Skocz do zawartości

Dlaczego SIP chce zabić zabić swojego klienta?


krzysiom

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego SIP pod światłym przewodnictwem Dyrekcji chce zabić swojego klienta który zostawił im troszkę kasy?

Wielokrotnie pisalem o hamulcach w moim Legacy MY04 podobnie jak kilku forumowiczów.

Właśnie pomykam dużo po Polsce i doszedłem do wniosku że SIP dybie na moje życie.

Problem nr 1 wyrobu samochodopodobnego który mi sprzedano to hamulce które nie działają.

Moja historia wygląda tak:

5tys toczone tarcze(po ciężkiej dyskusji na koszt SIP)

19.tys podobno wymienione tarcze i klocki

30 tys toczone na mój koszt tarcze(??????!!!!!!!!!)

45 tys (1rok 2 miesiące) nie mam hamulców. Taracze biją i samochód nie hamuje.

Interwencji było niewiele gdzyż w ciągu ostatniego roku czas moich wyjazdów wykorzystywałem na pozostawianie samochodu w ASO w celu usunięcia wielu innych wad.

Autko kupione w celach zarobkowych zagraża mojemu życiu a zamiast jeżdzić i zarabiać stoi w serwisie.

Howanie głowy w piasek przez Dyrekcję w tym temacie i kilku innych uważam za paranoję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Tarcze i klocki sa czesciami eksploatacyjnymi i jako takie nie podlegaja gwarancji. 20kkm na klocki przy tak intensywnym uzytkowaniu jak u krzysiom to nie jest wcale tak zle. O wymiane i kontrole stanu klockow powinien dbac kierowca tak samo jak o tankowanie paliwa i sprawdzanie oliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba. Prosze nie rozsmieszaj mnie?

Jakia intensywna eksplatacja?

Subaru wolno hamowac tylko przy 100km/h? Może ograniczniki prędkości SIP zacznie montować?

Zgadzam się że jest to element zuzywający się jednak bez przesady

Tarcze się pogięły już po 2tys km !

Wystarczy raz zahamowac ze 160km/h i tarcz nie ma.

Jezelli SIP wprowadził zasadę wymiany tarcz bardziej awanturującym się klientom do 20 tys km to dlaczego nie jest konsekwentny i nie udziela gwarancji na następne 20tys po naprawie?

Generalnie po każdym przeglądzie dostaję niesprawny samochód z tarczami które się pogną a hamulce nie będą działały wtedy kiedy są naprawdę potrzebne

Wszyscy o tym wiedzą i dalej w to brną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e da sie nim jeżdzić z pełnym obciązeniem gdyż ładowność z homologacji to fikcja.

 

 

Bo?

2ludzi+250kg w bagazniku i na rozłozonych tylnych siedzeniach+pełny bak i nie ma jazdy.

Dobija na każdej dziurze ciągnie dupą po ziemi a maska widok zasłania.

Amortyzatory i spręzyny podobno wymienione po 30tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc trochę Ci się dziwię Krzysiom. Z jednej strony wygląda to tak jakbyś był w ostatnim stadium desperacji. A z drugiej nie chce Ci się skonsultować z prawnikiem, żeby ten problem rozwiązać raz a dobrze. Jest w tym jakaś sprzeczność. Gdyby moje auto co chwila miało krzywe tarcze, to albo bym sobie kupił porządne, albo wyegzekwował od importera aby uporał się z problemem raz na zawsze. To oczywiście wymaga podjęcia jakichś działań, ale nic nie przychodzi samo...

 

Samym pisaniem tutaj raczej nic nie załatwisz. Mało tego, zamiast skutecznie dać do myślenia potencjalnym nabywcom subaru - zniechęcisz ich do siebie i zaczną Cię traktować niepoważnie, jak kolejnego "nawiedzonego". Najmniej kosztownym rozwiązaniem będzie wizyta w federacji konsumentów. Oni doradzą Ci co powinieneś zrobić. Działaj chłopie, działaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fido. Nie mam ani czasu ani ochoty.

