Skocz do zawartości

zbieranie sie ładunku na karoserii samochodu


Rekomendowane odpowiedzi

Temat ten poruszyłem na forum ogólnym  ale  chciałbym zasiegnąc rady od działu technicznego . Mianowicie:

Problem dotyczy forestera 2.0 d rok 2010. Prawie za każdym razem po jeździe samochodem gdy wychodzę i dotykając drzwi aby je zamknąć łapie mnie prąd( jak znaelektryzowanego materiału) . Ma to miejsce od przedostatniego przeglądu. W tym czasie też zakładana była elektryka haka holowniczego (też w ASO). Niedługo potym zaobserwowałem elektryzowanie. Na początku zwalałem a to na sweter a to na kurtke ale od czasu gdy zaczęło się to dziac minęło sporo czasu i zmieniłem nie jedno ubranie a problem pozostał. Jest on tez dokuczliwy dla żony co utwierdziło mnie w przekonaniu ,ze nie jest to moje widzimisię. Zdałem sobie sprawę ,ze tego nie było od nowości pojazdu aż do przedostatniego przeglądu.Prosze tego nie odbierać jako oskarżenie serwisu .Może jest to zbieznośc terminów i sytuacji. W każdym razie w zadnym innym samochodzie tego nie miałem. Obejrzałem mocowanie klem akumulatora, masy na silniku i karoserii. Optycznie niby ok. Jednak sadzę ,ze może być problem z złym masowaniem jakichś elementów. Samochód zapala w porządku choć czasami trochę jakby słabiej ale to zrzucam na barki krótkich tras jakie czasami robie : dosłownie czasami 3 km. Więc ładowanie też jest. Dodam ,ze choć brzmi tobanalnie to na długa metę jest wkurzajace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje wojnakrzys .Kopie dopiero po jeździe.To jest dowód na to ,ze to nie ubranie.Bo można wsiąść do samochodu i go nie zapalać i nie będzie kopało. Dopiero po uruchomieniu silnika i po zgaszeniu "kopnie prąd" . Moje zdanie jest takie ,ze jest to kwestia nieprawidłowego zbierania ładunku do "minusa " akumulatora.

Edytowane przez 1leszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie "kopalo" i poprzednie auto i obecne. Moze to sobie wmawiam, ale w wiekszosci przypadkow ma to miejsce, kiedy mam na sobie tzw. polar.


Chwile temu jezdzilem Focusem. Pomijajac doznania, a klekot straszny - ten sam efekt iskierki.


To o fokusie dodane dzisiaj, do posta z wczoraj, bo sie scalilo.


W sumie dosc dobra opcja to scalanie, pod warunkiem, iz widac to jako nowy post, tzn. nieczytany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka tez tak miała, tylko ze względu że nie dotyczyło to tylko auta (ale przede wszystkim), to po długich rozważaniach co zrobić poszła do lekarza. Dostała jakieś lekarstwo bodajże na wyrównanie elektrolitów w organizmie i jej przeszło.Ja jednak uważam, że najczęściej zależy to od ubrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zapoznanie się z zagadnieniami elektrostatyki,wiele wyjaśni.Dopatrywanie się w tym zjawisku awarii auta czy jego instalacji elektrycznej,jest błędem.

 

Kolego skoro jesteś taki oblatany w temacie "elektrostatyki" to może byś to w prostych słowach wyjaśnił tym, którzy może nie są tak biegli w tej dziedzinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Maly wygrzeb. :P

 

Otoz jakies dwa tygodnie temu ubralem nowy polar - taki niby hiperekstra - sto warstw, trzydziesci filtrow. :P

Paaanyy, jak ja w nim strzelalem przy wysiadaniu. Az iskry szly!  :krecka_dostal:

 

W zeszly piatek czyscilem w outbacku skory i przez pierwszy tydzien prady nie szly, ale wczoraj podczas wysiadania juz lekko zaczynalo puszczac laserki. 

Wniosek - nalezy czesto czyscic tapicerke.  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...