Hogi Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Czy ktoś wie o której i gdzie w Piasecznie lub W-wie będą próby? Chciałbym podjechać, może ktoś chętny na kibicowanie? :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Chyba już za późno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 ja jak wracałem z centrum widziałem kilka rajdóweczek obklejonych w rejonie Piaseczna...chyba dobra zabawa jest! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Jedna byla moja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 No wiec dotarłem w końcu do domu, jestem padniety. Wrażenia mam skrajne niestety. Po pierwsze towarzysko było rewelacyjnie. dzieki dla Adamusmaxa za pilotaż, musimy to koniecznie powtórzyc doświadczenia troche nabierzemy i jazda. Pomiędzy próbami poruszalismy sie z racji bliskich numerów startowych głównie z Blue i Zofiją. Dzieki wielki szczególnie za ekspresowy przejazd na Wólkę, Do zobaczysku na kolejnym upalanku Po drugie: sromotne baty dla organizatorów. To jest moje osobiste zdanie tak to odebrałem ale ten KJS był fatalnie zorganizowany. Krótkie czasu na dojazd pomiedzy próbami, szczególnie trasa Piaseczno - Wolka, a właściwie jeszcze kawałek za ale nie wiem gdzie byłem . Wyruszyliśmy z Blue 5 min po jego PKC (my mieliśmy wjazd 8 min wczesniej) i pokonaniu próby. Mieliśmy 65 min na dojazd i przy naprawdę grubej jeździe byliśmy 3 min przed czasem lecąc momentami dobrą piątką przez Wawę :shock: :shock: :shock: Poza tym próby były bardzo dziurawe i nie opisane miejsca szczególnie niebezpieczne . To są w koncu amatorski luźne zawody i w wiekszości cywilne samochody. Na jednej z tych prób rozwaliłem niestety felgę i rozciąłem oponę i było dla nas po zawodach. Najbardziej wkurzyło mnie ze organizator na mecie (inne miejsce niz start) wiedział od poprzednich załóg ze jest w jednym miejscu wyrwa gigant i mając połączenie radiowe ze startem nie ostrzegł kolejnych załóg. Zaraz za nami zjechało Evo tez z uszkodzonym kołem na ich szczescie troche mniej niz my . Dopompowali i pojechali dalej. Dopiero na nasze stanowcze polecenie zaczęli informowac kolejnych Po trzecie sportowo było naprawde fajnie. Niespodziewałem sie ze uda mi sie całkiem niezle ogarniac subaraka na takimkręciołku. Jadąc jako 43 z 60 załóg bodajże na pierwszych 7 próbach przejechanych sprawnym autem mieliśmy 3 najlepsze czasy, 2 drugie, 1 w pierwszej 10 ale z małą stratą i 1 T :wink: . Próby 8,9,10 to taryfy w naszym wykonaniu z powodu założonej dojazdówki. Jechaliśmy tylko na dojechanie zeby byc w klasyfikacji i miec oficjane wyniki. Rozpisałem sie jak nigdy . :wink: W sumie było fajnie koniecznie do powtórzenia edit: wyniki http://www.rallycross.pl/kjsy/2007/wynik_sylw06a.pdf po pierwszych 5 próbach bylismy 1,2 sek za zwycięzcą :wink: :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 brawo dla ekipy Subarowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Legacy rulez jak widze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Legacy rulez jak widze e tam rulez na probie z paletami (Sz. 5) Beben wykrecil czas lepszy o 10 sek od legasia :shock: Beben albo Blue - mozecie wrzucic skany odcinkow Pogadalem sobie w drodze powrotnej z Zofija i powiedziala, ze to byl najtrudniejszy KJS na jakim byla (a z tego co sie orientuje troche tego przejechala) bylem tak zrabany ze po powrocie zasnalem jak susel - poza tym sie przeziebilem i mam gluta do pasa :sad: Dojazdowki byly zle opisane (np z wolki weglowej na bemowo - SKREC