Skocz do zawartości

"Zbijanie" biegów przy dojeździe do świateł


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też zbijam. Ale do dwójki to rzadko. Najczęściej po trójce jadę już na tyle wolno, że wrzucam luz i już stoję.

Ja również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja też zbijam. Ale do dwójki to rzadko. Najczęściej po trójce jadę już na tyle wolno, że wrzucam luz i już stoję.

Ja również.

 

Nie pamiętam, kiedy coś ostatnio pisałem w tym wątku, ale po paru miesiącach prób doszedłem, że trójka jest optymalnym biegiem do zwolnienia i zatrzymania się - do dwójki nie ma potrzeby zbijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz zdecydowanie krótsza skrzynię niż większość śmiertelników.

 

Tak - sądzę, że to jest właśnie główna przyczyna.

 

W każdym razie przebieg obrotów silnika przy dohamowaniu wskazuje, że nie ma co kombinować z dwójką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ruchu miejskim na pewno, chyba że dla treningu. Ja czasem jak jest pusto sobie hamuję do świateł na maksa jak do zakkrętu redukując po kolei biegi i dotaczam się dopiero ostatnie metry na sprzęgle juz po prawie całkowitym wyhamowaniu. Ale nie robię tego jak ktoś za mną jedzie ;-)

 

Z ciekawości - do ilu jest trójka w STI?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości - do ilu jest trójka w STI?

 

Będę musiał sprawdzić - zazwyczaj w sytuacjach, gdy sprawdzam "do ilu" jest jakiś bieg, nie mam czasu spoglądać na prędkościomierz :twisted:. (patrzę tylko na obrotomierz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...