Jezeli pisanie prwady kogokolwiek do mnie zniechęca to współczuję...

Może napisałem za mało dokładnie.

Jeszcze raz spróbuję.

JKIEKOLIWEK rozwiązanie jest lepsze od braku rozwiązania problemu.

Wstawiam samochód na gwarncji do serwisu i oczekuję usunięcia wad.

W przypadku np tarcz hamulcowych oczekuję stwierdzenia typu" SZKODA KASY NA TOCZENIE GÓNIANYCH TARCZ BO I TAK SIE POGNĄ".

Za tarcze cena wynosi tyle i tyle.

Jak dotyczczas mam do czynienia ze zidioceniem i udawaniem że nie ma problemu.

ASO tocząc tarcze które i tak wiadomo że sie pogną chce mnie zabic i robi to z błogosławieństwem SIPu.

I tyle.

Sorry że zakłócam Wam błogie bałwochwalenie marki Subaru.

Ja się wstydzę że jeżdżę Subaru.

Co mam powiedziec Niemcowi z którym tydzień jeżdżę po Polsce a zawieszenie wesoło postukuje , hamulce napi..lają i nie hamują a kilma albo nas mrozi albo gotuje pomimo ciągłego kręcenia tempertaurą?

Obciach!!!!!

Wstyd jak beret!!!! Z 100K pln!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki Ci Dyrekcjo!!!

Ludzie zejdżcie na ziemię i zdejmijcie klapki z oczu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom.... czemu mam zdejmować klapki skoro:

mam hamulce które hamują,

mam klimę manulaną która chłodzi,

mam zawieszenie które daje radę nawet jakbym jeżdził tylko w poprzek torów kolejowych.....

 

Naprawdę .....jestes jednym z niewielu którzy narzekają... I doskonale cię rozumiem...100k pln piechotą nie chodzi, i sam pewnie bym się denerwował... Ale.... ale....Fido pisał prawdę.... pisz po FK i innych tego typu organach...

Skoro tego nie zrobiłeś to może nie jest to aż tak denerwujące ? Wszędzie na kilkaset tysięcy samochodów może się zdażyć jeden składany przez gościa po imprezie ( znaczy popijawie :-) ) i pech chciał że chyba wszyscy biorący udział w montażu Twojego tacy byli.....

Subaru z powodu tego nie straciło jednak miana firmy robiacej mało awaryjne samochody.... i twoje posty tego nie zmienią.... Po prostu źle trafiłeś.....

Skoro nie chcesz sprzedać to może zamień... ???

 

Ale wciąż ufam że Twoje problemy się skończą i za 3 lata kupisz inne Subaru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie Masz racje.problem jest z totalna nieoplacalnoscia takiego przedwsieziecia.

w momencie brania leasingu kupujac subaru trzeba wplacic 40% wartosci auta poniewaz subaru jest autem luksusowym(hehehe)i podlega innym regulom.czyli bryka za stowe wplacasz 40 tysi.to jedno inna sprawa ze bryke opylic lub splacic mozesz po 2 latach minimum.oczywiscie ktos moze przejac leasing ale to jest juz naj mniej oplacalna historia bo nikt kto chce przejac nie da ci tyle kasy co juz zainwestowales.ja np.kupujac forestera ktorego notabene mi zajebali wplacilem 40 tysi gotowizna 6 tysi ubezpieczenia i dyche rat. pare dni temu dostalem pismo ze musze doplacic leasingodawcy 2800pln bajka naprawde bajka.czyli dostalem w dupe ponad 5 dych.wiec dawanie krzysiomowi dobrych rad nie jest dobrym pomyslem w takiej sytuacji.

szkoda ze SIP jako instancja najwyzsza nie reaguje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie Masz racje.problem jest z totalna nieoplacalnoscia takiego przedwsieziecia.

