Skocz do zawartości

Jaki pokrowiec na STI '04 ?


Machoń

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Trochę nietypowo ale szukam jakiegoś ładnie pasującego pokrowca na STI. 

 

Może ktoś ma jakieś doświadczenia i przerabiał temat i może podsunąć jakieś ciekawe namiary na takie wdzianko dla imprezki ?

Z tyłu jest parapet więc trzeba pewnie dobrać jakiś rozmiar na większego sedana ? 

 

Raz, że może dłuższe przerwy się szykują z jazdą a dwa w garażu tam gdzie trzymam samochód konkretnie na suficie możliwe że będzie rozkuwana rura (tego jeszcze nie wiadomo) i nie chciałbym, żeby się autko zakurzyło zbytnio.... może przesadzam, bo to tylko niewielka rewizja rury kanalizacyjnej ale już jestem chory na samą myśl  :lol:  A auta nie chce trzymać na polu.... jeszcze mi jakaś kuna wpierdzieli coś  ;)  :D

 

Z góry dzięki za info, PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty za dziwne rzeczy piszesz ??!!  Moim zdaniem jednak w znacznym stopniu uchroni także przed kurzem........ na pewno auto przyjmie na siebie dużo mniej zanieczyszczeń niż bez niego.... szczególnie jak mamy mały remoncik wokół niego.

 

Zdaję sobie sprawę, że jeśli bym tonami sypał jakimiś paprochami wokół auta to się coś dostanie tu i tam .... albo jeśli auto stałoby pod pokrowcem kilkanaście lat to także mogłoby coś się na nim znaleźć.... tak ja to widzę  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby pokrowiec był obciągnięty jak prezerwatywa na sprzęcie, to nic się nie dostanie. Przerabiałem to u siebie w garażu, po dwóch miesiącach jak ściągnąłem pokrowiec z auta (obok w pomieszczeniu był remont, nie było drzwi między pomieszczeniami) to się przeraziłem. Tam gdzie pokrowiec dotykał dachu czy maski, to było go mniej i tylko mniej :) Reszta czyli całe boki, tył, była masakrycznie ubrudzona... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe... ciężko mi sobie wyobrazić sytuacje gdzie brud dostał się aż po dach.... no ale skoro tak piszesz..... w takim razie ten remont u Ciebie to chyba z wyburzaniem ścian  ;) W Twoim przypadku widzę, że średnio zdał egzamin.... nie mniej jednak coś musi chronić ! 

 

 

Szczelność oczywiście ma duuże znaczenie, więc się zastanawiam czy ten pokrowiec: ...

 

 

 

.... zapewni szczelność prawie po samą podłogę. .... A może kupić na SUV'a  :biglol: Wtedy zakryje cały sprzęt  ;) I do tego pozostaje kwestia tylnej klapy, gdzie parapet podniesie pokrowiec i impreza będzie świeciła gołą d**ą  ;)

 

Dumam jeszcze czym jest wyścielona wewnętrzna część takiego pokrowca .... jakiś miękki, nierysujący materiał przydałby się.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dumam jeszcze czym jest wyścielona wewnętrzna część takiego pokrowca .... jakiś miękki, nierysujący materiał przydałby się.

 

PZDR

Kiedyś planowałem kupić taki pokrowiec do auta stojącego na zewnątrz i generalnie ludziska nie specjalnie polecali. Raz, że  jak karoseria będzie morka/wilgotna, to to cały syf będzie się kisił (mimo, że niektóre materiały mają niby-membrany). Dwa, że pokrowiec może porysować karoserię przy mocniejszym wietrze, czy przy zakładaniu/zdejmowaniu (chyba, że jest powleczona czymś miękkim od wewnątrz, to może i nie koniecznie). Dlatego jednak temat odpuściłem, ale Ty masz jednak deczko inne warunki.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@svavo, bardzo dobrze napisane.

Zimuje moja MAzde MX5 w garazu i nigdy nie przykrywam pokrowcem. Lepiej, zeby auto sie kurzylo, ale "oddychalo" anizeli kisilo.

Lepiej zainwestuj w dobry, twardy wosk i zabezpiecz auto, ktore pozniej spluczesz w mgnieniu oka karcherem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@svavo, bardzo dobrze napisane.

Zimuje moja MAzde MX5 w garazu i nigdy nie przykrywam pokrowcem. Lepiej, zeby auto sie kurzylo, ale "oddychalo" anizeli kisilo.

Lepiej zainwestuj w dobry, twardy wosk i zabezpiecz auto, ktore pozniej spluczesz w mgnieniu oka karcherem.

Podpisuje się obiema rękami :thumbup:.

Chociaż ostatnio zastanawiam się czy nie pogodzić się z pokrowcem, albo... zastrzelić swojego kota, co mi łapy zostawia na masce <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Machoń, oklej stretchem  :P  :D

Że też na to nie wpadłem  ;)   :lol:  Oczekuję więcej ciekawych pomysłów  :thumbup:

 

 

Kiedyś planowałem kupić taki pokrowiec do auta stojącego na zewnątrz i generalnie ludziska nie specjalnie polecali. Raz, że  jak karoseria będzie morka/wilgotna, to to cały syf będzie się kisił (mimo, że niektóre materiały mają niby-membrany). Dwa, że pokrowiec może porysować karoserię przy mocniejszym wietrze, czy przy zakładaniu/zdejmowaniu (chyba, że jest powleczona czymś miękkim od wewnątrz, to może i nie koniecznie). Dlatego jednak temat odpuściłem, ale Ty masz jednak deczko inne warunki.

No dokładnie, u mnie auto stoi w ciepłym garażu więc warunki atmosferyczne raczej drugorzędne znaczenie mają  ;)

 

 

Jeżeli pokrowiec ma być faktycznie zabezpieczeniem tylko na czas remontu,

to może prościej i wygodniej będzie wynająć inny garaż .....

Garaż jest przydomowy więc nie ma sensu wynajmować innego, remont też nie duży.... raczej chodzi mi o to, że autko ma być długo ze mną i chce mu zapewnić najlepszą ochronę.... wiesz ktoś przechodzi, kręci się wokół auta, jakaś kosiarka jest z boku, prace przydomowe i sprzęty z tym związane, jakaś myjka się pelęta obok..... nie tylko ja korzystam z niego ( garaż rodziny ale tam nie mieszkam)..... różnie to bywa, parę małych rysek odkryłem  :angry:  ale już usunąłem  ;)

 

Na tym filmiku widać jak Solberg pokazuje swoją prywatną kolekcję aut w garażu.... i jedynym pod pokrowcem jest niebieski blob STI  :thumbup:  :wub:

 

 

od 2:00 jest o subarynce  :drool:  Nawet dotknąć nie pozwolił kamerzyście..... :evil2:  Warto cały filmik zobaczyć ...

 

Właśnie takie zabezpieczenie chcę  :thumbup: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@svavo, bardzo dobrze napisane.

Zimuje moja MAzde MX5 w garazu i nigdy nie przykrywam pokrowcem. Lepiej, zeby auto sie kurzylo, ale "oddychalo" anizeli kisilo.

Lepiej zainwestuj w dobry, twardy wosk i zabezpiecz auto, ktore pozniej spluczesz w mgnieniu oka karcherem.

Może pod plandeka, pod pokrowcem raczej nie będzie się kisilo! Edytowane przez abecer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja regularnie odstawiam auto pod pokrowiec na m-c i jakos nigdy nie zauwazylem, zeby bylo przykurzone. za to wczesniej jak najbardziej.

przez parapet potrzebujesz pokrowca na kombiaka podobnych wymiarow.

ale jesli to jednorazowa impreza to za cene przyzwoitego pokrowca spokojnie wynajmiesz garaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja regularnie odstawiam auto pod pokrowiec na m-c i jakos nigdy nie zauwazylem, zeby bylo przykurzone. za to wczesniej jak najbardziej.

przez parapet potrzebujesz pokrowca na kombiaka podobnych wymiarow.

ale jesli to jednorazowa impreza to za cene przyzwoitego pokrowca spokojnie wynajmiesz garaz.

A no właśnie, nie będzie to jednorazowa przygoda.... podobnie będzie to wyglądało u mnie, także również planuje robić dłuższe przerwy w przepalaniu ;) Dokładnie też uważam, że ochroni przed kurzem i dodatkowymi rysami niewiadomego pochodzenia ;)

Z tym pokrowcem na kombiaka to jest myśl..... a jakiego Ty Ayo używasz ? 

 

 

W sklepie Jula są pokrowce w dobrej cenie i się sprawdzają. Ja kupiłem taki jak auto zaczęło coraz częściej w garażu stać niż jeździć. Koszt 129 złotych

Wygląda ciekawie, a jak od wewnętrznej strony ? Miękka, nie rysuje ? Są jakieś rozmiary czy uniwersalny jakiś ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

khmmm... o pokrowcach...

 

po2.jpg

 

ja mieszkam w takim klimacie, że jak nie przykryję auta, to będzie siwe po godzinie, białe po tygodniu... Jak jest sucha pogoda, to po dwóch tygodniach nie można już koloru samochodu ogadnąć. Pokrowiec to fajny pomysł, *ale wymaga pracy* - jak każda inna forma dbania o samochód. Mało ludzi o tym pamięta, ale pokrowiec musi być czysty żeby spełniał swoją rolę - inaczej narobi więcej szkód bo zaczniecie skrobać piaskiem/kurzem lakier.

 

Cienki "płaszczyk" to chyba tylko dekoracja jak się trzyma samochód w garażu. Pokrowiec powinien być ciężki, na miarę i mieć kilka warstw, z czego wewnętrzną miękką (i czystą), zewnętrzną nieprzepuszczalną (UV/Woda). Jeśli będzie uniwersalny, to będzie w nim hulał wiatr i kurz, a później opinie takie a nie inne będą pisane na forum. I przed każdym zdjęciem z auta obowiązkowo trzeba taki pokrowiec umyć - gąbka, woda... wysuszyć, wtedy można zdjąć, cieszyć się czystym autem [więcej fotek tu]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aki001.... dobrze gadasz  :D  U Ciebie sięga on aż do podłogi i to ma sens.... takiego właśnie będę szukał.....tylko pewnie z dopasowaniem będzie kłopot (parapet) i trzeba będzie szukać na jakiegoś kombiaka albo właśnie na takiego lanosa STi hatchbacka... długość chyba podobna a tył zabudowany.... powinien pasować... Twój domyślam się kupiony tam gdzie mieszkasz ? 

 

Swoją drogą ciekawie macie z tym piachem.... ja bym zawału dostał w tym klimacie jakby mi tak kurzyło po samochodzie  :lol: Pokrowiec musi być u Ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...