Skocz do zawartości

Lakierowanie srebrnego lakieru 39d


blade

Rekomendowane odpowiedzi

Lakiery metalizowane wymagają cieniowania. Z tego co widac na ulicach malo ktory klient decyduje się na normalną naprawę auta i jeżdzą takie łaciate autka wyglądu to nie ma auto od razu traci na wartosci a i wytlumacz potencjalnemu klientowi ze auto w profi warsztacie lakierowane bo ryska byla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z tego co widac na ulicach malo ktory klient decyduje się na normalną naprawę auta i jeżdzą takie łaciate autka wyglądu to nie ma auto od razu traci na wartosci

tak i nie. cieniowanie wymaga ingerencji lakiernicznej w reszte nadwozia. Ciezko wytłumaczyc potencjalnemu klientowi który  przyjdzie z elektronicznym miernikiem grubosci lakieru ze malowny był tylko ten element skoro czujniczek pokazuje co innego (inna grubosc warstwy lakieru na elemencie sasiadujacym - cieniowanym) Dlatego ja wole smigac "laciatym" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba zależy od kształtu płaszczyzn elementu lakierowanego i sąsiednich, ich wzajemnej relacji i kąta padania światła. 

W moim aucie z powodu obcierek parkingowch oba zderzaki były lakierowane, jeden nawet wymieniany - miał lekką wgniotkę. Bez cieniowania sąsiednich elementów. Moim zdaniem nie widać różnicy kolorów. Ale robiłem to u chyba najdroższego lakiernika w trójmieście, który robi naprawy dla ASO.

Pewnie gdyby to były np drzwi - różnicę byłoby widać.

Edytowane przez dr.elich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z tego co widac na ulicach malo ktory klient decyduje się na normalną naprawę auta i jeżdzą takie łaciate autka wyglądu to nie ma auto od razu traci na wartosci

tak i nie. cieniowanie wymaga ingerencji lakiernicznej w reszte nadwozia. Ciezko wytłumaczyc potencjalnemu klientowi który  przyjdzie z elektronicznym miernikiem grubosci lakieru ze malowny był tylko ten element skoro czujniczek pokazuje co innego (inna grubosc warstwy lakieru na elemencie sasiadujacym - cieniowanym) Dlatego ja wole smigac "laciatym" :)

 

 

Nawet jeśli miernik pokaże na dwóch elementach większą grubość lakieru a nie ma różnicy w odcieniu to jest to znak że naprawa została wykonana prawidłowo zgodnie z technologią. Dobry lakiernik tak polakieruje auto że nie znajdziesz gdzie było lakierowane dopóki nie weźmiesz miernika rozłożenie bazy, struktura bezbarwnego, powinna być taka sama jak fabrycznie. Co z tego że lakier wylany na lustro jak baza położona za grubo, za sucho.

nieprawda. W nowym aucie odcien jest identyczny -chocbys nie wiem pod jakim kątem chodził i oglądał

Jeśli Ty nie widzisz różnicy , super. Tylko wychodzi na to że nowy lexus mojego szefa kupiony w salonie miał lakierowane zderzaki bo ja widzę różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eśli Ty nie widzisz różnicy , super. Tylko wychodzi na to że nowy lexus mojego szefa kupiony w salonie miał lakierowane zderzaki bo ja widzę różnicę.

nie mam zamiaru z toba dyskutowac . Idz do salonu i sie po przygladaj nowym samochodom czy są jak to okresliles "laciate". Moze  leksus szefa rzeczywiscie mial jakas przygode albo jest koloru perłowego (w zależności jak spojrzysz, jaki jest kat padania swiatła perła ma parenascie odcieni) . Miałem pare nowych aut ( w tym aktualnie perłowego XV) i wiem swoje :).

 

 

Nawet jeśli miernik pokaże na dwóch elementach większą grubość lakieru a nie ma różnicy w odcieniu to jest to znak że naprawa została wykonana prawidłowo zgodnie z technologią

To prawda ja o tym wiem ty o tym wiesz ale kupujacy od ciebie auto niekoniecznie. Nie wiem czy sprzedawałeś kiedyś auto - bo o takiej sytuacji tutaj rozmawiamy. Przychodzi gosc z miernikiem lakieru mierzy , wychodzi mu inna grubosc powłoki na sąsiadujących elementach( np mierzy cieniowany element karoserii  nad zderzakiem który był malowany a pozniej np drzwi czy dach)   i zaczyna sie dochodzenie i szukanie czy aby na pewno auto nie jest po mega dzwonie. W sumie wcale się nie dziwie bo do tego przyzwyczaili ludzi nieuczciwi handlarze.

Edytowane przez Karas
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam... ja ostatnio malowałem przedni i tylni zderzak właśnie w tym kolorze 39D, i siadło pięknie, bez żadnego cieniowania. Nie widać żadnej różnicy między ory lakierem a przemalowanymi częściami. 

Zderzaki to plastyk więc sobie mogą chodzić z czujnikami...

 

Miałem też do zrobienia drzwi po przecierce na parkingu i jak usłyszałem cenę z cieniowaniem to kupiłem używkę w stanie idealnym i przełożyłem. Kolor siadł tak samo - zero różnicy z tym co jest na aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz dobrego lakiernika.

 

 

Zderzaki to plastyk więc sobie mogą chodzić z czujnikami...

jakbys musiał zrobic cieniowanie to cieniowane byłby elementy karoserii nad zderzakiem a one z plastiku juz nie są :)

 

 

Miałem też do zrobienia drzwi po przecierce na parkingu i jak usłyszałem cenę z cieniowaniem to kupiłem używkę w stanie idealnym i przełożyłem

też tak kiedyś zrobiłem - rozwiązanie chyba najlepsze z mozliwych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jakbys musiał zrobic cieniowanie to cieniowane byłby elementy karoserii nad zderzakiem a one z plastiku juz nie są
 

 

Zgadzam się :)

 

Ale można to zrobić bez cieniowania i jest naprawdę ładnie, chociaż faktem jest że na plastiku lakier siada całkiem inaczej, nawet mi gość mówił że ręki sobie nie da uciąć jak to wyjdzie. Na szczęście wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...