Skocz do zawartości

GDZIE WARTO NA NARTY JECHAĆ?!


FUKS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 120
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

a ja mam w nosie narty bo w zime nos mi marznie i nie lubie zimy - chyba ze w samochodzie z wlaczonym ogrzewaniem :mrgreen: a na nartach nie jezdze i jakos mnei do nich nie ciagnie a w zime se pojade do Strasburga :mrgreen: a nie w jakies tam gory - Verta rozumiem bo to Goral - a ja co Goral jaki jestem coby sie pod gore piac i potem na boazerii w dol sie rzucac - poza tym pewnie zima spelznie na wytezonej pracy bo 2 biura bede rozkrecal na razie w Polsce :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie na narty?

Po pierwsze to zależy od stanu majątkowego czyli grubości portfela.

Dla niektórych kaprun to marzenie a dla innych aspen.

Więc ja nie widze w tym nic śmiesznego. Po drugie nie byłem w Aspen i nie będe oceniał jak tam jest. Ale jak bym nie miał co z pieniędzmi zrobić to pewnie bym tam pojechał. A narazie jestem szczęśliwy że moge pojeździć po Europie i brać udział w zawodach snowbordowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZARNY - za poważnie podchodzisz do tematu 8).

 

Mój komentarz dot. Kaprun związany był wyłącznie z jego coraz gorszą reptuacją, jako miejsca, w którym za odwiedzającymi go Polakami przyjechały w końcu nasze złe narodowe zwyczaje :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A narazie jestem szczęśliwy że moge pojeździć po Europie i brać udział w zawodach snowbordowych.

 

to kolega deske do prasowania ujezdza :?: :mrgreen: tej dziedziny tez nie czaje :mrgreen: chociaz pare razy podstepem dalem sie wsadzic na jednoslad ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A narazie jestem szczęśliwy że moge pojeździć po Europie i brać udział w zawodach snowbordowych.

 

to kolega deske do prasowania ujezdza :?: :mrgreen: tej dziedziny tez nie czaje :mrgreen: chociaz pare razy podstepem dalem sie wsadzic na jednoslad ;)

 

Ino, prawie wszystko co jest związane z deską.

W zime intensywnie snowboard, snowkite, lato- kite, katamaran (nie deska ale EX)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZARNY - za poważnie podchodzisz do tematu 8).

 

Mój komentarz dot. Kaprun związany był wyłącznie z jego coraz gorszą reptuacją, jako miejsca, w którym za odwiedzającymi go Polakami przyjechały w końcu nasze złe narodowe zwyczaje :twisted:.

 

Spoko, luzik, tylko bierzmy pod uwage innych, którzy mogą tylko pomarzyć o wyjazdach z bajki (np. Ja- zresztą żal było by mi wydać tyle kasy aby sobie pośmigać)

I trzeba brać pod uwage, tych którzy śmigają just for fun, a tych ktorzy śmigają EX)

 

Wyjaśnienie:

EX- extreme np. po lasach, po urwiskach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A narazie jestem szczęśliwy że moge pojeździć po Europie i brać udział w zawodach snowbordowych.

 

to kolega deske do prasowania ujezdza :?: :mrgreen: tej dziedziny tez nie czaje :mrgreen: chociaz pare razy podstepem dalem sie wsadzic na jednoslad ;)

 

Ino, prawie wszystko co jest związane z deską.

W zime intensywnie snowboard, snowkite, lato- kite, katamaran (nie deska ale EX)

 

ja tam w lato wole jedno,dwu lub trzykadlobowki, generalnie co ma zagiel i przy czworce idzie ostro i sie ladnie przechyla :mrgreen:

 

z zimowych sportow to najlepsza jest herbatka z pradem :mrgreen: a tutaj to mam pole do popisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A narazie jestem szczęśliwy że moge pojeździć po Europie i brać udział w zawodach snowbordowych.

 

to kolega deske do prasowania ujezdza :?: :mrgreen: tej dziedziny tez nie czaje :mrgreen: chociaz pare razy podstepem dalem sie wsadzic na jednoslad ;)

 

Ino, prawie wszystko co jest związane z deską.

W zime intensywnie snowboard, snowkite, lato- kite, katamaran (nie deska ale EX)

 

ja tam w lato wole jedno,dwu lub trzykadlobowki, generalnie co ma zagiel i przy czworce idzie ostro i sie ladnie przechyla :mrgreen:

 

z zimowych sportow to najlepsza jest herbatka z pradem :mrgreen: a tutaj to mam pole do popisu

 

 

Co ty gadasz, ja to po herbatce z prądem ujezdzam sanki. (za samochodem przez las- zapraszam w zime do mnie na działke) :-) będzie nieźle pobijemy zeszłoroczny rekord predkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin: :grin:

dostaniesz kask na głowe, gogle, żółwia na plecy (aby sobie kuku nie zrobić),

moge dać Ci jeszcze buty snowboardowe albo crosowe i goo.... na sanki.

A herba musi być grana, bo trzba mieć te kocie ruchy.....

To takie OT. Dobra, bo trzoche nawalamy nie na temat i dostaniesz bęcki jeszce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aspen - hehe z Aspen to mi się kojarzy tylko jeden z odcinków south park :)

 

Rozwijac, rozwijac wątek panowie, planuje gdzieś wyjechac w tym roku i się nauczyc jeżdzic :) a że do nauki nie potrzeba na początku wysokich gór licze że o miejscach w Polsce też się ktoś wypowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...