luki Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 no właśnie ja się do Moeny nie wybrałem w tym roku a szkoda.... ci co ode mnie byli tez wrócili zachwyceni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Czarna zjazdowa z Alpe Lucia do Moeny to bajka, wpisałem ją do katalogu moich ulubionych :grin: Na pewno jeszcze na nią wrócę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umbert Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Dolomity mnie przekonaly, tak pod wzgledem tras jak i cen. 2/3 cen do Francji. Trasy tak samo dobre jak francuskie Alpy tylko trzeba troche poszukac. Moim faworytem dalej jednak jest Chamonix. Zjazdy idealne i balanga non stop. Off pist w Korbielowie miedzy drzewami tez jest fajny! Moze dlatego ze policja nie goni i mandatow nie wypisuja :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 Czy ktoś się orientuje, czy w Szczyrku na Salmopolu jest przygotowany snowpark? I czy w ten weekend da się jeszcze polatać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ML Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 W sobotę jadę do Val di Fassa. Macie jakieś uwagi / doświadczenia? Od paru lat jeździłem do Ischgl, ale stwierdziłem, że czas eksplorować Włochy... No i jestem dość przejęty, bo Legac jedzie w pierwszą dłuższą trasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 28 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2007 W sobotę jadę do Val di Fassa. Macie jakieś uwagi / doświadczenia? Od paru lat jeździłem do Ischgl, ale stwierdziłem, że czas eksplorować Włochy... No i jestem dość przejęty, bo Legac jedzie w pierwszą dłuższą trasę Legaś spoko da radę. Gdzie masz stacjonowac w Fassie. W kwestii jazdy to tam śmigalem tylko w Moenie, na jeden dzień warto tam się udać, dwie fajne czarne trasy plus jedna niezła czerwona, długie dośc i nie jakieś strasznie zabójcze - ot szybka jazda, zjazd natomiast na drugą stronę z przełęczy do Bellmonte niekoniecznie, długie płaskie trasy, miłe ale do relaksu lub jazdy z dziećmi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ML Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Będziemy w Pozza do Fassa, blisko centrum wsi, wiec chyba nie poszaleję na podjazdach Jak wrócę to na pewno recenzję zamieszczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Jeśli jedziesz przez Brener to polecam zjechać na zjeżdzie Bolzano Nord, od razu z tego zjazdu masz drogę idącą do Fassy przez góry, pierwsze 5 km jedzie sie dnem fantastycznego przełomu rzeki, wąsko jak szlag i pionowe wysokie skały, miejscami droga wiedzie pod okapami. To chyba ostatnia okazja tamtędy przejechać bo robią tunel, który to będzie mijał. Droga jest dobra i bardzo ładna do tego dużo krótsza niż pchanie sie dalej autostradą i jazda przez Val di Fiemme. A jak chcesz podjazdy to z powrotem do Canazeii i przez przełęcz w Sella Ronda do Vall Gardena i do autostrady - to jest jeszcze krócej ale chyba nie szybciej. Wariant przez Canazeii, Cortinę, Lientz i do autostrady Villach-Salzburd wymaga dużo czasu, noclegu w Austrii, pięknej pogody i naprawę trzeba chcieć. Ale to bardzo piękna droga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewap Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Będziemy w Pozza do Fassa, Pozza to bardzo dobra miejscówka, wszędzie będziesz miał blisko, zarówno do Campitello ( około 5 km ) skąd jest wjazd na słynną sellaronde, jak również do Moeny (świetne trasy, około 6km) , oraz do mojego ulubionego miejsca Latemar / Predazzo ,około 10 km. Życze udanego wyjazdu, ja jade również jutro , ale do Zillertal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Będziemy w Pozza do Fassa, Pozza to bardzo dobra miejscówka, wszędzie będziesz miał blisko, zarówno do Campitello ( około 5 km ) skąd jest wjazd na słynną sellaronde, jak również do Moeny (świetne trasy, około 6km) , oraz do mojego ulubionego miejsca Latemar / Predazzo ,około 10 km. Życze udanego wyjazdu, ja jade również jutro , ale do Zillertal. To ty jedziesz do mojego ulubionego miejsca. Mnie Latemar jakoś nie zachwycił, moze to ze wzgledu na brak jednej długiej i sytej trasy jak ta w Moenie na przykład. Co prawda jest tam gdzie sie pobujać ale lekki miałem niedosyt - ale to już i tak przeginam, to są świetne miejscówki na narty tak czy siak :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 2 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Tutaj można spać , a tutaj jeździć.