witam,

Od około tygodnia słychać u mnie z przodu dziwne pukanie/stukanie. Dźwięk jest jakby stłumiony, delikatny. Dochodzi z okolic przedniego lewego słupka/koła, ale potrafi też zabrzmieć tak jakby na wprost kierowcy pod maską. Czasem mam wrażenie że słyszę go na środku auta z przodu... Raczej przy jeździe na wprost, nawet po równej drodze i przy różnych prędkościach nawet ok. 100km/h. Zazwyczaj pojawia się po przejechaniu kilku km.

Testowałem wisko znanymi mi sposobami (jeżdżenie ósemki w jedną i drugą stronę, bardzo intensywna jazda po krętej drodze, a potem ósemki i manewry na parkingu) i nie czuć oporów, nie słychać stukania, nie ma przeskakiwania... koła mam takie same, ciśnienie w oponach jak w książce.

Przez chwile miałem wrażenie że to przegub zewnętrzny, ale wyszedłby też przy testach wisko i nie przenosił by się raczej na środek auta. 

W zawieszeniu brak luzów, koła dokręcone ;-)

Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Dodam, że to stukanie to naprawdę delikatna sprawa, dźwięk nie jest metaliczny, nie czuć go na kierownicy i budzie auta... 

 

Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez fidel25

[lewy87r]

Puducha silnika/skrzyni?

[fidel25]

nie sprawdzałem, ale zobacze. Chcoiaż te dźwięki czasem mają jakby związek z ruchem obrotowym koła...

[pumex1]

Łączniki stabilizatora?

[fidel25]

1 godzinę temu, pumex1 napisał:

Łączniki stabilizatora?

Wylądają ok, luzu tez nie mają, ale mogę je wymienić profilaktycznie ;-)

[lechuorzech]

Strzelam, chyba często występująca przypadłość - zaciski hamulcowe, luzy na trzpieniu i zacisk stuka. Bardzo łatwo sprawdzić.

[fidel25]

Sprawdziłem dzisiaj raz jeszcze cała zawieszenie i nic, minimalny luz na tylnym mocowaniu lewego wahacza. Zaciski świeżo regenerowane, tez sprawdziłem nie tłuką się.

Mam wrażenie, ze te stuki to będzie przekładnia, ale chyba nie ma się czym przejmować bo naprawdę delikatnie je słychać.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez fidel25

[Wiatr]

HEjka , mam podobnie z tym ze dzwiek slyszalny tylko w srodku auta ,jak by na srodku lub bardziej z tylu ,z lewej strony , dzwiek nie z silnika ,i tez zaczyna sie po przejechaniu paru km.

ten dzwiek, pukanko,stukanko,  przyspiesza wraz z obrotami silnika ,bardzo cichy ale jednak marti i wkurza, przy wyzszych obrotach ok 2000 nie slyszalny .

 

Nagram i zapodam, to chyba najlepsza opcja  z reszta we wtorek wizyta profilaktyczna u mechanika, sprawdzanie etc, wiec zobaczymy .

[pumex1]

Dnia 14.04.2017 o 19:45, fidel25 napisał:

Mam wrażenie, ze te stuki to będzie przekładnia

a to też może być. Maglownica to też przypadłość Subaraków

[fidel25]

U mnie ten dźwięk jest związany bardziej z prędkością auta niż obrotami silnika. Czasem przy mniejszej prędkości wyrzucę na luz żeby posłuchać to się nie zmienia. Zdecydowanie jest za cichy żeby go nagrać auto sprawdzone na warsztacie i przeze mnie na kanale. Nic nie znalazłem także zostawiam do czasu aż się nasili


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

UPDATE: dzisiaj po przejażdżce zaczynam twierdzić, że to jednak przegub zewnętrzny lewy. Głównie stuka w okolicach koła, ale czasem przenosi się na środek auta... jakby przed nogi kierowcy. Nie wiem za bardzo co robić. Wymieniać przegub "na pałe" ? Możliwe żeby przegub zewnętrzny powodował stukanie gdzieś na półosi w stronę skrzyni biegów? Czasem w ogóle to ustaje... pojawia się najczęściej przy zmianie obciążenia - hamowanie z redukcją, zwalnianie przed zakrętami - a potem "zostaje" na dłuższą chwile i znika znowu ;-), najczęsciej pojawia się na normalnej drodze, raczej nie ma związku z dziurami, złym terenem

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Dnia 16.04.2017 o 15:33, pumex1 napisał:

a to też może być. Maglownica to też przypadłość Subaraków

 

Chyba jednak nie maglownica bo nie przenosi się na kolumne kierowniczą w ogóle.

Dzisiaj ponownie byłem w warsztacie bo stuki się trochę nasiliły. Przejechałem się z mechanikiem jako pasażer i... okazało się ze w zupełnie innym miejscu słychać z perspektywy pasażera. Zdecydowanie bardziej wyglada to na okolice skrzyni biegów/środka samochodu. Stukanie pojawia się i potem znika. Nie ma znaczenia czy zakręt czy prosta, czy z obciążeniem czy bez. Chociaż zdecydowanie częściej pojawia się po przejechaniu paru km np. pod górę. Czy to mogą być przeguby wewnętrzne? Dyferencjał przedni? W warsztacie nie udało się zlokalizować problemu. Może warto rozpędzić auto na podnośniku ?