NA PIERWSZYCH SWIATLACH - to skrecilismy a tu jakies osiedle z domkami, drozkami albo jednokierukowymi albo slepymi przez to i przez kolo mielismy 5 min spoznienia na PKC na bemowie ) proby 8 i 9 dziurawe jak ser szwajcarski ale jestem zajebiscie zadowolony MEGA WIELKI RESPEKT dla Bebna - szczegolnie za nawroty - wrazenie niezapomniane (szczegolnie dlatego, ze byly cwiczone 5 minut przed wjazdem na kontrole techniczna ) Sz. 5 - PALETY - niezapomniane wrazenia - szczegolnie przejazd miedzy oponami a pletami z kostka brukowa a i pierwszy lewy na piach byl tez niekiepski Beben jezeli jeszczy tylko bedziech chial mnie wziasc na prawy to pisze sie na to obiema recami i obiema nogamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Gratuluje i zycze szybkiego powrotu do zdrowia maszyny :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MHP Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Witam, No ja mialem tez startowac, ale moj pilot tuz przed polnoca mnie poinformowal ze nie da rady..tak wiec nie wyszlo :-) Ale moze z tego co slysze to i dobrze- moze sobie zaoszczedzilem felge, hehe. Widze w sumie sporo nowych zawodnikow, milo widziec ze grono startujacych subarynek rosnie. No i Stefanowi przejscie z Subaryny na EVO nie zaszkodzilo- 2 w klasie, 3 w generalce SUPER Gratuluje wszystkim- tym co wygrali i tym co zbierali pierwsze szlify. Miejmy nadzieje, ze nastepne kjs beda juz bardziej zimowe i mniej dziurawe. CU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 brawo dla ekipy Subarowej Gratuluje i zycze szybkiego powrotu do zdrowia maszyny niestety ale zwycięzcy są na mecie :sad: , wiec te moje wyliczenia to takie troche na pocieszenie :wink: Legacy rulez jak widze trzeba oddac cesarzowi co cesarskie :wink: , widac ze chłopak bardzo wjeżdżony w kjs, żadnego zawahania na trasie tylko ogien i do przodu. Doświadczenie ma wbrew pozorom ogromne znaczenia w takich imprezach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 niestety ale zwycięzcy są na mecie , wiec te moje wyliczenia to takie troche na pocieszenie Nikt nie rodzi sie mistrzem A gratulacje nie byly za ogulna wygrana ale za dobre wyniki Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 bylem tak zrabany ze po powrocie zasnalem jak susel a nie mówiłem, ze jak opadną emocje to następuje padaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 hej panowie.no tak niestety wygladaja kjs y. bawilem sie zacnie w towarzystwie norvega jako pilota. trudne ? czy ja wiem ...mysle ze nie. to wlasnie kjs czyli : konkursowe jebanie samochodu.dla mnie porazka.wyjezdzilem juz kilkanascie kjs i uwazam ze to kretynstwo ustawiac proby tak aby auto rozpier....w drobny mak.nie rozumiem przy tym organizatorow.toz rajdy prawdziwe sa duzo mniej szkodliwe dla aut od kjs. no ale co tam ja zadowolony bo dobry wynik jest no a przy okazji sprzeglo do wymiany tak czy siak kjs to niestety ja tak uwazam to debilizm.sciganie sie wokol latarn,dziur,silosow,palet z brukiem,i wyrwami blotno betonowymi to nonsens... pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 to po co bierzesz udzial w tym "debilizmie" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 strzelam, że pewnie z powodu pktów do licencji. Ja też bawiłem sie również świetnie, tak jak to Adamusmax powiedział "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą". Dzis sie wyjaśni czy padła tylko opona czy również felga. Startując w takim kręciołku niestety trzeba brac pod uwage ze przytrafi sie jakis