drout Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Pytanie mam bo zielony jestem w temacie. Potrzebuje kupić przyczepka do roweru i teraz pytanie jaką? Nie chce wydawać dużo ooo kasy. Dzieci mam w wieku prawie 2 latka a synek 6 miesięcy. Wakacje są więc chcielibyśmy trochę rodzinnie pojeździć szczególnie ze córcia 5 lat cały czas mnie na rower wyciąga a reszta w domu nie bardzo chce siedzieć. Topotolk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hefty Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Thule Chariot to najwyższa półka. Najtańszy w ich ofercie jest model Cheetah. Tańsze marki to Croozer i Qeridoo. Ta ostatnia ma moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do jakości. Raz, że przy najtańszym modelu jest amortyzacja, dwa że za większość elementów wyposażenia nie trzeba dopłacać, a jeśli już to nie kosztują tyle co u konkurencji. Jedyny ich minus to większy ciężar. Dla półrocznego dziecka będziesz musiał dokupić specjalny hamak. Wiem, że Chariot i Croozer mają taki w ofercie natomiast Qeridoo nie mam pojęcia, musiałbyś spytać u importera. W Warszawie są wypożyczalnie, gdzie można wypożyczyć taką przyczepę i ewentualnie przetestować czy dzieciom spodoba się taką forma wycieczki. Znajdziesz na google i allegro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drout Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 A czy przyczepka z decathlonu jest coś warta? Koszt 700pln. Te co podałeś fajne tylko cena 1.8 kpln . Nie wiem może warto tyle wydać nie znam się więc pytam Topotolk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Pomijając specjalne przypadki częstotliwość stosowania nie uzasadnia wysokiej inwestycji. Woziłem córkę pożyczanymi. Niby fajnie, ale kurz leci na dziecko. Ok na dobrych nawierzchniach. Natomiast znajoma ze sklepu rowerowego twierdzi, że ludzie kupują raczej dla psów niż dla dzieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 29 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2015 Nie lepiej rozejrzeć sie za uzywana? Tego nie kupuje sie na lata, bo dzieci wyrastaja a pozniej nie ma co z tym zrobic. Poszukaj lub sam daj ogloszenie ze kupisz.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B-52 Opublikowano 27 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2018 Minęły trzy lata od założenia tematu, może ktoś ma jakieś nowe doświadczenia? A może fotelik, a nie przyczepka? Ceny niektórych po prostu szokują, w czym chyba przoduje Thule. Cena za ich najdroższy model jest taka, że można za tyle kupić samochód.... Mnie zainteresowały Qeridoo. Ktoś może coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 27 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2018 Z dziećmi w foteliku zrobiłem łącznie ładnych kilka tyś km. Jeździłem też z przyczepą - w czasie wakacji - brałem z wypożyczalni w miejscu docelowym. Wszystko zależy od preferencji Twoich i dziecka. Osobiście jestem zwolennikiem fotelików - trzeba tylko wybrać dobry model. Ja z 1,5 rocznym dzieckiem w foteliku robiłem jednorazowo do 30 km. W dwa miesiące zrobiliśmy ponad 1000 km. Generalnie bez problemów. Największy jest wtedy, jak dziecko uśnie - bo głowa się kiwa i trzeba przyklejać kask taśmą klejącą do fotelika . Im starsze dziecko - tym mniej problemów - tylko pary w nogach potrzeba coraz więcej. W foteliku cenię: - dużo większą mobilność - łatwo omijać przeszkody i wybierać optymalny tor jazdy (korzenie, dziury itp.) - dużo lepszy kontakt z dzieckiem niż w przyczepie - moje dziecko mniej się nudziło w fotelu - w przyczepie mimo tego, że zabierało zabawki częściej słyszałem - kiedy wysiadamy? - samochodem łatwiej zabrać fotelik niż przyczepę - w foteliku mniej trzęsie niż w przyczepie - może są jakieś wypasione systemy zawieszenia - te które ja używałem telepały na nierównościach. - wkłada się mniej siły w pedałowanie niż z przyczepą - masa tej ostatniej i opory toczenia robią swoje Moje drugie dziecko nie chciało za Chiny Ludowe wsiąść do przyczepy - nie wiem dlaczego. Polecam fotelik Yepp Maxi - naprawdę solidny i wygodny. Najważniejsze, że dziecko jest daleko odsunięte od pleców dziecka. Czasami widzę takie modele, gdzie dzieci, siedzą z nosem przy kręgosłupie rodzica. Warto też zwrócić uwagę na amortyzację fotelika - mocowanie do sztycy nie może być zbyt wiotkie, bo wtedy dziecko cały czas się buja góra dół, co na dłuższą metę jest mało komfortowe. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 27 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2018 8 godzin temu, spawalniczy napisał: bo głowa się kiwa i trzeba przyklejać kask taśmą klejącą do fotelika Tego patentu nie znałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się