Skocz do zawartości

KĄCIK KIBOLA


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

No i &*uj !!!hehe

Mecz ze strony Lecha? słabizna, dopingu brak .

To musiało się tak skończyć, ustawienie od początku to nieporozumienie łagodnie mówiąc.

Nie wspominając o balonach na wiwat do formacji ofensywnej :/

Szczęście, że tylko 2 -0 .

Idę spać ;)

Dziękuje kopaczom za przygodę z LE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bakero dal ciala delikatnie mowiac...tak naprawde Lech mial tylko 45 minut...Coz szkoda...

Dziekuje jednak za wszystkie emocje w calej tegorocznej edycji LE!!

Do zobaczenia za rok :wink:

 

Ps.Nasza "krociutka"przerwa zimowa jest takze oddzielna historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno prawda, że tak powiem.

Zawsze się tłumaczą długą przerwą w zimie.

Niech wyciągną wnioski, wystarczyło strzeli jedną bramkę i byłoby inaczej.

Nie ma co płakać, taki lajf ;)

Tym razem Kikut nie zawalił bramki, ale dostał czerwień ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem kibolem KKS-u

 

Zabrzmiało groźnie. 8)

 

Natomiast jeśli chodzi o mecz Lecha, to niestety nie oglądałem go i w tej sprawie zdaję się na doniesienia medialne, które mówią że Sporting był drużyną lepszą.

 

Jakkolwiek odpadnięcie z LE jest pewnie przykre, to jednak patrząc na to z drugiej strony, Lech doszedł w tych rozgrywkach najdalej z polskich drużyn, w ostatnich kilku latach (chyba się nie mylę?). Zagrał też kilka naprawdę dobrych spotkań. Więc kibice nie powinni być chyba jakoś bardzo zmartwieni.

 

Ja jestem zadowolony o tyle, że spełniły się moje dwie przepowiednie. :mrgreen: Pierwsza, że Lech wyjdzie z grupy. Druga, że w LE łatwiej jest osiągnąć dobry wynik z drużynami typu Manchester czy Juve, niż z zespołami typu Sporting Braga.

 

Nasza "krociutka"przerwa zimowa jest takze oddzielna historia...

 

Z jednej strony to jest problem. Z drugiej, to po pierwsze wiemy o tym od lat. Po drugie, nasze kluby mają obecnie tyle kasy, że mogą się przygotowywać w zimie gdzie chcą i grać z kim chcą. Także ten argument jest niczym więcej jak tylko wymówką.

 

Swoją drogą, czy przy coraz nowocześniejszych stadionach, ta przerwa jest wogóle potrzebna? Albo czy nie można jej skrócić? IMO Liga albo PZPN powinny się pochylić nad tą kwestią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vert, nie wiem dlaczego ale ja się rzeczywiście ekscytuję. :twisted: Może nie naszą krajową kopaną ale zagraniczną i owszem. :mrgreen:

 

Żeby nie było, jest dużo innych fajnych sportów, które bardzo lubię. Ale piłka jest piłka. 8) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech doszedł w tych rozgrywkach najdalej z polskich drużyn, w ostatnich kilku latach (chyba się nie mylę?).

 

Musimy ustalic co jest 'ostatnimi latami'. Bo jesli bylo ich 10 to solidarnie na dwumeczu wiosennym zatrzymywaly sie wszystkie polskie zespoly:

 

Wisla (z Lacjo)

Groclin (Bordo)

Lech (Udine)

 

Nasza "krociutka"przerwa zimowa jest takze oddzielna historia...

 

Z jednej strony to jest problem. Z drugiej, to po pierwsze wiemy o tym od lat. Po drugie, nasze kluby mają obecnie tyle kasy, że mogą się przygotowywać w zimie gdzie chcą i grać z kim chcą. Także ten argument jest niczym więcej jak tylko wymówką.

 

Nic nie zastapi sezonu i rozgrywek o stawke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zastapi sezonu i rozgrywek o stawke.

 

Powiedzmy, że tak jest. Choć różnie to bywa, patrząc czasami na drużyny rosyjskie, gdzie sezon jest "odwrócony" w stosunku do naszego, a sukcesy są. A Niemcy, Czesi i Słowacy mają dość podobny klimat do naszego.

 

Ale jeśli rzeczywiście tak jest i wiemy od tym od kilkudziesięciu lat, to czemu nikt z tym nic nie robi? Szczególnie w ostatnich latach, gdzie nasz futbol robi się coraz bardziej profesjonalny (choć patrząc na grę, trudno w to uwierzyć).

 

A tak w ogóle, to my zawsze mamy jakieś wymówki. Jak gramy w lutym, to źle, bo mamy przerwę i gracze nie są "w gazie" meczowym. Jak gramy w czerwcu to jest źle, bo gracze są zmęczeniu długim i wyczerpującym sezonem. Jak gramy w lipcu, to jest źle, bo to dopiero początek sezonu i brak wytrenowania. Bywa też za zimno, za ciepło, za długa podróż, za krótka podróż, sędzia nas oszukał, deszcz padał........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj to nie Braga zagrala dobrze, lecz Lech słabo.

 

Do ligi rosyjskiej porównywać się nie możemy pod względem finansowym.

Otwieramy wyniki I meczy wiosennych LE i LM i co widzimy?

 

W LE jedna druzyna 'czechoslowacka', ktora i tak nie przeszla dalej. Mocna repzrezentacja Rosji i Ukrainy.

 

Niemcy zas klimat podobny do naszego mieli wtedy kiedy nalezaly do nich Olsztyn i Królewiec. Porownaj klimat Prus Wschodnich z Bawaria. Obecnie w Monachium jest -1 do +3 stopni Celsjusza podczas gdy w Olsztynie -20.

Dlatego tez ich przerwa zimowa trwa mniej niz miesiąc w porownaniu do polskiej niemal trzymiesiecznej, podczas ktorej, jak kiedys wyrazil swe zdziwienie J. Bąk, można zapomniec jak prosto kopnac pilke. Co prawda pare lat temu przerwa zimowa zostala skrocona i wprowadzono boisko z podgrzewana murawa jako wymog przyznania licencji na gre klubu w danej klasie rozgrywkowej, ale to nie wystarczy jak widac.

 

Zauwaz, ze obozy przygotowawcze odbywaja sie jednak na Cyprze, w Hiszpanii czy Turcji, nie zas na Mazurach czy Kaszubach.

 

Raz jeszcze, nie pisze tego szukajac 'wymowki', lecz staram sie pokazac, ze jednak inne ligi i kraje maja troche inny start w rozgrywkach wiosennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, Lech poległ. Myślałem, że ten mecz dziś, a tu taka miła niespodzianka z rana :mrgreen:

 

ja mam takie pytanie.dlaczego wszyscy excytuja sie ta koszmarnie nudną ppiłka kopaną ? Polska w szczególności ? przecie to jest 90 minut koszmaru :mrgreen:

 

To się nazywa turpizm :mrgreen:. Ja jestem ekstremalnym turpistą - do tego stopnia, że chodzę na każdy mecz oglądać na żywo, mimo mrozu, tzw. niepogody itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam takie pytanie.dlaczego wszyscy excytuja sie ta koszmarnie nudną ppiłka kopaną ? Polska w szczególności ? przecie to jest 90 minut koszmaru :mrgreen:

 

To się nazywa turpizm :mrgreen:. Ja jestem ekstremalnym turpistą - do tego stopnia, że chodzę na każdy mecz oglądać na żywo, mimo mrozu, tzw. niepogody itp.

 

Drugi !!! :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...