Kario Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Nabylem niedawno legacy kombi rocznik 2000, 2.5 litra, skrzynia reczna. Przebieg troche ponad 140kkm. Mam w zwiazku z tym par pytan: 1. Na luzie i przy lekkim dodawaniu gazu ciagle jeszcze na niskich obrotach cos swiszczy - czy to moze byc pasek klinowy ? 2. przy lekkim dodawniau gazu na luzie czasem samochod troche zadrzy, jaka moze byc przyczyna ? 3. Czasem wsteczny wyje dosc dziwnie, dzieje sie to przewaznie przy troche wiekszej predkosci (nie manewry), takze przy wcisnietym sprzegle, ustaje po wrzuceniu luzu. To normalne ? 4. Przy wjezdzie na nierownosci z dosc mocno skreconymi kolami slychac stuki, czytalu tu gdzies, ze to przypadlosc subaru, moze to ktos potwierdzic ? 5. Zauwazylem, ze letnie opony mam 205/55 R16, czyli kola wieksze niz sa standardowo (205/50 R16) moge tak jezdzic, czy zmianiac opony ? 6. gdzie w okolicach katowic najlepiej pojechac sprawdzic dobrze samochod ? (mikolow?) Chce tez zdemontowac instalcje haku holowniczego, oraz zrobic obicia lakieru i zadrapane zderzaki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ad 2. Można się temu przyjrzeć, ale raczej to kwestia konstrukcji silnika (przeciwsobny) na wolnych/niskich obrotach buja trochę autem na boki :roll: Ad 4. Jeżeli nic nie stuka przy jeździe na wprost, to ten typ tak ma. Na skręconych kołach stuki są raczej normalne Ad 6. Z tego, co czytałem na forum to najlepiej Mikołów :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ad 2. Subaraki sie bujaja jak sie nudza :wink: Ad 5. Jak nic nie obciera to moze tak byc. Nie jest to duza roznica, odrobinke wiecej komfortu, odrobinke mniej dynamiki (pewno niezauwazalne przy takiej roznicy). Wszystkie kola w Subaru musza miec ten sam rozmiar, podobne zuzycie i najlepiej ten sam model producent (oczywiscie na osi koniecznie musi byc to samo). Co 2-3 wymiany oleju zamieniasz tyl z przodem jak bardzo chcesz dbac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 28 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 2. to sa takie male szarpniecia, mialem przyjemnosc z 3.0 '05, automat i nie ma tego efektu, zastanawiam sie czy poduszki silnika nie sa uszkodzone Jeszcze jedna sprawa, czy to sprzeglo ma faktycznie tak topornie chodzic ? trzeba pchac mocno i lapie bardzo szybko, efekt taki, ze zeby plynie ruszyc musze miec wiecej obrotow niz jestem przyzwyczajony z innych samochod. Inna sprawa, ze jedynka wydaje sie nie byc biegiem do manewrowania, zdecydowania za dluga jest, przelozenie jedynki, niskie obroty na jalowym (500) + takie sprzeglo i plynne ruszanie staje sie klopotliwe, trzeba lekko dodac gazu jeszcze zanim chwyci. No ale moze narzekam, pewnie musze sie przyzyczaic. BTW, wlasnie pada snieg, wyciagnolem z garazu samochod jeszcze of coz na obcych tablicach i... ciekawe uczucie jak wystrzela do przodu na sniegu a nie boksuje kolami. Szalec nie chcialem bo samochody sasiadow dookola hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Jeszcze jedna sprawa, czy to sprzeglo ma faktycznie tak topornie chodzic ? Sprzęgło jest dość twarde, w porównaniu do innych aut. Ale potem to docenisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 2. to sa takie male szarpniecia, mialem przyjemnosc z 3.0 '05, automat i nie ma tego efektu, zastanawiam sie czy poduszki silnika nie sa uszkodzone 3.0 ma 6 cylindrów, to i praca płynniejsza Jeszcze jedna sprawa, czy to sprzeglo ma faktycznie tak topornie chodzic ? trzeba pchac mocno i lapie bardzo szybko, efekt taki, ze zeby plynie ruszyc musze miec wiecej obrotow niz jestem przyzwyczajony z innych samochod. Sprzęgło to kwestia względna, ale jak chodzi ciężko to może