krawężnik czy inna niespodzianka. Brałem udział w kilkunastu kjs (głównie z 10 lat temu samochodem mamy ) i nie pamietam zeby były az tak dziurawe i kiepsko ustawione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 to po co bierzesz udzial w tym "debilizmie" ? Adam ty rozumiem uwazasz ze jest super cacy i nie masz zastrzezen? a moze bys pojechal jakis PZM ? chyba bylo by ciekawiej. adam idee KJS rozumiem i uwazam ze pomysl szkolenia amatorow i pierwsze potyczki z czasem to swietna sprawa.ale poczatki kierowcy ktory przyjezdza na KJS i urywa kola lub rozbija sie na paletach z kostka brukowa uwazam za sredni poczatek. organizatorzy twierdza ze odcinki OSowe na rajdzie sa niebezpieczne.hm to w takim razie wczorajszy KJS uwazasz za bezbieczny ?bo ja zdecydowanie nie. 3 rozbite auta 4 z rozwalonym zawieszeniem...to chyba nie tak cos adam.co o tym sadzisz ? pamietasz kiedys bralo sie malucha albo tico od rodzicow i wio na kjs.milo bylo bez dzwonow i dzikich zbrojen. uwazam ze dzisiejsze KJSy sa bardziej profesjonalne (bryki) niz niektore w PZM to nie jest kierunek sluszny chyba. szkoda ze nie ma tzw.3 ligi na normalnych OSach krotkich bezpiecznych.tu ok:klatka i ful wypas rajdowy prosze bardzo ale na KJS ... pytasz czemu jade ? bo lubie sie scigac,lubie adrenaline i caly to zamieszanie na razie pseldo rajdowe dlatego jade na KJS i mam fun jak cholera.ale rowniez jestem wsiekly na rozbijanie straszliwe auta.i nie wazne czy to cywilna skoda czy profi przygotowana rajdowka... ciekaw jestem twojej opini w tej dyskusji. :grin: postaw sie w sytuacji faceta ktory przyjezdza pierwszy raz na kjs :wink: acha no i ten odcinek w piasecznie z latarniami :roll: przecie jeden blad kierowcy i bryka do kasacji albo ciezkiej naprawy.bardzo dziwny pomysl... beben ja punkty do licencji juz mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 uwazam ze dzisiejsze KJSy sa bardziej profesjonalne (bryki) niz niektore w PZM to nie jest kierunek sluszny chyba. na to akurat nie ma wpływu oraganizator, jest to jakby naturalna kolej rzeczy. Coraz lepsze samochody (było 10 zaturbionych subaraków i evo) Podobna sytuacja ma miejsce w PZM, tam tez trwa wyścig zbrojeń. pytasz czemu jade ? bo lubie sie scigac,lubie adrenaline i caly to zamieszanie na razie pseldo rajdowe dlatego jade na KJS i mam fun jak cholera.ale rowniez jestem wsiekly na rozbijanie straszliwe auta pod tym moge sie zdecydowanie podpisac beben ja punkty do licencji juz mam. ok nie wiedziałem poczatki kierowcy ktory przyjezdza na KJS i urywa kola lub rozbija sie na paletach z kostka brukowa uwazam za sredni poczatek. ta próba z kostką ma chyba juz długą brodę bo jechałem ją juz kilka lat temu. Faktycznie jest to nietrafiony pomysł biorąc pod uwagę ze startują również zupełne żółtodzioby z adrenaliną wywaloną w kosmos. To sie moze zle skonczyc, głownie dla samochodu bo predkosci nie były duze. Ja byłem wsciekly na tą próbę i klnąłem jak szewc podczas jazdy bo było mi szkoda samochodu a z drugiej strony była chec zrobienia wyniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 to po co bierzesz udzial w tym "debilizmie" ? Adam ty rozumiem uwazasz ze jest super cacy i nie masz zastrzezen? a moze bys pojechal jakis PZM ? chyba bylo by ciekawiej. adam idee KJS rozumiem i uwazam ze pomysl szkolenia amatorow i pierwsze potyczki z czasem to swietna sprawa.ale poczatki kierowcy ktory przyjezdza na KJS i urywa kola lub rozbija sie na paletach z kostka brukowa uwazam za sredni