Skocz do zawartości

UMOWA przedwstępna - pytanie


karloszka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono forumowe, mam pewne pytanie

otóż jak wiecie sprzedaję swoje maleństwo i domyślałam się że jeśli się znajdzie chętny to jeden a konkretny. Z tym konkretnym to chyba się pomyliłam. Czemu?

Jakieś 2 tyg temu po raz pierwszy odebrałam telefon od chłopaka chętnego na zakup auta. Wydawał się być bardzo zainteresowany. Dzwonił jeszcze parokrotnie, poprosił zdjęcia, podesłałam, reflektował na obejrzenie.

O co chodzi - niejaki ADAM Piot***ski z Warszawy (czyli ten zainteresowany) postanowił przyjechać do Rzeszowa swoją bądź nieswoją zieloną astrą I na tablicach WI specjalnie na oględziny subaraczka, oglądnął sobie go nawet od spodu, przyjechał z jakimś kolegą który podobno ma uturbionego subaraka, pojarały się chłopaki nad moim skarbem i co najlepsze - spisaliśmy z Panem Zaineresowanym umowę przedwstępną z określoną zaliczką 1000zł i terminem ostatecznym przejęcia przez niego auta 31.12. Zaliczka -mój błąd- miała dotrzeć do mnie przelewem w tym samym dniu (tak też zaznaczono na umowie). Mniej ważne w tym temacie to pytanie - czy jest coś co powinnam zrobić z powyższą umową biorąc pod uwagę że mija już kolejny dzień ciszy ze strony PANA ADAMA, który nie odbiera ode mnie telefonów, a gdy zadzwoniłam z innego numeru to spławił mnie tekstem że JEST U GINEKOLOGA I ZA CHWILĘ ODDZWONI (ma chłop fantazję), a przelewu jak nie było tak nie ma,

a istotniejsze to to, iż mam nadzieję że albo gościa pokojarzycie albo może jego kolega (ten od turbosubaraczka, podobno forumowicz) natknie się na ten temat i podpowie koledze że takie lecenie w ***UJA JEST FRAJERSKIM ZACHOWANIEM. Wystarczyło zadzwonić i powiedzieć że jednak się odwidziało a nie robić sobie bufor że pisze umowę, traci mój i swój czas bo specjalnie dla pana, który zaskoczył mnie swoją wizytą dzień wcześniej niż się umówiliśmy, telefonami o północy że rano wyjeżdża i odwróceniem mojego dnia do góry nogami, chciałam pójść na rękę coby panowie nie czekali cały dzień na oględziny mimo że miałam ważne rzeczy do zrobienia.

Edytowane przez karloszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie czasem robi psikusy. Moim skromnym zdaniem jest kilka wyjść z sytuacji . Na drodze cywilnoprawnej lub odpuścić.

Forum to internet. Wiara w grupę ludzi która jeździ jakąś tam marką samochodu nie spowoduje że świat się zmieni.

Ponadto uważam że publiczne podawanie kogoś personaliów powinno być podparte podaniem swoich. TAK ŻEBY WSZYSTKO BYŁO TIP TOP :cool: . Chyba że bawimy się po polsku wtedy ten wątek to wieszanie psów. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ja nikogo nie zrobiłam w balona, idę chłopu na rękę, obiecuję przetrzymać samochód, wycofać aukcje a on co?

Nie wiem czy po polsku czy nie po polsku, wiem że internet to siła i może typowi się odechce takich dennych zabaw :)

 

umowa brzmiała tak:

 

 

UMOWA PRZEDWSTĘPNA KUPNA – SPRZEDAŻY POJAZDU

 

Zawarta w .................................. w dniu ............................. roku pomiędzy stronami:

................................................................... zam. ............................................................... nr PESEL ....................................... NIP: .................................. legitymujący się ............................... nr i serii ................................ wydanym w dniu ............................. roku przez ............................................................................................ zwany w dalszej części umowy Sprzedającym

a

................................................................... zam. ............................................................... nr PESEL ....................................... NIP: .................................. legitymujący się ............................... nr i serii ................................ wydanym w dniu ............................. roku przez ............................................................................................ zwany w dalszej części umowy Kupującym

§1

Przedmiotem niniejszej umowy jest przyrzeczenie zawarcia umowy właściwej kupna – sprzedaży pojazdu, w wyniku której ma dojść do przeniesienie wlasności pojazdu ...................................................................... rok produkcji ............ nr nadwozia (VIN) ..................................................................... nr silnika ............................................... o nr rejestracyjnym .............................. nr dowodu rejestracyjnego ............................. wydany przez ......................................................................................................................., .......................................................... data pierwszej rejestracji w kraju ................... roku.

§2

Umowa właściwa przeniesienia własności na Kupującego pojazdu, o którym mowa w § 1, zostanie zawarta do dnia ............................ za cenę ........................... zł (słownie: ............................................................................... złotych)

§3

1. Sprzedający oświadcza, że na poczet należności z tytułu ceny otrzymał w dniu podpisania niniejszej umowy od Kupującego przelewem kwotę ............................. zł (słownie: .................................................................................... złotych) tytułem zadatku.

2. W przypadku niewykonania umowy przez Sprzedającego, zwróci on Kupującemu zadatek w podwójnej wysokości.

3. W razie niewykonania umowy przez Kupującego zadatek przepada na rzecz Sprzedającego.

§4

Sprzedający oświadcza, że zbywany pojazd wolny jest od jakichkolwiek wad i obciążeń oraz roszczeń na rzecz osób trzecich i nie toczy się również przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne. Gdyby po zawarciu niniejszej umowy ujawniło się istnienie jakiegokolwiek obciążenia zbywanego prawa, Sprzedający zobowiązuje się je uregulować.

§5

W sprawach nieuregulowanych umową maja zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego. Umowa została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dla każdej ze stron.

 

 

 

...................................................... ............................................................

KUPUJĄCY SPRZEDAJĄCY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba sobie strzelilas gola, bo w umowie zaznaczone jest, ze otrzymalas zaliczke.. do tego nie podalas numeru konta wiec nie masz mozliwosci wykazania faktu, ze przelew nie dotarl.. Chyba, ze podpisaliscie jakis aneks, o ktorym nie wspomnialas?

 

Ale z drugiej strony "kupujący" nie udowodni, że taka zaliczkę wysłał...

Edytowane przez iron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iron, wczytaj sie w §3:

 

1. Sprzedający oświadcza, że na poczet należności z tytułu ceny otrzymał w dniu podpisania niniejszej umowy od Kupującego przelewem kwotę ............................. zł (słownie: .................................................................................... złotych) tytułem zadatku.

 

tzn., ze sprzedajacy podpisal sie pod umowa, ktora mowi, ze otrzymal zadatek w postacie przelewu w dn. podpisania umowy. Wielka szkoda, ze nie ma w umowie danych do przelewu.. Chyba, ze byl jeszcze aneks, o ktorym karloszka nie wspomniala

Edytowane przez KamilP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytasz forum, wiec forum odpowiada :)

 

bzyq:

§3

1. Sprzedający oświadcza, że na poczet należności z tytułu ceny otrzymał w dniu podpisania niniejszej umowy od Kupującego przelewem kwotę ............................. zł (słownie: .................................................................................... złotych) tytułem zadatku.

Edytowane przez KamilP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelew dokonany poprzez (za pośrednictwem) Pocztę Polską. Wpłacający zagubił pokwitowanie. To sprzedający podpisał że otrzymał. Dyskusja na poziomie akademickim. Dobrego z tego nic nie będzie :cool: :cool:

Widzę że dane personalne się zmieniły :mrgreen:

Edytowane przez aigle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelew dokonany poprzez (za pośrednictwem) Pocztę Polską. Wpłacający zagubił pokwitowanie. To sprzedający podpisał że otrzymał. Dyskusja na poziomie akademickim. Dobrego z tego nic nie będzie :cool: :cool:

Widzę że dane personalne się zmieniły :mrgreen:

 

jest jeszcze druga opcja, ktora moznaby przytoczyc, ale nie chce pomagac oszustowi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytasz forum, wiec forum odpowiada :)

 

bzyq:

§3

1. Sprzedający oświadcza, że na poczet należności z tytułu ceny otrzymał w dniu podpisania niniejszej umowy od Kupującego przelewem kwotę ............................. zł (słownie: .................................................................................... złotych) tytułem zadatku.

 

No nie czytałem treści wklejonej umowy. Mowa była o zaliczce. Ale i tak napisane jest, że otrzymał więc otrzymał - umowa jest dowodem przekazania zadatku. Możesz sobie ten zadatek (wirtualny) zatrzymać ;)

Edytowane przez bzyq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karloszka po co Ci ten topic ? Tak ciężko w tym kraju sprzedać dobry egzemplarz Subaru Imprezy ?

Znajdź sobie dobrego prawnika to wygrasz swoje 1000 zł tylko dobrego bo stracisz dwa razy , albo odpuść i żyj w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karloszka - sprawdź PW.. :cool:

 

edit: aigle- w jaki sposób ma odzyskać tą kasę? Bo ja żadnego pewnego pomysłu nie mam. Może być na PW, człowiek wszak uczy się całe życie.. :)

Edytowane przez Avic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Avic zaczął bym od wezwania do zapłaty...

Nie tak dawno mój kolega twierdził że nie da się w dieslu osiągnąć powiedzmy ponad 6 tys obrotów.

Zaproponowałem zakład na sumę 40 tys zł.i spisanie go notarialnie albo na zasadzie PAS za powiedzmy te 1000 zł, *co walczy ta nasza koleżanka. Co byś wybrał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadna instancja nie pójdzie na bajke "miałem ale zgubiłem", litości panowie

 

Za to pojdzie na podpisana przez Ciebie umowe, ktora jest tak skonstruowana, ze rece opadaja..

Rownie dobrze moze zrobic przelew w wysokosci 1000pln na konto swojego znajomego, a w sadzie tlumaczyc sie, ze taki numer konta Mu przekazalas, nawet jezeli jest bledny.. Gdzie masz zapisane, ze jest inaczej? Nigdzie.

Czytalas ta umowe przed podpisaniem czy po prostu 'gotowke' zmienilas na 'przelew' i tyle...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste pytanie , kto pisał tą umowę - Ty czy kupujący ? Jest niepoprawna i źle napisana.

Stąd pytanie. Jeśli Ty to nic się nie stanie , koleś z cyklu "chciałbym a nie mogę" Nie ma kasy na auto i tyle.

Jeśli to on sporządził umowę to już masz jak w banku że będzie coś kombinował. Albo domagał się zwrotu 2 tys.

Albo potrącenia kwoty zaliczki. Przy małych operacjach finansowych typu 20 tys pln zaliczkę lub zadatek pobieramy

w GOTÓWCE za pobraniem. Brak numeru konta w umowie ? To jak on tą kasę miał przelać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karloszka po co Ci ten topic ? Tak ciężko w tym kraju sprzedać dobry egzemplarz Subaru Imprezy ?

Znajdź sobie dobrego prawnika to wygrasz swoje 1000 zł tylko dobrego bo stracisz dwa razy , albo odpuść i żyj w spokoju.

 

Jakbyś doczytał to napisałam że zależy mi na tym żeby dotarło do chłopaka ze jest frajerem i tyle :)

 

 

Zadna instancja nie pójdzie na bajke "miałem ale zgubiłem", litości panowie

 

Za to pojdzie na podpisana przez Ciebie umowe, ktora jest tak skonstruowana, ze rece opadaja..

Rownie dobrze moze zrobic przelew w wysokosci 1000pln na konto swojego znajomego, a w sadzie tlumaczyc sie, ze taki numer konta Mu przekazalas, nawet jezeli jest bledny.. Gdzie masz zapisane, ze jest inaczej? Nigdzie.

Czytalas ta umowe przed podpisaniem czy po prostu 'gotowke' zmienilas na 'przelew' i tyle...?

 

ja drukowalam rano to co na szybko znalazłam i potem zmieniłam długopisem gotowke na przelew na obydwoch egzemplarzach. Nie dosc ze mnie matoł zaskoczył z rana że już jedzie a miał być dzień później to jeszcze zaskoczył tym że chce przelew. Trzeba było mu kazać jechać do bankomatu i wziąć gotówkę :-/ moja wina ale czemu to że jestem mało doświadczona ma zezwalać na to że ten typ się zachowuje jak dupek ?

Edytowane przez karloszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aigle-pisałem na PW koleżance o wezwaniu poleconym za zwrotką. A co ja bym wybrał? Ja bym nie sformułował tak umowy a dodatkowo na PW dostałem kolejne info, które utwierdzają mnie tylko w przekonaniu - czekać co będzie.

IMO- nie ciągnąć tematu, bo to nie wygląda dobrze.

Wszelki dowód ponad osnowę dokumentu jest strasznie śliskim tematem, więc bez świadków, albo innych dowodów (np. przelewy) bym nic nie próbował kombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadna instancja nie pójdzie na bajke "miałem ale zgubiłem", litości panowie

 

sad nie pojdzie, bo po przedstawieniu umowy koles nie bedzie musial nic juz udawadniac - potwierdzilas w umowie ze przelał.

 

jasne, mozesz sie ciagac po sadach podnoszac wady oswiadczenia woli itp itd etc, ale gwarantuje ze potrwa to dluzej niz do konca roku.

zawsze mozesz tez sprzedac auto po cichu i liczyc ze koles sie nie dowie ;)

 

niestety. za gapowe sie placi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...