Skocz do zawartości

Klub Nocnych Marków (temat otwarty w godzinach 00:00-06:00)


MIKKI

Rekomendowane odpowiedzi

Krzysiek jeżeli mogę pomóc w jakikolwiek sposób wal jak w dym - dla pewności na PW wysyłam namiary.

 

Dzięki, poszło na PW.

Wysłałem PW. Zdzwońmy się w poniedziałek.

 

Na dzisiaj wystarczy pracy. Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś specjalnego dla kolegi inżyniera... :twisted:

http://video.google.com/videoplay?docid ... 1&q=zywiec

Pewnie już widziałeś wcześniej.

O dziwo nie, ale podobało się :lol:

Zacznę filozoficznie... Czemu po dobrym dniu przychodzi niedobra noc?

Mi się raczej na ogół nasuwa pytanie: Czemu po dobrej nocy przychodzi niedobry dzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się cieszę jak cholera.

Dla mnie wiosna zaczyna się po zmianie czasu, kiedy to dzień się staje coraz dłuższy i dodatkowo dostajemy kolejną godzinę gratis.

 

Zaczynam trzeźwieć, więc żegnam się pisząc dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam od razu cicho...my po prostu mamy małą przerwę w maratonie filmowym i wpadłem się przywitać :mrgreen::mrgreen: za chwile następny odcinek obcego :twisted:

jeszcze dziś się odezwę :mrgreen:

 

Koledzy na studiach zaczeli oglądać pierwszą część około 22, potem drugą, dwóch zaczeło trzecią część, na początku czwartej ostatni z nich dał sobie spokój i poszedł spać.

 

Życzę wytrwałości w walce ze snem - generalnie to filmy ciekawe tylko pora "zabójcza".

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienem spać, ale jakoś mi się nie chce... tak do pustego wyra... :evil: Smutny los słomianego wdowca. Amaretto Venice and Dry Gin are my best friends... and okazjonalne "Razom nas bohato, nas ne podołaty..." z magnetofaonu.

Chyba przerzucę się na ambitniejszą muzykę.

 

Gdzie jest mój stary Cohen...??? :roll: :wink:

 

Wasze zdrwie. Łojeeezuuu, ale mnie wzięło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azrael, wiesz są różne patenty na późne chodzenie spać. Jeden to jest wstać za wcześnie, drugi to wstać za późno. Po pierwszym lepiej funkcjonuję (ale krócej), po drugim... jakoś mi tak na duchu lepiej. I jakoś tak trening nie czyni mistrza :? Przydał by mi się miks obydwu sposobów. W ogóle nie wstawać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...