być docisk do wymiany, przynajmniej tak u mnie było. Natomiast jeżeli idzie o wysokość łapania, to można to nieco podregulować, zasada jest taka, że ma być na początku nieco luzu a dopiero potem pedał łapie (przy wciskaniu), w drugą stronę też nieco luzu zostanie, ale nie polecam regulować tak by łapał pod sam koniec przy puszczaniu. Inna sprawa, ze jedynka wydaje sie nie byc biegiem do manewrowania, zdecydowania za dluga jest, przelozenie jedynki, niskie obroty na jalowym (500) + takie sprzeglo i plynne ruszanie staje sie klopotliwe, trzeba lekko dodac gazu jeszcze zanim chwyci. No ale moze narzekam, pewnie musze sie przyzyczaic. Nie wiem, jak w nowszych, ale u mnie jałowe obroty są na poziomie 750-800 rpm, przynajmniej tak obrotomierz pokazuje. Natomiast jak trudno Ci się przyzwyczaić, to użyj reduktora ciekawe uczucie jak wystrzela do przodu na sniegu a nie boksuje kolami. Szalec nie chcialem bo samochody sasiadow dookola hehe Pamiętaj, że hamowanie jest niestety takie jak w innych atuach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 29 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 3.0 ma 6 cylindrów, to i praca płynniejsza Tam nie ma najmniejszych drgan czy szarpniec, roznica powinna byc jedynie w czestotliwosci drgan nie w tym czy sa czy nie ma szarpniec. Pamiętaj, że hamowanie jest niestety takie jak w innych atuach. Niestety nie jest. Hamuje gorzej niz inne samochody, hamulce, sprzeglo i skrzynia to niestety porazka. Przecietne sa tez precyzja ukladu kierowniczego oraz wyciszenie. Mocy jak na 2.5 litra tez troche malo (156KM) i tu pytanie odrazu: wersje nie na europe mialy 165 wie ktos jaka jest roznica miedzy wersja 156 i 165, moze mozna jakos obudzic te 9 koni ? Uklad jezdny jest naprawde dobry, idzie jak po szynach, w zakretach trzyma sie dobrze i bardzo dobrze tlumi nierownosci. To w polaczeniu z funkcjonalnoscia i bogatym wyposazeniem to chyba najwieksze zalety tego samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Kario : zaufaj koledze Owoc666 Decenisz i sprzęgło i skrzynię po pewnym czasie. U mnie było podobnie. Po zmianie z A4'02 myślałem, że sprzęgło nie ma wspomagania a skrzynia jest zepsuta. :grin: Taka konstrukcja nie jest komfortowa ale daje możliwośc pełnego wyczucia a bieg jak wejdzie to nie ma szans na wyskoczenie. Hamulce może nie są najlepsze ale ich "twardość" ( w porównianiu z innymi autami ) daje pełną kontrolę. W wielu samochodach ( zwłaszcza francuskich ) masz wrażenie, że ledwo dotykasz i już hamujesz ale to złudzenie spowodowane przez nurkowanie auta i większe wspomaganie hamulców. Niestety niewiele to ma wspónego z faktryczą drogą hamowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Tam nie ma najmniejszych drgan czy szarpniec, roznica powinna byc jedynie w czestotliwosci drgan nie w tym czy sa czy nie ma szarpniec. Ja może napiszę tak, u mnie na benzynie silnik nie drga i nie szarpie, nawet na wolnych obrotach, jak przełączę na gaz to jest delikatne bujanie. Z tego co wiem to wszystko to kwestia świec i przewodów WN (w przypadku gazu dodatkowo regulacja na wtryskiwaczach). Dalej będę utrzymywał, ze jednak jednostka 6 cylindrowa ma mniej powodów do drgań niż 4 cylindrowa Hamuje gorzej niz inne samochody, hamulce, sprzeglo i skrzynia to niestety porazka. Przecietne sa tez precyzja ukladu kierowniczego oraz wyciszenie. Jako jeden z nielicznych na forum nie dostrzegam problemów ze skrzynią, sprzęgłem i hamulcami Jeżeli chcesz porównywać do innych aut, to musisz wziąć pod uwagę auta z napędem 4x4 o podobnej konstrukcji oraz podobnej cenie - wybór raczej mały Mocy jak na 2.5 litra tez troche malo (156KM) i tu pytanie odrazu: wersje