Skocz do zawartości

Jakie półosie do Coupety


nita

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz są założone od STI (jakieś przerabiane - skracane). Mam duży moment 512Nm i Toyo R1R dlatego potrzebuję jeszcze coś mocniejszego

 

-- Pn paź 24, 2011 10:25 am --

 

Teraz są założone od STI (jakieś przerabiane - skracane). Mam duży moment 512Nm i Toyo R1R dlatego potrzebuję jeszcze coś mocniejszego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz wysłac to MOTOMAX z Torunia oni regenerują przeguby i dorabiają półosie ja juz u nich zamawiałem 2 komplet cena za 1 półoś to ok 700 stów

ja mam swapa sti w moim gtku z 6mt i dorabiali mi tylne półoscki, jedną coprawda ukręciłem ale na nawrocie pod góre i jak koło sie podniosło to ukreciło jak dotkneło ziemi

ale polecam , jest wersja normalna i grubsza wzmocniona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z innej beczki....może po prostu w mocniejszych subarakach od czasu do czasu musisz się ukręcić jakaś pół oś ?? do pewnego momentu jest ok a gdy się go przekroczy coś raz na jakiś czas musi paść :wink: i nie warto pakować kupe $$ w niby pół ośki z NASA tylko co jakiś czas kupować serie jak padną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z innej beczki....może po prostu w mocniejszych subarakach od czasu do czasu musisz się ukręcić jakaś pół oś ?? do pewnego momentu jest ok a gdy się go przekroczy coś raz na jakiś czas musi paść :wink: i nie warto pakować kupe $$ w niby pół ośki z NASA tylko co jakiś czas kupować serie jak padną.

 

Jak sie jeździ na codzień samochodem to można tak zrobić, ale biorąc udział w imprezach KJS itp, gdzie liczą sie punkty z poszczególnych eliminacji nie wchodzi to w grę. Samochód musi być pewny w 100%!

 

Zastanawiam sie jake półosie zakładają np. do Subaraków na ćwiartkę. Na pewno muszą być zajebiście mocne jak wytrzymują takie ostre starty.

 

-- Wt paź 25, 2011 9:16 am --

 

Tak z innej beczki....może po prostu w mocniejszych subarakach od czasu do czasu musisz się ukręcić jakaś pół oś ?? do pewnego momentu jest ok a gdy się go przekroczy coś raz na jakiś czas musi paść :wink: i nie warto pakować kupe $$ w niby pół ośki z NASA tylko co jakiś czas kupować serie jak padną.

 

Jak sie jeździ na codzień samochodem to można tak zrobić, ale biorąc udział w imprezach KJS itp, gdzie liczą sie punkty z poszczególnych eliminacji nie wchodzi to w grę. Samochód musi być pewny w 100%!

 

Zastanawiam sie jake półosie zakładają np. do Subaraków na ćwiartkę. Na pewno muszą być zajebiście mocne jak wytrzymują takie ostre starty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie jake półosie zakładają np. do Subaraków na ćwiartkę. Na pewno muszą być zajebiście mocne jak wytrzymują takie ostre starty.

 

 

Wydaje mi się, że problem z ukręcaniem półosi czy przegubów, nie leży głównie w ich za małej wytrzymałości,

tylko w zmieniających się obciążeniach, strzałach ze sprzęgła, mocnej szperze i ciasnych nawrotach,

gdzie któreś koło musi pokonać dużo dłuższą drogę niż inne, na nawrotach,

gdzie podnosi się jedno koło i potem opada łapiąc przyczepność,

na oponach o bardzo dobrej przyczepności, z którch żadna nie chce ,,popuścic"...

przejściach z szutru na asfalt, lodu na asfalt itd,

czy po prostu przy bardzo mocno zwiększających się nagle obciążeniach ze względu na zmieniającą się nagle nawierzchnię.

Dlatego równomiernie obciążona półoś/przegub może dużo więcej znieść jak taka która dostaje raptem ,,podwójnego" strzała,

i to co chwila, nie tylko raz - na starcie jak w ,,ćwiartce"....

Warunki pracy napędu w wyścigach asfaltowych, czy w w/w ,,ćwiartce",

są na pewno dużo bardziej humanitarne niż w krętych asfaltowych kręciołkach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie jake półosie zakładają np. do Subaraków na ćwiartkę. Na pewno muszą być zajebiście mocne jak wytrzymują takie ostre starty.

