Klub Nocnych Marków (temat otwarty w godzinach 00:00-06:00)

[filester]

Dziś ktoś jest? Czy pustki totalne?

[niumen]

Ja jestem, ale jakby mnie nie było

[filester]

Jeszcze kac gigant męczy?

[niumen]

Kac będzie rano, przeokrutny

[filester]

To może trzeba zakupić coś takiego:

[niumen]

Myślę, że zdecydowanie wystarczy :cool:

 

Będziesz na barbórce?

[filester]

Nie wiem jak się sprawy poukładają, jest jeszcze miesiąc czasu. Planuje jednak być

[niumen]

Nie wiem jak się sprawy poukładają, jest jeszcze miesiąc czasu. Planuje jednak być

 

Ja poukładałem sprawy pod barbarę . Powiem tak - jeśli będziesz w zasięgu rażenia nalewki hogiego na karowej, a za tobą będzie zbocze o nachyleniu ponad 45 stopni, zastanów się 3x czy warto pić :razz:

[filester]

Tymczasem jadę na chińszczyznę, bo zgłodniałem

[niumen]

Tymczasem jadę na chińszczyznę, bo zgłodniałem

 

Ja obalam indyka od teściowej, właśnie teraz - b.dobre.

[Azrael]

Kurde to moze ja też czegoś do żarcia poszukam...

[niumen]

Azrael, chętnie się podzielę, chociaż logistycznie może być problem. :roll:

[Azrael]

Lekki...

[filester]

Powróciłem Z bananem na twarzy bo jeszcze po drodze skopałem jakieś e46 :razz:

 

[ Dodano: Wto Lis 11, 2008 3:18 am ]

Ja poukładałem sprawy pod barbarę . Powiem tak - jeśli będziesz w zasięgu rażenia nalewki hogiego na karowej, a za tobą będzie zbocze o nachyleniu ponad 45 stopni, zastanów się 3x czy warto pić :razz:

Jak będę na Karowej to będę szukać po wszystkich kibicach nalewki hogiego. Najwyżej usiąde zanim zaczne pić :razz:

[niumen]

Witajcie na nocnej sesji. :cool:

[radekk]

Witam

[Michael]

Aloha

[leon]

Witam wszystkich staropolskim: Joł.

[KCD]

Klub CLOSED już :?:

[radekk]

W żadnym wypadku

[KCD]

W żadnym wypadku

To co tu dziś (iuż dziś) polecają :shock:

[radekk]

Ja jak zawsze standard, wino i najwyżej popijam czymś mocniejszym

[Intakwrx]

Ja jak zawsze standard, wino i najwyżej popijam czymś mocniejszym

 

Wino od biedy może być.

[KCD]

radekk napisał/a:

Ja jak zawsze standard, wino i najwyżej popijam czymś mocniejszym

 

 

Wino od biedy może być.

 

Mnie trzyma przy kompie zimny Franziskaner

[niumen]

Czołem. Ja już jestem "gotowy".