Pozdr.

A co powiecie na to. Z rozrusznika trochę cieknie olej. Zdecydowanie jest to olej silnikowy. Na łączeniu skrzynia-silnik jest to jedyne miejsce gdzie widać olej. Odbspodu nie ma śladu. Właśnie wróciłem z przejażdżki i stukanie znowu się pojawiło, tym razem pod domem. Stanąłem i dodałem gazu na luzie i eureka! Dalej stuka! W okolicach 2-3 tys. Obrotów. Nawet po wysprzegleniu. Dźwięk słychać ze środka w okolicy skrzyni biegów.
Zużycie oleju bardzo małe ( mniej niż 0,2l/1000km, a mam tez nie wielki wyciek spod uszczelki pokrywy zaworów lewej), silnik chodzi elegancko. No i stukanie po chwili znikło. Ewidentne pojawia się w momencie kiedy jest wysoka temperatura.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez fidel25

[fidel25]

UPDATE: okazało się, ze stuka zapowietrzona nagrzewnica!!! Dwa tygodnie temu robiłem rozrząd z pompa wody i wymiana płynu . Po zagrzaniu zaczynało stukać. Najpierw lekko, potem mocniej, aż się schłodził silnik i przestawało . Udało mi się trochę odpowietrzyć, ale jeszcze czasem "stuknie". Najważniejsze ze wiem co.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fidel25]

Temat tak jakby trochę wrócił, bo dzisiaj znowu zaczęło mocniej "stukać". Ewidentnie to układ chłodzenia. Temperatura na wskaźniku idealna, ogrzewanie działa jak należy, a "stukają" przewody od nagrzewnicy (przynajmniej na nich czuć jak się dotknie ręką).

Pojawiło się to po wymianie rozrządu z pompą wody i termostatem. Płynu jest tyle ile trzeba, zbiornik wyrównawczy pracuje (tj. na ciepłym więcej jak stygnie to poziom opada), żadnych innych objawów poza tym nie mam. 

Ciekawe jest to, że problem pojawia się ewidentnie w związku ze zwiększoną temperaturą (po dłuższej jeździe, pod górę, itd.) natomiast "stuka" przed włączeniem się wentylatorów potem znika... żeby za jakiś czas znowu się pojawić. 

Jak grzeje silnik na biegu jałowym aż do włączenia wentlatorów to nie sposób osiągnąć taki efekt... nawet trzymając cały czas obroty ok. 2 tys.

 

Ktoś ma jakieś pomysły jak to zdiagnozować ???

[lewy87r]

Nie wiem czy to możliwe... ale może jednocześnie nagrzewnica w jakiś sposób ma styczność gorący/zimny płyn? ewewntualnie jakieś zimne elementy? Typu jak kaloryfery są i jest mocna zmiana temperatury to je słychać, pukają, walą itp...  Również u mnie barierka na tarasie jak słońce ją przgrzeje to też ją słychać. Bo jeśli coś takiego ma miejsce to lepiej się dobrać chyba do tego bo może to skrócić żywotność tych elementów.

[fidel25]

Wiesz co zarówno waż zasilający i powrotu z nagrzewnicy są gorące, tak samo zasilanie i powrót z chłodnicy. Temperatura silnika na wskaźniku na desce jest dokładnie w tym samym co zawsze, wentylatory się włączają. Czy to możliwe żeby układ się zapowietrzył/przegrzewają punktowo przez np. Jakaś drobna nieszczelnosc? Albo prze jakiś problem z korkiem chłodnicy? Dziwne jest to ze ten problem pojawił się bezpośrednio po wymienię rozrządu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fidel25]

Witam ponownie.

Ponieważ problemy wyglada na rozwiązany postanowiłem wrzucić info dla potomnych .

Kupiłem oryginalny termostat i go włożyłem w miejsce nowego, założonego miesiąc temu przy wymianie rozrządu, termostatu vernet calorstat. Zalałem płynem, odpowietrzyłem i póki co prze 3 dni spokój. Węże nie stukają, nagrzewnica również. Temperatura silnika na wskaźniku bez zmian ok. Zmieniła się trochę praca wentylatorów. Wcześniej włączyły się częściej i w dziwnych momentach, np. Po krótkim postoju ze zgaszonym silnikiem. Rzeczony termostat wrzuciłem do garnka z woda i porządnym termometrem i pomimo opisu 78 stopni do 85 ani drgnie... wnioski takie żeby gow.. nie montować

Pozdr.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[Patryk290991]

Witam,

 

Podłączę się z pytaniem.

Ostatnio wymieniałem łączniki stabilizatorów na tyle. Dzisiaj zauważyłem, że pomimo iż auto stoi prosto lewy od prawego są w całkiem innej pozycji. To normalne ?

 

Edytowane 20 Maja 2017 przez Patryk290991