Skocz do zawartości

Hałas na benzynie, a na LPG brak


RadziejS

Rekomendowane odpowiedzi

Zaobserwowałem dziwny hałas. Niezbyt głośny, słyszalny raczej tylko na wolnych obrotach.

 

Hałas jest słyszalny tylko na benzynie i raczej nie od samego rana, gdy odpalam auto, tylko np. po kolejnym uruchomieniu po przejechaniu ok. 10 km, zanim auto przejdzie na błękitne paliwo.

 

Hałas, o dziwo, słychać najwyraźniej siedząc w środku, ale ciężko zlokalizować. Jest to rytmiczny dźwięk, nie wiem jak to opisać, osiowy (jak panewka ;)  ), słychać go do mniej więcej 1500 rpm, potem amplituda jest zbyt częsta i nie jest słyszalny.

 

Zastanawiam się czy to może być kończąca się pompa paliwa. Nie wiem jak ona jest zbudowana i czy może dawać znaki w ten sposób. A może jakieś inne pomysły?

 

Forek jeździ jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś podobnego w Legacu. Też podejrzewałem pompę paliwa, ale okazała się ok. Na przeglądzie instalacji LPG Jako stwierdził, że na 100% hałasują wtryskiwacze benzyny i nic nie trzeba z tym robić. I się przyzwyczaiłem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A na LPG pompa niby nie działa ?
aaaa, no pewnie działa. Znaczy powinna chyba ;). Dzięki Leon.

 

Skłaniałbym ku hałasującym wtryskiwaczom benzyny, ale nie zdawałem sobie sprawy, że one mogą w ten sposób hałasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w legacy taki głuchy stuk na benzynie. Okazało się, że po wyłączeniu jednego wtrysku stukanie ustało. Wszystkie wtryski sprawdzone ( gazowe też ) i wszystkie w dobrej formie. Gazownik stwierdził, że prawdopodobnie tak jest zamontowany niefortunnie wtrysku gazu, że benzyna uderza o niego i stąd ten dźwięk. Czy to prawda nie wiem. Pisałem w jednym wątku o tym. Ktoś mi odpisał, że jest to możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to trochę  jak piston slap słychać rzeczywiście. A może to być sprawa zaciągania powietrza przez przewody paliwowe? Pytam, bo przy dużych mrozach było czuć trochę benzynę w kabinie. Przy okazji UPG, poprosiłem o interwencję, ale tylko te przewody dociągnięto opaskami (nie zmieniano ich). Przyszły cieplejsze dni i smrodu nie czuć, ale może jakaś nieszczelność jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A skąd diagnoza, że to wtryskiwacze a nie właśnie wspomniany przed carfita tłumik drgań paliwa?

 

Też jeżdżę na LPG non stop, jednak ten klekot zanim się forek przełączy na gaz jest co najmniej irytujący.

Edytowane przez RadziejS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...