Skocz do zawartości

Mój następny wyrobnik, czyli co kupić?


Wielki Szu

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się pomału do zmiany mojego wozu do roboty. Aktualnie jest to V70 I 2.5 LPG, który przejechałem 100kkm w ponad 2 lata. Myślę, że w połowie 2016r. zacznę poszukiwania następcy, więc chciałbym wiedzieć wcześniej za czym się konkretnie rozglądać 89.gif .
Wymagania to LPG, skrzynia AT, AWD (opcjonalnie) no i najważniejsze ma jechać original.gif . Do tego musi być wygodny w długich trasach. Budżet ok.25 tys.PLN + coś tam coś tam (jak będzie trzeba).

 

Na dzisiaj typy są takie:

Audi C5 A6/S6 4.2
Audi A6 Allroad 2.7T

Volvo XC70 2.5T

Honda Legend KA9 3.5
Saab 9-5 2-3T
Lexus GS 430 love0030.gif
Chrysler Pacyfica 3.8

Wszelkie sugestie mile widziane happy0144.gif .
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Bardzo ciekawy temat. Też się przymierzam do zakupu jakiegoś normalnego samochodu. Możesz napisać parę słów o wrażeniach z użytkowania Volvo?

 

 

Z Subaru ewentualnie interesował by mnie OBK H6, ale to nie ten budżet.

 

Co do Volvo to mam 2.5 (144KM)  z AT '98r. Silnik absolutnie za słaby do tego wozu, trzeba było kupić 2.5 T5.  Właściwie wszystkie silniki Volvo benzynowe są bardzo żywotne i bezawaryjne ( łącznie z Turbo). skrzynia AT to japońska produkcja Aisin, Wygodny fotel i dużo miejsca w środku. Tanie i dostępne od ręki części. Każdy mechanik bez problemu powinien ogarnąć. Zero rdzy, praktycznie bezawaryjny.

Na minus bardzo słabe heble. Kompletny brak frajdy z jazdy.

 

Ogólnie jako wół roboczy spisuję się ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lexus GS 430 love0030.gif

 

Będzie baaardzo ciężko, bo to rzadki okaz, stąd w końcu u mnie jednak 300-tka ;). Jakbyś miał jakieś pytania o ten wóz, to chętnie odpowiem :).

 

IMHO pod lpg 300-ka będzie rozsądniejszym wyborem.

Co do osiągów, to nie ma porównania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że zdecydowanie wolałbym 430, ale ten też zupełnie daje radę, a kultura pracy silnika i skrzyni w porównaniu do całej reszty(nie miałem do czynienia jedynie z pacificą) jest naprawdę na najwyższym poziomie, a już w porównaniu do 4eat to są lata świetlne. Spalanie przy 160-200 to 14 litrów gazu, gdzie s-turbo paliło 17 ;). Zimy jeszcze nim nie uświadczyłem, ale niestety nawet w obecnych warunkach tył troszkę zaczyna zamiatać. Ale za to wykonanie, cisza i audio są na naprawdę wysokim poziomie. I wbrew pozorom z częściami nie ma większego problemu i są w normalnych cenach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

IMHO pod lpg 300-ka będzie rozsądniejszym wyborem.

 

Z LPG w 430 chyba też nie ma problemu?

 

Nie wiem. Ja nie byłem "mentalnie" w stanie go zagazować ;)

Pamiętaj jednak, że 4.3 nie ma hydrauliki (nie wiem jak 300) i ma np. osiem świeczek :)

Oczywiście przyjemność z jazdy jest fantastyczna B)

Na zimę polecam jak najlepsze opony i to na obie osie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy są super, sam chciałem kupić. 430 rzeczywiście jest trudno znaleźć, ale bywają. 

Łatwiej jest o LS'a 400/430, pomyśl też nad tym. Będzie wygodny :)

Może BMW E39? Teoretycznie za 25 kupiłbys już E60, ale E39 będzie miało lepsze wyposażenie, mocniejszy silnik (polecam 2.5 192 KM i 3.0 231 KM) i będzie w lepszym stanie.

Czerwone E39 530i w M Pakiecie to takie moje małe marzenie, ale znaleźć dobry egzemplarz w takiej konfiguracji to jak znaleźć świętego Graala ;)

 

Oprócz XC70 pomyśl też nad Volvo S60 2.4/2.5T.

