Skocz do zawartości

Miga reflektor.


Nerqo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich Imprezowiczów;). Od dłuższego czasu wariuje i trochę lampa, przedni reflektor, pierwotnie myślałem że to żarówka, ale okazało się że to jest to gniazdko, wtyczka, kurcze, dokładnie nie wiem jak to nazwać, ten element z żeńskimi kontaktronikami, który nakłada się bezpośrednio na styki żarówki, jak to może się nazywać i gdzie można to dostać, bo u mnie jest upalone :? , dzięki z góry za podpowiedzi. Pozdrawiam Nerqo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto to tak, ale czy są może jakieś dedykowane do klasyka i czy da się to z tego linka bez większego druciarstwa zaadoptować do Imprezy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nerqo, a zastosowałeś może halogeny o wzmocnionym strumieniu światła? Jakieś +50%, czy coś w tym rodzaju?

To dość częsty problem przy takich żarówkach, bo one nie mają, jak podają producenci, takiej samej mocy jak zwykłe, tylko ok. 10W więcej. To takie trochę oszustwo producentów, bo auto ma homologację na żarówkę np. 55-60W (i do takiego obciążenia ma dostosowane styki) i nie wolno w nim stosować innych. A że teraz wszyscy chcą świecić jaśniej, to i producenci wyszli naprzeciw. Produkują halogeny o deklarowanej mocy 55-60W, których faktyczna moc jest większa.

Padają wtyczki, przełączniki lub przekaźniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suberet, zawsze myślałem, że to kwestia krótkich spiralii które zwyczajnie bardziej żarzą i mocniej świecą przy tej samej mocy... to wyjaśnia też ich szybsze przepalanie...

Nerqo, najprostrze gniazdo kupisz w każdym sklepie motoryzacyjnym. Nadpalanie moze powstało z powodu syarych styków które zwyczajnie nie wchodzą ciasno na styk żarówki, stąd iskrzenie itd. Druciarsko możesz spróbować delikatnie przekręcić nóżki żarówek tak by kosta wchodziła ciasno. Styk bedzie lepszy :) Takie patenty sprawdzały się w starych kostkach w moim trabancie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styk bedzie lepszy napewno jak sciasnisz styki przeczyscisz i jeszcze przesmarujesz smarem miedzianym aby prad dobrze przechodzil. Kostke jak chcesz zmienic to i tak musisz obciac kable i wlutowac nowa kostke. Troche roboty ale da sie ogarnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Ja myślałem że to będzie jakieś ustrojstwo P&P, że wypnę przy żarówce, przy przewodach i wsadzę nowe, nawet nie brałem pod uwagę takiego rozwiązania hehe. A z montażem poradzę, działam trochę przy elektryce, ale takiej wysokonapięciowej :wink: dzięki za zainteresowanie i podpowiedzi :mrgreen: a co do żarówki, to mam taką najzwyklejszą :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy musi lutować? Może kupić kostkę se stykami, które zaciśnie na oryginalnych przewodach i takie gotowe wciśnie w kostkę. Tylko trzeba uważać żeby za bardzo nie uciąć kabelków bo nie będzie czego zaciskać. Kiedyś zwęgliła mi się we włoskim autku taka kostka bo miała luz na stykach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś patrzyłem, kostka sypie się w rękach, a przewody faktycznie krótkie, no ale poradzę :wink: obetnę starą kostkę, przylutuję dłuższe przewody, dam izolację termokurczliwą na lut, całość jeszcze pewnie zabezpieczę taśmą izolacyjną, bo nikt mi 10cm takiego peszelka nie sprzeda hehe. Mam też dojście do praski kontaktronowej, więc se nowe styki zaprasuję i jeszcze lutnę dla pewności, bo mam doświadczenie z przewodami zapłonowymi, które mimo ściśniętych końcówek i tak trzeba zalutować, żeby krzywdy nie zrobiły;)zamontuję kostkę i mam nadzieję że pożyje, tylko nie wiem skąd tę gumową powłokę wziąć, to też można w sklepie motoryzacyjnym kupić, czy, nie bardzo??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś patrzyłem, kostka sypie się w rękach, a przewody faktycznie krótkie, no ale poradzę :wink: obetnę starą kostkę, przylutuję dłuższe przewody, dam izolację termokurczliwą na lut, całość jeszcze pewnie zabezpieczę taśmą izolacyjną, bo nikt mi 10cm takiego peszelka nie sprzeda hehe. Mam też dojście do praski kontaktronowej, więc se nowe styki zaprasuję i jeszcze lutnę dla pewności, bo mam doświadczenie z przewodami zapłonowymi, które mimo ściśniętych końcówek i tak trzeba zalutować, żeby krzywdy nie zrobiły;)zamontuję kostkę i mam nadzieję że pożyje, tylko nie wiem skąd tę gumową powłokę wziąć, to też można w sklepie motoryzacyjnym kupić, czy, nie bardzo??

 

Izolację termokurczliwą przecież można kupić w odc 1,20m np. w castoramie :wink: A peszelki w różnych rozmiarach tez kupisz na metry w każdym elektrycznym za dosłownie 1zł na metr.

 

-- 2 cze 2012, o 08:31 --

 

No nie musi ale wtedy jest profi to zrobione. A takie wciskane na przewody z malym stykiem spowoduje ze jeszcze zjara instalacje oczywiscie w najgorszym wypadku.

 

A oryginalnie w kostce też jest zaciśnięty konektor na kablu. Trzeba tylko mieć specjalne szczypce do zaciskania takowych. Ja mam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...