Skocz do zawartości

Coś chyba z napędem .


jorgen

Rekomendowane odpowiedzi

Tak właśnie myślałem, że manual jest spięty na stałe.

 

Co do opisanego problemu wystąpił u mnie raz. Po przejechaniu 400km ze średnią prędkością 160km/h bez przerwy. Dopiero po zatrzymaniu się na tankowanie przy manewrowaniu na skręconych kołach szarpało. Od tamtego czasu problem jest raczej nie zauważalny w normalnym użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do opisanego problemu wystąpił u mnie raz. Po przejechaniu 400km ze średnią prędkością 160km/h bez przerwy.
Sprawdzaj raz na jakiś czas ciśnienie w kołach bo mogło to być powodem takiego stanu rzeczy w Twoim przypadku . Masz naklejkę na słupku od strony kierowcy co do ciśnienia w kołach. Jazda szczególnie przez dłuższy czas z nie odpowiednim ciśnieniem w kołach może doprowadzić do uszkodzenia wiskozy w centralnym mechanizmie różnicowym.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do opisanego problemu wystąpił u mnie raz. Po przejechaniu 400km ze średnią prędkością 160km/h bez przerwy.
Sprawdzaj raz na jakiś czas ciśnienie w kołach bo mogło to być powodem takiego stanu rzeczy w Twoim przypadku . Masz naklejkę na słupku od strony kierowcy co do ciśnienia w kołach. Jazda szczególnie przez dłuższy czas z nie odpowiednim ciśnieniem w kołach może doprowadzić do uszkodzenia wiskozy w centralnym mechanizmie różnicowym.

 

 

Powietrze było sprawdzane przed jazdą i dobiłem trochę więcej niż powinno być bo trasa głównie autostrady. Coś na zasadzie zamiast zalecanego 2,30 czy 2,35 nabiłem 2,4

 

Wszędzie było równo na pewno tylko trochę więcej. Czy to mogło być powodem rozgrzania oleju w dyfrze i szarpania na skręcie?

Bardziej podejrzewałbym, że to od długiej jazdy z duża szybkością w upale.

 

Olej w dyfrze i skrzyni wtedy prawdopodobnie miał zrobione 50tys i z 8 lat. Teraz zalałem do skrzyni i do dyfra Millersa więc to też może ulżyło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy to mogło być powodem rozgrzania oleju w dyfrze i szarpania na skręcie?
Wiskoza jest szczelnie zamkniętym elementem centralnego dyfra i zalana olejem silikonowym . Wyższe ciśnienie ale proporcjonalnie  nie wpływa negatywnie na wisko , jak również olej przekładniowy w skrzyni. Obserwuj  ,czy po dłuższej jeździe po mieście gdzie jest dużo manewrów wyżej opisany objaw nie występuje.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy to mogło być powodem rozgrzania oleju w dyfrze i szarpania na skręcie?
Wiskoza jest szczelnie zamkniętym elementem centralnego dyfra i zalana olejem silikonowym . Wyższe ciśnienie ale proporcjonalnie  nie wpływa negatywnie na wisko , jak również olej przekładniowy w skrzyni. Obserwuj  ,czy po dłuższej jeździe po mieście gdzie jest dużo manewrów wyżej opisany objaw nie występuje.

 

 

Po jakim przebiegu takie problemy występują normalnie?

 

Jadąc powoli na pełnym skręcie odnoszę wrażenie, że jedno z przednich kół się ślizga. Tak jakby ta sama moc była przekazywana na obydwa koła z tym, że to wewnętrzne wykonuje mniej obrotów a zewnętrzne w skręcie idzie szerszym łukiem i dlatego jedno z nich ujeżdża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy to mogło być powodem rozgrzania oleju w dyfrze i szarpania na skręcie?

Wiskoza jest szczelnie zamkniętym elementem centralnego dyfra i zalana olejem silikonowym . Wyższe ciśnienie ale proporcjonalnie nie wpływa negatywnie na wisko , jak również olej przekładniowy w skrzyni. Obserwuj ,czy po dłuższej jeździe po mieście gdzie jest dużo manewrów wyżej opisany objaw nie występuje.

Po jakim przebiegu takie problemy występują normalnie?

