Borsuk Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Witam Szanownych Forumowiczów. W poniedziałek auto napędziło mi trochę stracha - odgłos pracy silnika jest zdecydowanie inny i jakby pary miał mniej... W kabinie spalinami nie śmierdzi, wycieków też żadnych nie zauważyłem. Dziś w warsztacie postawili diagnozę / walnięty katalizator. Nie wiedzą tylko który. Wymiana na nowy to czas oczekiwania ok. 2 tygodni i koszt niemal w wysokości obecnej wartości tego auta. Wobec tego mam parę pytań> 1. Jak długo (i czy wogóle) można jeździć w takim stanie / ze zwalonym katalizatorem 2. Czy jest opcja zastosowania tańszych zamienników. Koleżka w warsztacie zasugerował takie rozwiązanie. Z kolei tu na forum znalazłem wpisy odradzające jakiekolwiek kombinowanie i inwestycje w oryginalne częsci. 3. Jeżeli najrozsądniejszym rozwiązaniem jest użycie oryginałów - czy warto szukać używek? Z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc i dobrą radę! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 3. Jeżeli najrozsądniejszym rozwiązaniem jest użycie oryginałów - czy warto szukać używek? Warto,szczególnie na Forum.Liczni użytkownicy aut z silnikiem N/A przerabiają wydech dla bulgotu i mają po piwnicach,garażach sprawne katalizatory. Warto zapytać w dziale Kupię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinK Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 ja mam kata od STi'11, ale nie wiem czy Ci podejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bo_Lo Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 (edytowane) Ja (co prawda w mazdzie) zalozylem zamiast kata tlumik rozprężny kadexa(dobrany przez nich) i bylem zadowolony.Zrobilo sie ciszej i w porównaniu do całkowitego braku kata ,wrocila moc w dolnym zakresie obrotów. Koszt jakieś 50-60zl plus wysyłką i montaż . Edytowane 6 Marca 2015 przez Bo_Lo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borsuk Opublikowano 6 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Dzieki za info. Moja sytuacje delikatnie komplikuje fakt, ze mieszkam za granico. Mam zamiar zajezdzic to autko i mam nadzieje, ze zejdzie mi z tym jeszcze ladnych pare lat, takze postanowilem zainwestowac w oryginalny zamiennik. Nie jest to opcja najtansza, ale mam nadzieje, ze przynajmniej przez kolejne 100k km nie bede musial sie o ta czesc martwic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 A skąd wogóle wiadomo że padł kat i to jeszcze nie wiadomo który. Może to byc tylko zwykła uszczelka gdzieś w kolektorze lub na wydechu u też będzie głośniej chodzić, a koszt na pewno dużo mniejszy jak kata. Ja miałem podobne objawy i nawet ASO stweirdziło że kat do wymiany , a mój mechanik posiedział , popatrzył , poświecił, zatkał wydech szmatą i okazało się że padła uszczelka pod kolektorem oraz przed drugim katem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borsuk Opublikowano 6 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Diagnoza mechanika. Co prawda nie aso, ale nie wiem, czy to dobrze, czy zle Nie byl pewien ktory kat sie poszedl pasc. Jestem sklonny uwierzyc, bo na liczniku blisko 180k, wiec wydech mial prawo sie zmeczyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Ja w innych autach zasilanych na LPG robiłem i po 250 tys, i kat nie padł żaden. Ja bym jeszcze poszukał jak wymieniał, bo kat to droga rzecz, chyba że od razu wymienić cały układ wydechowy. Kat i cały wydech nie jest częścią typowo eksploatacyjną i jest przewidziany na cały okres technologicznego użytkowania auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Kat i cały wydech nie jest częścią typowo eksploatacyjną i jest przewidziany na cały okres technologicznego użytkowania auta. a w życiu, kat może przetrwać długo ale on i tym bardziej wydech za nim jest zwykłym elementem eksploatacyjnym. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Kat i cały wydech nie jest częścią typowo eksploatacyjną i jest przewidziany na cały okres technologicznego użytkowania auta. a w życiu, kat może przetrwać długo ale on i tym bardziej wydech za nim jest zwykłym elementem eksploatacyjnym. A Kolega się myli, w swoim wątku przytoczyłem opinie bieglych sądowych którzy w wielu sprawa z ubezpieczalniami, którzy podobnie jak Kolega, mylnie twierdzili że kat czy tłumik , to element eksploatacyjny, stwierdzali że to nieprawda, a części te jako eksploatacyjne to skończyły się na fiacie 155p, gdzie ustawowo trzeba była wymieniać tłumik co 15 tys. Mnie to tylko drażnią opinie takich, co nie maja pojęcia co pisza , ale sprzeciwiają się wszystkiemu, chyba tylko dla draki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) w swoim wątku przytoczyłem opinie bieglych sądowych którzy w wielu sprawa z ubezpieczalniami, którzy podobnie jak Kolega, mylnie twierdzili że kat czy tłumik , to element eksploatacyjny, stwierdzali że to nieprawda, nie widzę tego 'przytaczania' w poście na który odpowiadałem. Tak czy inaczej, element stalowy narażony na spore zmiany temperatur, traktowanie wodą, solą itp nie może być wieczny. Do tego dochodzi agresywne środowisko wenętrzne, które nie służy długowieczności. Wreszcie ceramiczne wkłady reaktorów katalitycznych bardzo nielubiące większych wstrząsów od których mogą pęknąć, a po jakimś czasie pracy zwyczajnie zapychają się. Jak każdy element w aucie kiedyś zacznie wykazywać oznaki zużycia i wtedy należy go wymienić. Twierdzenie, że wydech ma służyć do śmierci technologicznej samochodu jest, delikatnie mówiąc, śmieszne. No chyba, że zaczniemy robić wydechy wyłącznie z kwasówki, wtedy taki wydech faktycznie przeżyje auto. Edytowane 8 Marca 2015 przez ozarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borsuk Opublikowano 17 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Ostatecznie zainwestowalem w wymiane obydwu katalizatorow uzywajac oryginalnych czesci. Nie byla to najtansza opcja, ale komfort jazdy jest teraz nawet wyzszy niz przed usterka - silnik pracuje zdecydowanie ciszej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolek Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Taki katalizator spokojnie możesz sprzedać w Auto Ali. Mają tam skup katalizatorów, skupują również złom i monolit. Mają konkurencyjne ceny- ostatnio sprzedałem im swój katalizator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slim2102 Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Podepnę się pod temat. Czy za pomocą kamery endoskopowej z diodami led jest możliwość weryfikacji w jakim stanie jest katalizator? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się