Brak wskaźnika temperatury w Dieslach

[spawalniczy]

Postaram sie w przyszłym tygodniu wrzucić fotki zegarów.

Wszystko wskazuje na to że im temperatura niższa tym dystans potrzebny do rozgrzania oleju się wydłuża.Tyle że temp.-3 czy -4st. jakimś ekstremum nie jest.Tylko leżący śnieg powoduje spadek tempa,poruszamy się w kolumnie z prędkością ok.40-60km/h.

W takich okolicznościach po ponad 20 przejechanych kilometrach temp.cieczy niespełna 90,temp.oleju ok.75st.Jazda w mieście.

 

Niestety Twoje obserwacje potwierdzają moje obawy, że zimą w naszych dieslach olej nieczęsto osiąga optymalną temperaturę pracy. Teraz mając wskaźniki bez obaw możesz zaryzykować testy z przysłonięciem wlotu do chłodnicy i zbadaniem jego wpływu na szybkość nagrzewania oleju i stabilność temperatury. W czasie ubiegłej zimy zasłoniłem szczelnie cały grill w legacy 2008, pozostawiając wlotyw w zderzaku. Obserwując fabryczny wskaźnik temperatury stwierdziłem szybsze nagrzewanie silnika, na tym samym odcinku testowym (droga do pracy). Wydaje mi się, że w czsie mrozów można bezpiecznie zasłonić jeszcze więcej, bo jeździłem z tym "nieczynnym" grillem do + 15 stopni, bez najmniejszych objawów wzrostu temperatury ponad normatywną.

 

Czy do do wskaźników, to trzeba instalować dodatkowe czujniki - jeśli tak, to gdzie?

[cybel]

U mnie akurat wylądowały zegary STRi,w komplecie są czujniki do montażu.Wszystko montowane było w NS.

O ile zamontowanie czujnika temp.cieczy nie nastręcza kłopotów,jest miejsce czyli zaślepka,to czujnik temp.oleju wylądował w korku spustowym miski olejowej.Brak jest miejsca,zaślepki aby zamontować w bloku.

Zdaję sobie sprawę że odczyt temp. z korka spustowego może być obarczony błędem,ale lepiej tak niż wcale.

 

Jak będę robił foty wskaźników zrobię też fotę czujnika temp.cieczy.

 

Obiecana fota dodatkowych zegarów

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Testów ciąg dalszy.Może się przydadzą użytkownikom 2.0 D.

Dziś zasłoniłem całkowicie chłodnicę,praktycznie przepływ powietrza ograniczony do 90%.Temperatura dzisiaj ok.-5st.C.Odpalenie silnika,odśnieżanie auta ok.5min.Ruszamy,po ok.4-5km gaśnie kontrolka na desce,temp.płynu ok.50st.C.Po przejechaniu ok.12km temp.cieczy ok.80 st.C,temp.oleju ok.70 st.C.

Czyli różnica bez zasłoniętej chłodnicy niezauważalna.

Przez następne 12-13km sytuacja praktycznie bez zmian,temp.cieczy ok.85 st.C,temp.oleju ok.70 st.C.

Przy tych wskazaniach nadszedł czas na jazdę bardziej dynamiczną.Przy energicznej i dynamiczne jeździe,czyli kręceniu silnika do ok.4 tys,obr. na biegach 2,3 a na 4 do ok.3,5 tys.po pokonaniu ok.3-4km. temp.płynu ok.90 st.C,temp.oleju 90 st.C.

W tym momencie następuje powrót do normalne jazdy miejskiej,po 2-3km temperatury stabilizują się na poziomie 85-90 st.C płyn,75-80 st.C olej.

Około 7-8 min.postój w korku powoduje spadek temperatur do 80-85st.C płynu,olej ok.70st.C.

Na chwilę obecną to tyle,testy w trasie nastąpią w przyszłym tygodniu,z przesłoną i bez.

[spawalniczy]

Dzięki za zdjęcie i test porównawczy. Jestem ździwiony, że zasłonięcie chłodnicy nie przyniosło rezultatu w postaci szybszego nagrzewania. Miałem odmienne obserwacje, z tym, że warunki trochę inne, bo przez pierwsze 10 km mam w miarę jednostajną jazdę z obrotami w przedziale 1800 - 2500, praktycznie bez zatrzymywania się. Jaki jest rocznik Twojego forka?

[cybel]

Możesz mieć rację,zauważ że w trakcie jazdy auto nagrzewa się sporo szybciej.Jazda miejska,postój na światłach,powoduje wolniejsze nagrzewanie diesla,wręcz widać nawet minimalny spadek temperatury cieczy.

Mój Forek jest z roku prod.2008.

Wręcz zauważyłem na przestrzeni ostatnich 3-4 lat,gdy temp. spada poniżej -10st.C ,w dieslach z CR,wystarczają 2-3 min. postoju i pracy na wolnych obrotach,a temperatura płynu leci w oczach na dół.Wraca później dość szybko na normalny poziom w przypadku jazdy poza miastem.