w momencie brania leasingu kupujac subaru trzeba wplacic 40% wartosci auta poniewaz subaru jest autem luksusowym(hehehe)i podlega innym regulom.czyli bryka za stowe wplacasz 40 tysi.to jedno inna sprawa ze bryke opylic lub splacic mozesz po 2 latach minimum.oczywiscie ktos moze przejac leasing ale to jest juz naj mniej oplacalna historia bo nikt kto chce przejac nie da ci tyle kasy co juz zainwestowales.ja np.kupujac forestera ktorego notabene mi zajebali wplacilem 40 tysi gotowizna 6 tysi ubezpieczenia i dyche rat. pare dni temu dostalem pismo ze musze doplacic leasingodawcy 2800pln bajka naprawde bajka.czyli dostalem w dupe ponad 5 dych.wiec dawanie krzysiomowi dobrych rad nie jest dobrym pomyslem w takiej sytuacji.

szkoda ze SIP jako instancja najwyzsza nie reaguje.

 

Oczywiście masz racje. Ale jeżeli ktoś uważa swój samochód za totalny badziew, to lepiej odpuścić trochę kasy i zmienić na coś lepszego. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm zastanawiam sie ile aut wytrzyma hamowanie ze 170km/h z 2 osobami i 250kg czyli lekko licząc jakimś 400kg na pokładzie i w warunkach gdzie na drodze jest mokro nie bedzie miało pofalowanych tarcz? Może poprostu do takich obciążeń potrzeba raczej półciężarówkę? tylko który Van/truck poleci z ładunkiem 170km/h? Sądzę że akcesoryjne tarcze + klocki moga pomóc ale nie mam pewnosci czy wytrzymaja oddawanie tak dużej energii bezstratnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s ja nie pisałem że SIP jest bez winy. Tylko uważam że jeśli Krzysiomowi dzieje się krzywda od jakigoś czasu to bowinien zrobić większe halo niż wstawienie do ASO....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytam Was bo mi się nie chce.

Marzę o rozsądnej odpowiedzi Dyrekcji.

Jestem klientem który płaci i wymnaga.

zrówno od sprzedającego jak równiez od kupującego...

Jadę do ASO i chcę usłyszeć co mam zrobić aby BEZPIECZNIE jeżdzić gównem które mi sprzedano.

To tak dużo?

Onanizujcie się dalej nazwą SUBARU.

Włosy między palcami od tego rosną.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiom nie pojdzie do federacji konsumentow ani do zadnego rzeczoznawcy, poniewaz wie ze nie znajda nic nietypowego w jego samochodzie.

On (lub jego firma) chca uzytkowac samochody po mozliwie jak najnizszym koszcie (dlatego tez nie maja pelnego ubezpieczenia). Przychodzi tu na forum raz na miesiac, zobi awanture i SIP w swojej naiwnosci da mu jakies czesci albo servis za darmo. Powiedzcie mi jaka firma daje klientowi klocki za darmo jak mu sie zuzyja? Za to wszystko placa inni klienci SIP'u.

 

PS: krzysom, gdybys mial troche wiecej kultury osobistej, to moze bys wiecej zalatwil i ludzi traktowali by Cie powazniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiom nie pojdzie do federacji konsumentow ani do zadnego rzeczoznawcy, poniewaz wie ze nie znajda nic nietypowego w jego samochodzie.

On (lub jego firma) chca uzytkowac samochody po mozliwie jak najnizszym koszcie (dlatego tez nie maja pelnego ubezpieczenia). Przychodzi tu na forum raz na miesiac, zobi awanture i SIP w swojej naiwnosci da mu jakies czesci albo servis za darmo. Powiedzcie mi jaka firma daje klientowi klocki za darmo jak mu sie zuzyja? Za to wszystko placa inni klienci SIP'u.

 

PS: krzysom, gdybys mial troche wiecej kultury osobistej, to moze bys wiecej zalatwil i ludzi traktowali by Cie powazniej.

Kubusi...

W całym poszanowaniu Twojej biednej istoty odpowiem Ci:

Spi..alaj

Nie wcinaj sie w tematy o których nie masz pojęcia.

Jeżeli jesteś w stanie mnie i mojej firmie zarzucić cokolwiek to weź się rozpędż z buta przed dużą ścianą ...

Na pewno zrobi Ci się lepiej............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...