 

Jadąc powoli na pełnym skręcie odnoszę wrażenie, że jedno z przednich kół się ślizga. Tak jakby ta sama moc była przekazywana na obydwa koła z tym, że to wewnętrzne wykonuje mniej obrotów a zewnętrzne w skręcie idzie szerszym łukiem i dlatego jedno z nich ujeżdża?

Wiskoza czy wieloplytka dotycza rozdziału mocy między oski. To o czym ty piszesz (czyli rozdział prawa) lewa realizuje szpera której zakładam nie masz, tym bardziej z przodu.

Ale objaw przeskakiwania kół przy skręcie może powodować wiskoza- zuzyta i nagrzana spina oski na sztywno i uczucia przeskakiwania wynika z naprężeń przód tył a nie prawa lewa.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale objaw przeskakiwania kół przy skręcie może powodować wiskoza- zuzyta i nagrzana spina oski na sztywno i uczucia przeskakiwania wynika z naprężeń przód tył a nie prawa lewa.

 

Zużyta i nagrzana czy zużyta albo nagrzana ?

 

Bo teraz nie wiem czy obserwować na zimnym czy dopiero po przejażdżce po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objaw zaczyna być widoczny na początku dopiero po nagrzaniu. Jak będziesz jeździł dalej i będzie postepowal to zacznie być coraz wcześniej.

Sprzęgło wiskotyczne działa trochę jakby na przekór logice- Jak jedziesz prosto i koła są spięte na sztywno ono odpoczywa. Jak pojawiają się między osiami różnice prędkości sprzęgło zaczyna się męczyć i w ogóle bierze się do roboty żeby te prędkości jakoś tam podrownac. Ale jak jest zużyte to bierze się do za dużej roboty i za wcześnie. Tak obrazowo to można wyjaśnić.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dziękuję za wykład :) Na razie wstrzymam się z regeneracją i będę obserwował co się będzie działo dalej.

 I słusznie.    A  uczucie delikatnego nadskakiwania  przedniego koła na luźniejszych  nawierzchniach może występować przy sprawnej wiskozie , ponieważ jej spięcie jest stałe (4kgf) więc przy różnych nawierzchniach napęd może się zachowywać trochę inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dokładnie po rozgrzaniu mam ten objaw ale dlaczego sie nagrzewa coś nie tak z oponami? Sprawdzałem wymiar ten sam

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Z oponami wszystko ok (pewnie) tylko właśnie wiskoza spina zbyt mocno. Poprostu się zuzyla, może ktoś jej pomógł wcześniej jeżdżąc na różnych kołach albo z mocno różnym ciśnieniem. Ja mam 180 kkm przelotu i chociaz na razie objawów brak to powoli oswajam się z myślą o konieczności regeneracji za jakiś nam nadzieję dłuższy czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dokładnie po rozgrzaniu mam ten objaw ale dlaczego sie nagrzewa coś nie tak z oponami? Sprawdzałem wymiar ten sam

Sent from my iPhone using Tapatalk

Wymiar ten sam, ale rodzaj ten sam? Stopień zużycia też powinien być podobny. A ciśnienie powinno być zgodne z instrukcją, czyli zależne od obciążenia, a nie zawsze równe z przodu i z tyłu.

Te różnice są tym ważniejsz eim szybciej jedziesz.

Tedimy już dużo napisał, no 1 błąd, bo wisko nie ma stałego spięcia. Zależy od różnicy prędkości.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaj inny przód inny tył inny jak go kupiłem już tak było a mieszkam w UK oni już tak robią

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Hehe skoro tak robią to i wiskoze częściej wymieniają!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze to ze jak pojechałem do subaru specjalisty przejechał sie i powiedział ze w automatach to tak jest ze napęd sie spina przy manewrach parkowania ale coś mi sie nie chce wierzyć bo to już moje trzecie subaru i czegoś takiego nie było fakt ze na początku tez pomyślałem ze w automacie przy manewrach parkowania wiskoza poprostu blokuje bo jest różnica w obrotach kół ale teraz widzę ze piszecie ze to objaw zużytej wisko

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez jorgen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objawy, o których wspomniał autor tematu miałem w moim nowym XV. Pojawiały się za każdym razem na "zimnym" starcie przy wyjeździe z garażu i maksymalnym skręcaniu w ciasnych uliczkach. Koła miały tendencje do "przeskakiwania", auto bujało budą, jakby kulało na któreś koło.