nie na europe mialy 165 wie ktos jaka jest roznica miedzy wersja 156 i 165, moze mozna jakos obudzic te 9 koni ? Moc wersji US (bo pewnie z taką porównujesz) może wynikać z innej metody pomiaru i być może ciut innego zestrojenia, w praktyce różnica nieodczuwalna. Zresztą do szybkiej jazdy nie moc a umiejętność jest potrzebna, chyba, że interesuje Cię tylko jazda po prostej autostradzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Kario : zaufaj koledze Owoc666 . chyba lepiej żeby tego nie robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Kario : zaufaj koledze Owoc666 . chyba lepiej żeby tego nie robił No tak o tym nie pomyślałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 29 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Moj samochod ma jeszcze jedna przypadkosc, o ktorej zapomnialem napisac. Czas od przekrecenia kluczyka do zapalenia silnika jest dosc dlugi. Na tyle dlugi, ze wydaje sie to dziwne. Jednak za kazdym razem trwa to tyle samo czasu i za kazdym razem samochod zapala. Martwic sie tym czy olac ? Moze ktos wie co to za choroba ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 A jakbyś spróbował przekręcić kluczyk w położenie, w którym zapalają się kontrolki, chwilę odczekał i dopiero włączył rozrusznik, to też odpalanie tyle trwa :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 29 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Zmienilem akumulator. Jakby szybciej zapalal, jeszcze potestuje, zgasniecie kontrolek nie ma nic wspolnego z tym. Przysluchiwalem sie tez swiszczeniu przy niskich obrotach i dochodzi do tego takze lekkie klekotanie nasilajace sie przy lekkim dodaniu gazu cos jakby disel. Ktos wie co to moze byc ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Kario, zazwyczaj na zimnym silniku odpalanie trwa zauważalnie dłużej niż owe na dotyk znane z innych aut. Ten typ tak ma i nie jest powód by się tym w jakikolwiek sposób niepokoić ps. na ciepłym z tym czasem odpalania różnie bywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 u mnie to samo jest... przekrecam kluczyk a po sekundzie dopiero czasem rozrusznik załapie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Ninja, ? jak dopiero sekundę po przekręceniu kluczyka z pozycji zapłonu w startową zaczyna kręcić silnik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 u mnie to samo jest... przekrecam kluczyk a po sekundzie dopiero czasem rozrusznik załapie. mialem podobnie, pierwsze sprawdz akku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Ninja, ? jak dopiero sekundę po przekręceniu kluczyka z pozycji zapłonu w startową zaczyna kręcić silnik? no normalnie. czasem jest tak ze przekrecam klucz na "start" i dopiero po sekundzie zaczyna krecić. Sporadycznie sie zdarza tak,ale jednak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 30 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Mi krteci odrazu, zapala po ~1.5 sekundy. Czy ktos moze cos powiedziec na temat piszczenia i klekotania, ktore opisalem wyzej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzolkowski Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Musiałbyś sprawdzić czy na 100 tys regulowane były zawory.Takie jest zalecenie na duży przegląd i klekotanie może być objawem braku regulacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 30 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 100kkm bym przeglad w niemieckim ASO tak wiec mam nadzieje, ze byly moze sa znowu rozregulowane ? Generlanie silnik wydaje sie chodzic dobrze poza tymi przypadkosciami (jedynie sluchowymi) na wolnych obrotach oraz poza troche wolnym odpalaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi