Witam czy warto to kupic outback 3.0

[Bright]

Obk II generacji(czyli legacy III, 2001 rok), trzecią generacją miałem okazję się przejechać tylko krótki odcinek i też bez zachwytu. Ja chyba po prostu się z nimi nie polubiłem . Przyznam, że wraz z lexusem kończę romanse z 3 litrowymi 6-cylindrowymi silnikami z automatem z tamtych lat, bo reprezentują osiągi dzisiejszych 2 litrowych diesli, palą 9-15 litrów a i brzmienie mnie jakoś nie zachwyca, zdecydowanie wolę H4 turbo na przelocie . No i choć to auta z tego samego okresu(lexus 1998, obk 2001), to osiągi i kultura pracy zespołu silnik+skrzynia w lexusie, a w outbacku to zdecydowanie inna liga .

Edytowane 31 Maja 2016 przez Bright

[tuscan]

Wiesz, nie można porównywać tych samochodów... Są adresowane do innego klienta- Lexus to marka premium mająca nawiązać do europejskiej trójcy... Natomiast subaru przynajmniej na zachodzie to auta dla rolników, weterynarzy, hydraulikow oraz ludzi wolnego zawodu aktywnych sportowo- proste, niezawodne z bardzo skutecznym napędem 4x4... Sam śmigam od kilku miesięcy gs450h 2008 rok i bardzo go lubie- ale na wrocławskiej kostce rozczarowuje montaż deski, bloczków drzwi itp... samochód nigdy nie rozbierany, okazuje się że to bolączka tego modelu... Subaru z tych lat są mimo wszystko lepiej zamontowane... Nie wiem jakim Legacy IV miałeś okazję pojeździć, ale H6 po krótkiej eksploatacji naprawdę uzależnia... A o dieslu trudno mi rozmawiac- nie lubię ich klekotu, smrodu i potencjalnych bolączek...

[Bright]

Wiesz, nie można porównywać tych samochodów... Są adresowane do innego klienta- Lexus to marka premium mająca nawiązać do europejskiej trójcy... Natomiast subaru przynajmniej na zachodzie to auta dla rolników, weterynarzy, hydraulikow oraz ludzi wolnego zawodu aktywnych sportowo- proste, niezawodne z bardzo skutecznym napędem 4x4... Sam śmigam od kilku miesięcy gs450h 2008 rok i bardzo go lubie- ale na wrocławskiej kostce rozczarowuje montaż deski, bloczków drzwi itp... samochód nigdy nie rozbierany, okazuje się że to bolączka tego modelu... Subaru z tych lat są mimo wszystko lepiej zamontowane... Nie wiem jakim Legacy IV miałeś okazję pojeździć, ale H6 po krótkiej eksploatacji naprawdę uzależnia... A o dieslu trudno mi rozmawiac- nie lubię ich klekotu, smrodu i potencjalnych bolączek...

Jasne, pozwoliłem sobie na takie porównanie, bo wg. mojego katalogu te samochody w Polsce w tamtym okresie kosztowały praktycznie tyle samo (ok. 240 tys. zł ). Inna sprawa, że bardzo niewiele brakowało, żebym jeździł takim OBK, ale zdążył się sprzedać, zanim stwierdziłem, że zostawię lexusa rodzicom, a wezmę od nich subaru, bo jednak dużo bardziej ciągnie mnie do plejad ​. Chociaż i tak cały czas(no może oprócz trasy) tęskniłbym za turbo .​

[chrismave]

 

 

ale H6 po krótkiej eksploatacji naprawdę uzależnia...

mogę potwierdzić.....za dźwiek tego motoru jestem w stanie wybaczyć wszystko temu autu.  

[szamot]

 

ale H6 po krótkiej eksploatacji naprawdę uzależnia...

mogę potwierdzić.....za dźwiek tego motoru jestem w stanie wybaczyć wszystko temu autu.  

 

dźwięk wewnętrzny jest ok ale zewnętrzny mógłby mieć trochę pazura  

[Kambol]

 

 

dźwięk wewnętrzny jest ok ale zewnętrzny mógłby mieć trochę pazura

Z małą nieszczelnością wydechu ma