poczatek. organizatorzy twierdza ze odcinki OSowe na rajdzie sa niebezpieczne.hm to w takim razie wczorajszy KJS uwazasz za bezbieczny ?bo ja zdecydowanie nie. 3 rozbite auta 4 z rozwalonym zawieszeniem...to chyba nie tak cos adam.co o tym sadzisz ? nie napisalem nigdzie, ze jest super i ze nie mam zastrzezen. owszem mam zastrzezenia. szkoda ze nie ma tzw.3 ligi na normalnych OSach krotkich bezpiecznych.tu ok:klatka i ful wypas rajdowy prosze bardzo ale na KJS ... mozna by probowac podciagnac ppiak pod ta lige - jest fajniej niz na kjs pamietasz kiedys bralo sie malucha albo tico od rodzicow i wio na kjs.milo bylo bez dzwonow i dzikich zbrojen.uwazam ze dzisiejsze KJSy sa bardziej profesjonalne (bryki) niz niektore w PZM to nie jest kierunek sluszny chyba. zgadza sie nie jest to sluszny kierunek. niech auta beda troche zmodyfikowane ale nie w tym stopniu. (patrz samochod Macka Ostoji gdy jeszcze jezdzil w kjs) pytasz czemu jade ? bo lubie sie scigac,lubie adrenaline i caly to zamieszanie na razie pseldo rajdowe dlatego jade na KJS i mam fun jak cholera.ale rowniez jestem wsiekly na rozbijanie straszliwe auta.i nie wazne czy to cywilna skoda czy profi przygotowana rajdowka... rozumiem, ze lubisz sie scigac, jest fun i adrenalina ale jadac w kjs jednoczesnie akceptujesz ta idee a nazywanie jej debilizmem jest wg mnie nie trafne. idac tym tropem kazdy z zawodnikow w kjs to debil bo swiadomie jezdzi i rozwala samochod. ja zdecydowanie nie uwazam, ze mozna nazywac kjs debilizmem ale faktycznie od jego odcinkow mozna by wymagac wiecej - przynajmniej w miare rownej nawierzchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 no to Adamie rozumiemy sie w pelni.faktycznie slowo debilizm za mocne ale...chyba troche jestesmy debilami swiadomie jezdzac na takie dziurawe KJSy no nic to.w kwietniu mazowiecki i moj pierwszy start powazny.zobaczymy jak to bedzie :roll: ps.szkoda ze KJS nie jest treningiem dla nas tylko treningiem wykanczajacym bryki. pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 ... kjs czyli : konkursowe jebanie samochodu.dla mnie porazka.wyjezdzilem juz kilkanascie kjs i uwazam ze to kretynstwo ustawiac proby tak aby auto rozpier....w drobny mak.nie rozumiem przy tym organizatorow.toz rajdy prawdziwe sa duzo mniej szkodliwe dla aut od kjs..... Popieram w 100% :!: Dlatego tak spodobała mi sie impreza typu ALT, niema dziur, a auto rozwalisz jak sam przegniesz, a nie organizator z ustawieniem prób w kamieniołomie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 naprawdę kjs'y mogli by organizować w bardziej cywilizowanych warunkach a nie na poligonach dla czołgów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Ale nawet Plejady w zeszłym roku miały odcinek wytyczony na poligonie, i nota bene zakończyło się to dachem jednej z załóg, bo organizatorowi nie chciało się zrobić porządnej mapki trasy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 acha no i ten odcinek w piasecznie z latarniami :roll: tja a jeszcze głupszy był 8&9 gdzie zamiast patrzeć na opis patrzyłem na to coś co można było uznać za nawierzchnię dla off road żebyś nie urwał kół Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Ale nawet Plejady w zeszłym roku miały odcinek wytyczony na poligonie, i nota bene zakończyło się to dachem jednej z załóg, bo organizatorowi nie chciało się zrobić porządnej mapki trasy... no akurat tam to byl najfajniejszy odcinek bo mialem tam 2 czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się