Labelflash vs Lightscribe

[Kojin]

Rozważam wymianę nagrywarki DVD. Moja obecna (lite-on) była jednym z najgorszych zakupów jakich udało mi się dokonać. Trzy wizyty w serwisie w tym wymiana na nową i nadal nie jestem z niej zadowolony. W firmach co prawda jestem w miarę zorientowany, pod uwagę biorę przedewszystkim NECa i LG. Zainteresowała mnie jednak możliwość wypalania grafiki na specjalnie przeznaczonych do tego płytach. Sęk w tym że na rynku są dwie konkurencyjne technologie i teraz nie wiem na którą z nich się zdecydować. Co prawda Labelflash wiem jak wygląda w praktyce, ale o lightscribie niestety wiem nie wiele. Stąd moje pytanie - która z tych technologii wypada lepiej? Chodzi mi oczywiście o jakość grafiki wypalonej na płycie.

[aflinta]

Kojin, dziwne, ze Lite-on się kiepsko spisywał, zazwyczaj są całkiem przyzwoite. Co ciekawe ostatnio nas serwis donosi, ze nowa seria samsungów jest całkiem OK, w przeciwieństwie do starszych, za to LG nieco się opuściło.

O technologi możesz poczytać tutaj, ale ja mam doświadczenie tylko z Lightscribe.

http://www.cdrlab.pl/article_strona_2874_1.html

http://www.proline.pl/index.php?id=news ... 1136206701

http://www.micheldeboer.nl/flash-light/

Labelflash wygląda na całkiem ciekawy pomysł

[Intakwrx]

Póki zrobienie nadruku nie będzie trwało paru sekund zamiast minut. Póty będzie ten wynalazek kulał, jeden jak i drugi.... Jak dla mnie niewarte zachodu na razie.

[Polini]

Przed zakupem czytałem, szukałem i czekałem az wypuszczą "nagrywarkę idealną", co jeszcze nie nastąpiło. Kupiłem Asusa DRW-1608P3S bez LightScribe/Labelflash i jestem bardzo zadowolony, bo pewnie i tak bym nie korzystał z wypalania napisów.

 

Proponuję to olać.

[paul_78]

Po co jakieś fanaberie... Mnie tam czarny marker wystarczy :cool:

[gruby]

dziwne, ze Lite-on się kiepsko spisywał, zazwyczaj są całkiem przyzwoite.

 

nigdy nie mialem klopotow z lajtonami, a sporo przez moje lapy przeszlo...

 

Po co jakieś fanaberie... Mnie tam czarny marker wystarczy

 

czasami trzeba zrobic dobre wrazenie:)

 

i czasami nie wypada dac plyty zabazgranej flamastrem:P

[Kojin]

Czy ja wiem czy fanaberie. Wsumie fajna sprawa i napewno lepiej to wygląda niż czarny marker Tym bardziej że płytek dvd nie nagrywam na codzień a raczej od święta, więc niech już jakoś wyglądają. Pozatym różnica cenowa między zwykłą nagrywarką a taką z opcją labelflash/lightsribe to jakieś 30zł. A że nagrywarkę kupuje się przeważnie raz na kilka lat (o ile ktoś nie ma pecha tak jak ja) to podejrzewam że nastęnym napędem jaki będe kupował do peceta będzie już blu-ray.

 

Tak czy inaczej dziękuje za linki od aflinty. Przydały się. Po przeczytaniu artykułów zdecydowanie wezmę nagrywarkę z labelflashem. Od lightscribe'a przedewszystkim odstrasza mnie możliwość łatwego starcia nadruku.

 

A co do samego lite-on'a sam równierz słyszałem dużo dobrego o ich nagrywarkach, dlatego zdecydowałem się na produkt tej firmy. Niestety trafiłem chyba na najgorszą serię. Podczas drugiej mojej wizyty w serwisie, serwisant powiedział mi wprost że źle trafiłem, bo mam akurat ten model który najczęściej do nich trafia.

[gruby]

Przeczytalem porownanie z cdrlab i sie nie moge zgodzic, co do wypalania lajtskrajbem na DVD+R - wyglada to duuuzo lepiej, niz jest to tam przedstawione...

 

Cos trefne to porownanie...

[aflinta]

dlatego dałem kilka linków, każdy ma inne odczucia

[pedro]

Dla mnie wypalanie nadruków odpada - toż to trwa godzinę!

[Kojin]

Bez przesady... pół

[piter]

ja używam Liteona z Lightscribe już prawie rok, ... zapisuje i czyta wszystko co mu dam ....

A etykietki, wcale się tak długo nie rysują, wszystko zależy od wielkości i kontrastu napisu.

Co do trwałości takich etykietek, to jeszcze żadna mi nie wyblakła (większość "narysowałem" na nośnikach TDK)