Pewnym pomysłem może być Mondeo ST220.

 

Niezłe jest też Audi A4 3.0 V6. 220 KM fajnie idzie i brzmi, do tego większość egzemplarzy ma Quattro.

1.8T jest nawet bardziej polecane (są nawet wersje 190 KM, można też kupić 163 KM i zachipować), ale nie brzmi tak dobrze :)

Edytowane przez Mikad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Lexy są super, sam chciałem kupić. 430 rzeczywiście jest trudno znaleźć, ale bywają. Łatwiej jest o LS'a 400/430, pomyśl też nad tym. Będzie wygodny :) Może BMW E39? Teoretycznie za 25 kupiłbys już E60, ale E39 będzie miało lepsze wyposażenie, mocniejszy silnik (polecam 2.5 192 KM i 3.0 231 KM) i będzie w lepszym stanie. Czerwone E39 530i w M Pakiecie to takie moje małe marzenie, ale znaleźć dobry egzemplarz w takiej konfiguracji to jak znaleźć świętego Graala ;) Oprócz XC70 pomyśl też nad Volvo S60 2.4/2.5T. Pewnym pomysłem może być Mondeo ST220. Niezłe jest też Audi A4 3.0 V6. 220 KM fajnie idzie i brzmi, do tego większość egzemplarzy ma Quattro. 1.8T jest nawet bardziej polecane (są nawet wersje 190 KM, można też kupić 163 KM i zachipować), ale nie brzmi tak dobrze :)

 

LS trochę za dostojny, a ja prosty chłop jestem :) .

Na BMW nie jestem gotów i możliwe, że nigdy nie będę ;)

S60, A4 odpada, z tyłu nie ma miejsca. Ford odpada ...i tyle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CX-7 to nie ta kasa. Prędzej Mazda 6 MPS, ale ma chyba bezpośredni wtrysk, więc gaz się nie opłaca.

 

Legend KA9 jest bardzo fajny i mi się podoba, ale: -nie jedzie tak, jak by mógł, patrząc na moc i pojemność

-części są droższe, niż do Audi, BMW czy Volvo. Chociaż fakt, ze teoretycznie rzadziej potrzebne.

Edytowane przez Mikad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy są super, sam chciałem kupić. 430 rzeczywiście jest trudno znaleźć, ale bywają. 

Łatwiej jest o LS'a 400/430, pomyśl też nad tym. Będzie wygodny :)

Może BMW E39? Teoretycznie za 25 kupiłbys już E60, ale E39 będzie miało lepsze wyposażenie, mocniejszy silnik (polecam 2.5 192 KM i 3.0 231 KM) i będzie w lepszym stanie.

Czerwone E39 530i w M Pakiecie to takie moje małe marzenie, ale znaleźć dobry egzemplarz w takiej konfiguracji to jak znaleźć świętego Graala ;)

 

Oprócz XC70 pomyśl też nad Volvo S60 2.4/2.5T.

Pewnym pomysłem może być Mondeo ST220.

 

Niezłe jest też Audi A4 3.0 V6. 220 KM fajnie idzie i brzmi, do tego większość egzemplarzy ma Quattro.

1.8T jest nawet bardziej polecane (są nawet wersje 190 KM, można też kupić 163 KM i zachipować), ale nie brzmi tak dobrze :)

LS400 UCF20 284-konny to byłaby wyśmienita maszyna do tłuczenia kilometrów w żwawym tempie :). Jeżeli w GS-ie 3.0 to zgniły kompromis, to w E39 2.5/3.0 również, bo przecież w nich jest 4.4, a poza tym M54 to już nie tak cudowny silnik, jak mityczne 2.8 M52 ;). Poza tym miałem dwa E39, wewnątrz i z zewnątrz podobały mi się nawet bardziej, niż GS, ale jazda zdecydowanie na + dla Lexa, szczególnie automat w E39 to porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze słowo o serwisie GS430. 

Podstawowe materiały eksploatacyjne są dostępne od ręki i w zupełnie normalnych cenach (poważnie), np.: tarcze TRW w okolicach 180zł/szt.

Rozrząd kosztuje tyle, co do każdego subaru, oleju wchodzi niby 5,5l, ale w rzeczywistości troszkę więcej, jakieś 5,8, co jak na takiego potwora,

to raczej niedużo. Blachy (oczywiście używane) są wszystkie i niemal w śmiesznych pieniądzach.