 

Działo się tak również na podziemnych parkingach w marketach, gdzie trzeba czasem ostro skręcać i manewrować z małymi prędkościami w poszukiwaniu miejsca. Przy okazji piszczały strasznie opony przy maksymalnym skręcie przesuwając się przez przednie zewnętrzne koła.

 

Powyższe objawy występowały zawsze przy bardzo niskich prędkościach w ciasnym manewrowaniu, jeśli na asfalcie było trochę piasku, jeśli na parkingach w marketach były malowane powierzchnie, pasy itp. i opony częściowo dostawały poślizgu na mokrym oraz na nierównych nawierzchniach.

 

Po wywaleniu Geolandarów, które piszczały na zakrętach, ślizgały na mokrym i generalnie na forum uchodzą za kiepskie opony, założyłem normalne szosówki i opisywane objawy się nasiliły jeszcze bardziej. I tak przy wyjeździe z garażu auto bujało budą jak na jajowatych kołach, a jeśli próbowałem manewrować na półsprzęgle bez gazu, to strasznie szarpało sprzęgłem. Na parkingach marketowych, szczególnie tych z gładkimi nawierzchniami koła piszczały, tak że wstyd było tam jechać.

 

Nadmienię, że auto pod stałą opieką ASO, a ciśnienie i stan opon podlegał regularnej kontrolii. Tak sobie myślę, czy ten typ tak miał i czy producent celowo stosując Geolandary G95A nie przewidział tego, że te piszczące i ślizgające się opony obniżały napięcia w układzie napędowym podczas ciasnego manewrowania.

 

Nie sądzę, aby u mnie był problem z padającą wiskozą, bo auto tak miało od nowości. Im dłużej stało niejeżdżone, im niższa temperatura, tym bujanie i przeskakiwanie było intensywniejsze. Tak sobie myślę, że to generalnie naprężenia w napędzie przy takim manewrowaniu są najbardziej odczuwalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objawy, o których wspomniał autor tematu miałem w moim nowym XV. Pojawiały się za każdym razem na "zimnym" starcie przy wyjeździe z garażu i maksymalnym skręcaniu w ciasnych uliczkach. Koła miały tendencje do "przeskakiwania", auto bujało budą, jakby kulało na któreś koło.

 

A jak zachowanie na rozgrzanym tak po kilkunastu km zrobionych po mieście ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie mierząc średnice koła ale już na samochodzie przód powinien być taki sam jak tył ? Pytam bo przód jest dużo cięższy a ma dwie pary do różnych producentów i widzę ze jest około 1cm różnicy przód a tył

Czy zbicie ciśnienia pomoże na chwile ?

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez jorgen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Objawy, o których wspomniał autor tematu miałem w moim nowym XV. Pojawiały się za każdym razem na "zimnym" starcie przy wyjeździe z garażu i maksymalnym skręcaniu w ciasnych uliczkach. Koła miały tendencje do "przeskakiwania", auto bujało budą, jakby kulało na któreś koło.

 

A jak zachowanie na rozgrzanym tak po kilkunastu km zrobionych po mieście ?

 

 

Po dłuższym odcinku i rozgrzaniu samochodu bujanie budą na asfalcie było praktycznie niewyczuwalne. Może to kwestia rozgrzania oleju w elementach przeniesienia napędu. Dlatego opisałem, że takie objawy występowały zawsze na zimno i przy mocno skręconych kołach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie mierząc średnice koła ale już na samochodzie przód powinien być taki sam jak tył ? Pytam bo przód jest dużo cięższy a ma dwie pary do różnych producentów i widzę ze jest około 1cm różnicy przód a tył

Czy zbicie ciśnienia pomoże na chwile ?

 

No tak, wszystkie koła mają być takie same.

1cm wydaje się bardzo dużą różnicą. To tak jakbyś na jedną ośkę założył nowe opony a na drugą takie same tylko zużyte, czyli z bieżnikiem niższym o te 5mm to też da na średnicy różnicę 1cm.

 

Ja bym jak najszybciej wymienił te opony na komplet takich samych.

Jak nie chcesz inwestować w nowe to podjedź do oponiarza i zapytaj czy za dopłatą nie zamieni Ci opon na komplet takich samych a te mu zostawisz w rozliczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...