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewap Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 To ty jedziesz do mojego ulubionego miejsca. Jeszcze tam nie byłem, więc całkiem możliwe że i Ja bardzo polubie Zillertal :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 To ty jedziesz do mojego ulubionego miejsca. Jeszcze tam nie byłem, więc całkiem możliwe że i Ja bardzo polubie Zillertal :wink: Zillertal to najlepsze miejsce do jazdy jakie widziałem i na pewno absolutny narciarski top, jedno z najlepszych miejsc tego typu w Europie. Jest po czym jeździć, może się w głowie zakręcić. Na koncu doliny jest Tux, świetny lodowiec- przez wielu uważany za najlepiej wykorzystany lodowiec do jazdy w Europie, poniżej wiele świetnych miejsc jak Penken, Arena, Hochziller czy Ahornbahn.Nowoczesna infrastruktura, świetne, długie trasy i do tego znakomicie przygotowane, każdy tu znajdzie coś dla siebie i do tego tego coś jest całkiem sporo. W tym roku jest jednak mało sniegu więc nie wszystko pewnie chodzi, niżej jest miękko ale tam jest mase tras na dużych wysokościach. Co po nartach - nie wiem, ja po nartach to padam na pysk, 3 piwa i śpię. Jedynie ciężko tam dobrze zjeść - nie to co we Włoszech, i dośc drogo jest w tych kwestiach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 2 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Te miejsca, które podalem kilka postów wyżej oferują to, czego w Austrii nie ma. Więcej uśmiechu u ludzi, którzy o Ciebie dbają, stoki przygotowane, jak trzeba. Wyśmienite jedzenie za rozsądne pieniądze, dobre wino do kolacji, etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter 35 Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 W marcu 23 jadę do Mayerhofen na tydzień więc jak wrócę na pewno zdam relację . Już mi sie śni po nocach ten wyjazd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 Te miejsca, które podalem kilka postów wyżej oferują to, czego w Austrii nie ma. Więcej uśmiechu u ludzi, którzy o Ciebie dbają, stoki przygotowane, jak trzeba. Wyśmienite jedzenie za rozsądne pieniądze, dobre wino do kolacji, etc. A jak ktoś woli piwo do kolacji to co? W Austrii piwo lepsze i tańsze, we Włoszech wino za to, kurka co tu wybrać - wot probliema. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 3 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 ch... wie, co wybrać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 ch... wie, co wybrać I to jest właśnie ten metafizyczny dylemat, ta sól życia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Ja polecam w Austrii Hochkar (www.hochkar.at) ok 530 km z Wrocka więc można jechać nawet na 2,3 dni. Trasy nie są długie i nie ma ich zbyt wiele ale na ten moment nic w Polsce ani Słowacji, Czechach lepszego nie znajdziecie. Tam: brak kolejek i dobrze przygotowane trasy, w miarę tanio (nocleg okolicy można już za 10 Euro dostać); tak w sam raz na 2,3 dniowy wypad bo na dłużej to nudno się robi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewap Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 No i wróciłem z tygodniowego pobytu w Zillertal... Dolina Zillertal posiada naprawde wiele rozległych i atrakcyjnych ośrodków, ( jeżdziłem w Penken, Arena, Hochzillertal, HochfUgen, oraz lodowiec Tux ) , parkingi, dojazdy, brak kolejek itd, może faktycznie jest troche za mało barów na stokach. Niestety nie jestem wystarczająco zadowolny, przyczyna od nas niezależna - pogoda, i nie chodzi tutaj o kwestie słońce lub jego brak, bo z tym było całkiem nieżle, ale o temperature :!: było bardzo ciepło : 16 C w dolinie to zdecydowane przegięcie, uciekałem najwyżej jak sie dało ale nawet na 2000 m.n.p.m, panowała temp 7 C, więc o godzinie 12 jeżdziło sie jak po kaszy,dodatkowo muldy i nagarnięty śnieg. Na Tuxie było zdecydowanie lepiej, temp - 3 C, ale noc wcześniej padał śnieg i stoki rano nie były przygotowane, niestety, chociaż lodowiec duży i z pięknymi widokami. Mieszkałem w miejscowości Stumm, mała spokojna wioska, za to blisko do ośrodków, wieczorem nie ma co robić, byłem jednego wieczoru w Mayrehoffen i to jest prawidłowe miejsce do mieszkania w dolinie Zillertal, piękne miasteczko, ładne uliczki, domki, no i są knajpy . Podsumowując: Nie miłem szczęscia w kwesti pogody, ale wiem jedno: wróce jeszcze do Zillertal kiedy będzie bardziej odpowiednia temp, i zamieszkam w Mayerhoffen :wink: A narazie nadal najbardziej podobało mi sie w Val di fassa, i Trzech Dolinach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Jak ja byłem w Zillertal 3 lata temu (mieszkaliśmy w Mayrhoffen) to dopiero była kicha z pogodą. Na lodowcu pierwszy raz widziałem śnieg który pada poziomo :???: Ale rzeczywiście widoki (jak juz nie padało) i generalnie okolice pięęęęękne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się