Problem pojawia się przy osprzęcie, szczególnie tym "elektronicznym". Z używkami jest problem i to spory, bo o ile do 300 daje się znaleźć,

to do V8 jest tego tyle, co kot napłakał i nie zawsze pasują. Zamienników brak!!! Zostaje tylko ASO.

Dla przykładu: czujnik ABS (są oczywiście 4) 850zł, czujnik temp. cieczy 330zł, sonda lambda (też są 4) kolejne pieniądze (nie pamiętam dokładnie, ale cena była mało zachęcająca).

Trzeba również pamiętać, że zawias jest dość skomplikowany i ma od metra tulei i łączników gumowo-metalowych.

To są samochody bezawaryjne, bardzo, ale trzeba pamiętać, że mają już swoje lata i coś czasami się wysypie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saab 9-5 2-3T

po 4 latach z saabem 9-5 my02 stwierdziłem, że koszty utrzymania vs przyjemności i wygoda niespecjalnie się zerują. Niby wszystko tanie i dostepne, ale generalnie non stop problem, a to będzie częś za 3 dni, a to przez allegro tylko i czas ucieka, a to ktoś się saabów nie dotyka, a to rozrząd i wycinanie balansu, żeby troszkę zaoszczędzić. Mimo, że 9-5 wspominam miło, to już nigdy nie wrócę. Mimo, że do Istanbułu dojechałem na raz z Warszawy i byłem żywy, więcej do Saaba nie wrócę. Może nie czuje klimatu.

Jedyny plus saaba, to cena zakupu.

Pacyfiki mają mocno rozbieżne opinie wśród Chryslerowców, ale 3,8 to fajny motur.

Edytowane przez Dehnel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 latach z saabem 9-5 my02 stwierdziłem, że koszty utrzymania vs przyjemności i wygoda niespecjalnie się zerują. Niby wszystko tanie i dostepne, ale generalnie non stop problem, a to będzie częś za 3 dni, a to przez allegro tylko i czas ucieka, a to ktoś się saabów nie dotyka, a to rozrząd i wycinanie balansu, żeby troszkę zaoszczędzić. Mimo, że 9-5 wspominam miło, to już nigdy nie wrócę. Mimo, że do Istanbułu dojechałem na raz z Warszawy i byłem żywy, więcej do Saaba nie wrócę. Może nie czuje klimatu. Jedyny plus saaba, to cena zakupu. Pacyfiki mają mocno rozbieżne opinie wśród Chryslerowców, ale 3,8 to fajny motur.

 

Brat ma 9-5 2.3t (170KM) manual i jest zadowolony, ale on mało jeździ.

Kilka razy jechałem trochę słabo się zbiera, a na desce świeciły się prawie wszystkie lampki. Reszta na plus. No i wyciąganie kluczyka za stacyjki :wacko:

Edytowane przez Wielki Szu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Brat ma 9-5 2.3t (170KM) manual i jest zadowolony, ale on mało jeździ

u mnie stówka rocznie pada. w tym roku czterema rożnymi samochodami. 9-5 lubiłem, ale w210 było fajniejsze, większe, bardziej komfortowe, bezawaryjne i bez kosztowe w utrzymaniu. Teraz jeżdżę kolejnym Voyagerem (trzecim) i wiem, że to dobra droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

u mnie stówka rocznie pada. w tym roku czterema rożnymi samochodami. 9-5 lubiłem, ale w210 było fajniejsze, większe, bardziej komfortowe, bezawaryjne i bez kosztowe w utrzymaniu. Teraz jeżdżę kolejnym Voyagerem (trzecim) i wiem, że to dobra droga.

 

W210 miałem paręnaście lat temu. Właściwie wszystko mi w ty aucie pasowało, taki 430 4matic byłby na pewno fajnym dupowozem.  Tylko przeraża mnie trochę RUDA, żre go niemiłosiernie. 

Voyager był jednym z aut, które chciałem kupić jak szukałem wozu rodzinnego. Nawet  jeździłem oglądać do Wawy 3.3 AWD, ale był w średnim stanie i ostatecznie kupiłem co innego. Na dzisiaj do wożenia tyłka nie potrzebuję tak dużego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...