Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Nie sądziłem że do tego dojdzie a jednak ! Zaczełem się zastanawiać czy wydać 110tyś na forysia czy identyczną kwotę na outlandera z silnikiem turbo i chyba lepszym wyposażeniem ?Testowałem wolnossaka natomiast nie miałem możliwości przejechać się doładowanym mitsubishi ,stąd pytanie czy ktoś testował 2T i jak to się ma do 2.0 subaru no i na koniec sakramentalne pytanie co w takiej sytuacji wybrać gdy ceny są takie same? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ja bym z tych dwoch wybral Forysia 2.5XT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ja też ale... założyłem sobie taki poziom cenowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aston Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Nie polecam Oultandera, z prostego powodu, jak w ciagu niecałego roku pojawi sie na Polskim rynku oferowany juz w japoni nowy Outlander to nei bedziesz sie czuł zabyt dobrze majac stary model. W takim razie polecam Forestera, zresztą nawet jakby nie tamto to Forester ma lepsze prowadzenie w ternie i na drodze, reduktor oraz niski środek ciężkości. Ale jednka nei ma co ukrywać że Subaru jest zdecydowanie wolniejsze niż Mitsu Napisz jeszcze jakie masz proirytety wtedy bedzie można Ci lepiej doradzić. Jak juz Outlandera to bym polecał z dieslem 2.2 HDI twinturbo 170KM:) taki silnik włąśnie będzie miał nowy model (plus nie sprecyzowany dokłądnie silnik bezynowy ale zapewne 2.4 litra R4 170KM) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Metodą przybliżeń doszedłem do tych 2 modeli , na siłę próbowałem nawet grand vitare w obu wersjach silnikowych ale to nie to ! nowa wersja outlandera mi się nie podoba zresztą będzie sprzedawana równolegle ze starą . Outlander napewno gorzej jeździ , i ma paskudną kierownice ale kusi turbo ,z zewnątrz też nie wygląda najgorzej a więc potrzebuje silnych argumentów za jednym lub drugim ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 A jezdziles Foresterem 2,0??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Jeździłem i od tego się zaczeła fascynacja subaru ale z czasem zaczełem się rozglądać i pojawiły się wątpliwości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Wczoraj jeżdziłem outlanderem 2.0 bo tylko takiego dealer ma i napewno nie jest to subaru ale gdyby dodać turbo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Zapytaj dealera bo teraz jest dobry okres na dobre ceny bo sa wyprzedarze rocznikowe.Uwazam ze warto doplaci te 15-19 tysi do 2,5XT a zalowac niebedziesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Kiedyś była taka rezenzja porównawcza tych aut w którejś z gazet, autor stwierdził absolutną przewagę technologiczną po stronie Forysia we wszelakich aspektach związanych z jazdą po każdej nawierzchni, im gorsza tym lepiej było dla Subaraka. Jedynie w kwesti wygladu i wnętrza konfrontował kontrowersyjnie śmiałe Mitsu z zachowawczym Leśnikiem, w podsumowaniu stwierdził, że to tak jak porównywać auta z książek o Panu Samochodziku - kszykliwego włoskiego Fiata - modnego i szpanerskiego z autem tytułowego bohatera - na szosie jednak szpanerski produkt tam zawsze dostawał ostro po d.... W tym porównaniu Pan Samochodzik to był poczciwy Foryś. Ps. Czy chcesz jednak Forka kupić skoro rzucasz taki dylemat na tym Forum? Mnie się Outlander wyjątkowo nie podoba, no może tylko czarny ujdzie ale i to pewnie nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Chce kupić ale im bliżej decyzji tym bardziej się zastanawiam tym bardziej iż sporo forumowiczów żałowało że nie kupiło 2.5 zamiast 2.0 a to już inny rząd wartości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ja dzis nieco zaluje ze nie wzialem 2,5XT a wystarczylo doplacic niewiele bo 22 tysiace.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Chce kupić ale im bliżej decyzji tym bardziej się zastanawiam tym bardziej iż sporo forumowiczów żałowało że nie kupiło 2.5 zamiast 2.0 a to już inny rząd wartości To zależy jak chcesz jeździć i jak auto używasz. Jak to jeden mój znajomu zauważył kiedyś - tyle kasy dopłacić, żeby raz na miesiąc kogoś wyprzedzić, jak ktoś dużo jeździ to kilka razy w miesiacu może. Wiadomo, każdy może napisać, że żałuje bo lepiej mieć auto mocniejsze niż słabsze.lepiej być bogatym i pięknym niż brzydkim i bogatym- o biednym nawet nie wspominając,lepiej mądrym niż głupim itd, no i lepiej mieć jednak auto dobre niż złe. Nie zauważyłem, żeby wiele osób jakoś realnie tu narzekało na taki wybór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 no właśnie ale wydaje mi się iż szukając samochodu trzeba