Powyższy test odbył się na dystansie ok.40km,potem nastąpił ok.45min. postój.Temp. płynu po ponownym odpaleniu ok.60st.C,temp.oleju poniżej 50st.C.Po 6-7km jazdy miejskiej temp.płynu 80-85st.C,temp.oleju 70-75st.C.

[Sebastian.R]

Od siebie dodam, bo miewalem juz czujniki powkrecane w imprezach w rozne miejsca (w 3 imprezach ) :

 

- jezeli masz czujnik w korku miski to spokojnie mozesz dodac do temepratury roboczej oleju +5 stopni.

Taki olej w misce szybciej sie tez chlodzi podczas szybszej jazdy, co nie jest rownoznaczne z tym ze blok silnika stygnie.

Generalnie to kiepskie miejsce na pomiar, ale lepsze takie niz wcale.

[Dottoree]

Od siebie dodam, bo miewalem juz czujniki powkrecane w imprezach w rozne miejsca (w 3 imprezach ) :

 

- jezeli masz czujnik w korku miski to spokojnie mozesz dodac do temepratury roboczej oleju +5 stopni.

Taki olej w misce szybciej sie tez chlodzi podczas szybszej jazdy, co nie jest rownoznaczne z tym ze blok silnika stygnie.

Generalnie to kiepskie miejsce na pomiar, ale lepsze takie niz wcale.

Skoro masz takie doświadczenia, to może odniesiesz się jakoś do mojego pytanka na końcu tego wątku:

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/25115-podlaczenie-czujnikow-wrx-2003-eu/page__st__25

 

Z góry dzięki

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Dottoree

[cybel]

Testy w trasie przeprowadzone.

Jako że po kilku mroźnych dniach,temperatury wróciły do kilku stopni na plusie,chłodnica została odsłonięta w 50%.

Jazda z prędkościami 110-130 to temp.płynu ok.90st.,temp.oleju ok.80st.

Natomiast jazda po autostradzie z prędkościami ok.140-150km,powoduje wzrost temp.oleju do ok.90st.

Czyli trochę inaczej niż GT,gdzie trochę szybsza jazda powoduje spadek temp.oleju do ok.70st.

Nie ma problemu z temperaturami płynu czy oleju mimo zasłoniętej chłodnicy,wentylatory nie włączyły się nawet raz,wystarczyło lekko zwolnić czy pozostawić silnik na wolnych obrotach na 2-3minuty,aby temperatura oleju spadła o kilka stopni.

Edytowane 21 Grudnia 2012 przez cybel

[spawalniczy]

W związku z faktem, że namówiłem wreszcie mój telefon do współpracy z OBD, przeprowadziłem dziś własne testy dotyczące temperatury płynu.

Temperatura zewnętrzna + 4°C , samochód po całonocnym postoju. Po 35 minutach pracy Webasto temperatura płynu wynosiła 62 °C, odpaliłem silnik i przejechałem wolno 3 kilometry, z obrotami max 2000 /min. Temperatura wzrosła do 77°C. Co ciekawe piec w dalszym ciągu pracował - miałem informacje, że powinien wyłączyć się automatycznie, gdy temperatura osiągnie około 60 °C. Zgasiłem silnik, odpaliłem po około 10 minutach. Temperatura płynu spadła do 74°C - po kolejnych 3 km jazdy w warunkach jak wcześniej (prędkość 60 - 80 km/h, wzrosła do 88°C i utrzymywała się na tym poziomie przez kolejne kilometry 3 km. Dopiero wjazd na dwupasmówkę i zwiększenie prędkości spowodowało wzrost temperatury płynu do 90°C. Przez następne kilkanaście kilometrów jazdy autostradą z prędkością 130 - 160 km/h temperatura utrzymywała się na tym poziomie. Po zjechaniu z autostrady spadła do około 87-88°C.

Pacjent poddany badaniu, to OBK 2.0D MY 2012. Aha - eksperyment przeprowadzony z całkowicie zasłoniętą atrapą chłodnicy - pozostawione jedynie dolne otwory w zderzaku. Niestety nie mam informacji o temperaturze oleju - ciekaw jestem na ile wstępne podgrzanie płynu przez Webasto, przyspiesza po rozruchu silnika nagrzewanie oleju.

[ppmarian]

Dzis rano bawilem sie kablem KKL i porgramem FreeSSM (dedykowany do subaru)

 

Subaru Forester 2.5 N/A benzyna + LPG

 

start z temp 6 st C

 

po 3km woda 70; olej 45

po 5km woda 88; olej 60

po 7km woda 88; olej 75

po 10km woda 88; olej 85

po 20km bez zmian i jako ciekawosta temp oleju w skrzyni automatycznej po 20km to 55 st C

 

jazda drogami podmiejskimi i wiejskimi 50-80km/h obroty silnika 1500-2500

 

pytanie: powyzej jakiej temp oleju bez obaw mozna dawac

 

pozd!

[Dottoree]

75-80 stopni temp. oleju i moszna docisnąć

[Kubeusz]

75-80 stopni temp. oleju i moszna docisnąć

 

już powyżej 60st można docisnąć, tylko delikatniej