sobie przyjąć jakiś pułap cenowy , ja na dziś przyjęłem 110k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Nie zastanawiałbym się ani chwili i wybrałbym Forestera. Pomyśl tylko, czy nie wybrać wersji XT. Tutaj jest test porównawczy wersji z wiatrakami: http://www.subaru.de/off_road_11.2005_t ... ite_30.jpg http://www.subaru.de/off_road_11.2005_t ... ite_31.jpg http://www.subaru.de/off_road_11.2005_t ... ite_32.jpg Miłej lektury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 13 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Gdyby porównywać wersje turbo obu marek nie zastanawiałbym się ani minuty ale w tej samej cenie jest 2.0 subaru i 2.0T mitsubishi więc ........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ale 2.0 turbo manual z 2,5xt A/T to sobie mozna porownywac. Z tego co wiem 2,5XT A/T ma 7 a nie 8,1 do 100km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umbert Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Akurat przed zakupem mojego Forestera probowalem Suzuki, Nissana, Mitsu, Honde i Toy-toye. Mialen niezwykle szczescie bo byla zima = snieg+lód no i to ze w Szwecji daja sobie polatac fura okolo 1h bez problemu. Probowalem wiec Mitsu na lodzie, sniegu i na suchej autostradzie. Na zadnej z nawierzchni nie zachowywal sie tak stabilnie jak Forys. W sniegu jako tako dawal rade ale daleko mu bylo do Subaru. Dzwiek silnika przypominal raczej elektryczna maszyne do szycia i po 1h czulem dupskiem jak smakuja obicia siedzen. Jedyne co mi sie podobalo to ZEGAREK bo byl taki ... podobny do tego w Maserati :-) Mechanicznie Mitsu odpada, stylistycznie to wiadomo, smaki sa jak dupsko - podzielone. Jak mi powiedziala pani w salonie, Subaru nie kupuje sie dla wygladu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Dzisiaj jeździłem Foresterem. Decyzja zapadła kupuję. Uważam, że 50 000 różnicy między 2 a 2,5 nie ma sensu. Ta kasę wsadzę za dwa lata w WRX. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umbert Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Forester musial wygrac. Outlander jest plastic-fantastic. W 2.0 zaoszczedzisz na benzynie i moze WRX bedzie za 1,5 roku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 FUKS: 2.5XT masz nowke sztoke rocznik 2007 za 34tys EUR takze trudno chyba mowic o roznicy 50tys zl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 FUKS: 2.5XT masz nowke sztoke rocznik 2007 za 34tys EUR takze trudno chyba mowic o roznicy 50tys zl? 49,640 PLN Skóry, nawigacji, która nie działa nie chcę, a muszę kupić. Zależy mi na oknie dachowym. Takie specyfikacje są dostępne na stronie SIP. Taka informację uzyskałem również dzisiaj u jednego z dealerów. Nawet biorąc pod uwagę rocznik 06, to i tak różnica 45,000 PLN. Wolę za 2 lata dołożyć do WRX. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 14 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Może to jest rozwiązanie brać tańszą wersję 2.0 i wtedy opłacalność zakupu foretera poza oczywistymi walorami rośnie w stosunku chociażby do outlandera turbo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minimus Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Nie sądziłem że do tego dojdzie a jednak ! Zaczełem się zastanawiać czy wydać 110tyś na forysia czy identyczną kwotę na outlandera z silnikiem turbo i chyba lepszym wyposażeniem? Testowałem wolnossaka natomiast nie miałem możliwości przejechać się doładowanym mitsubishi ,stąd pytanie czy ktoś testował 2T i jak to się ma do 2.0 subaru no i na koniec sakramentalne pytanie co w takiej sytuacji wybrać gdy ceny są takie same? Jeździłem jednym i drugim. Outlander ma bardzo dobre przyśpieszenie. Zdecydowanie czuć te 200 koni. Zawieszenie i handling bajka. Chyba jest trochę obniżony w stosunku do wolnossącego Outlandera i Subaru. Pali potwornie dużo (jak to turbo), podobno ma problemy z hamulcami. Zajrzyj na: http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/ ... php?t=1091 Co do Forestera 2.0L to według mnie ma za słaby silnik jednak. Te 155 km to jakieś takie małe kucyki mi się wydały. Poza tym Forester jest bomba. Tak jak napisałem jeździłem oboma, miałem podobny dylemat do ciebie, i w końcu kupiłem Outbacka! Nówka z zagranicy, po bardzo dobrej cenie. Silnik lepszy (moim zdaniem) od tego w Foresterze - 2,5L, duży bagażnik. Będzie za jakiś tydzień. Ale tak na prawdę wszystkie 3 są bomba. Nie można się pomylić. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeluk Opublikowano 15 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Dzięki ! Właśnie na coś takiego czekałem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się