 

 

Wydaje mi się, że problem z ukręcaniem półosi czy przegubów, nie leży głównie w ich za małej wytrzymałości,

tylko w zmieniających się obciążeniach, strzałach ze sprzęgła, mocnej szperze i ciasnych nawrotach,

gdzie któreś koło musi pokonać dużo dłuższą drogę niż inne, na nawrotach,

gdzie podnosi się jedno koło i potem opada łapiąc przyczepność,

na oponach o bardzo dobrej przyczepności, z którch żadna nie chce ,,popuścic"...

przejściach z szutru na asfalt, lodu na asfalt itd,

czy po prostu przy bardzo mocno zwiększających się nagle obciążeniach ze względu na zmieniającą się nagle nawierzchnię.

Dlatego równomiernie obciążona półoś/przegub może dużo więcej znieść jak taka która dostaje raptem ,,podwójnego" strzała,

i to co chwila, nie tylko raz - na starcie jak w ,,ćwiartce"....

Warunki pracy napędu w wyścigach asfaltowych, czy w w/w ,,ćwiartce",

są na pewno dużo bardziej humanitarne niż w krętych asfaltowych kręciołkach....

 

Problem w tym, że ukręciłem półoś dwa razy, obydwa przypadki były na starcie na asfalcie.

Tak, czy tak muszę założyć coś mocnego i stąd pytanie do Was co polecacie. Przypominam, że muszą to być pólosie do GT-ka ze skrzynią 6MT. Teraz są założone jakieś półosie przerabiane z STI. Czy mocniejsze też trzeba będzie przerabiać(skracać), czy można od razu kupić pasujące?

 

-- Wt paź 25, 2011 10:20 am --

 

Zastanawiam sie jake półosie zakładają np. do Subaraków na ćwiartkę. Na pewno muszą być zajebiście mocne jak wytrzymują takie ostre starty.

 

 

Wydaje mi się, że problem z ukręcaniem półosi czy przegubów, nie leży głównie w ich za małej wytrzymałości,

tylko w zmieniających się obciążeniach, strzałach ze sprzęgła, mocnej szperze i ciasnych nawrotach,

gdzie któreś koło musi pokonać dużo dłuższą drogę niż inne, na nawrotach,

gdzie podnosi się jedno koło i potem opada łapiąc przyczepność,

na oponach o bardzo dobrej przyczepności, z którch żadna nie chce ,,popuścic"...

przejściach z szutru na asfalt, lodu na asfalt itd,

czy po prostu przy bardzo mocno zwiększających się nagle obciążeniach ze względu na zmieniającą się nagle nawierzchnię.

Dlatego równomiernie obciążona półoś/przegub może dużo więcej znieść jak taka która dostaje raptem ,,podwójnego" strzała,

i to co chwila, nie tylko raz - na starcie jak w ,,ćwiartce"....

Warunki pracy napędu w wyścigach asfaltowych, czy w w/w ,,ćwiartce",

są na pewno dużo bardziej humanitarne niż w krętych asfaltowych kręciołkach....

 

Problem w tym, że ukręciłem półoś dwa razy, obydwa przypadki były na starcie na asfalcie.

Tak, czy tak muszę założyć coś mocnego i stąd pytanie do Was co polecacie. Przypominam, że muszą to być pólosie do GT-ka ze skrzynią 6MT. Teraz są założone jakieś półosie przerabiane z STI. Czy mocniejsze też trzeba będzie przerabiać(skracać), czy można od razu kupić pasujące?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerabiane.....może tu leży problem...nie wiem, co masz w nich przerabiane, ale może kolejne przerób po prostu u kogoś innego niż dotychczas :shock:

 

STI New Age na seryjnych półosiach nie ma raczej problemów z przeniesieniem napędu....

dopiero po zaflancowaniu napędu STI do GT albo do WRXa zaczynają się problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Podłączę się pod temat. Jak bezproblemowo połączyć dyfer STI z tylnym kołem od GT ????

 

 

najlepiej z oryginalnymi półosiami sti + zwrotnice , te dorabiane wczesniej czy później mówią pa pa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Czyli na tył najlepiej włożyć całe półosie z STI razem ze zwrotnicami.Mogę wtedy mieć tarcze i dwutłoczek z WRXa ?

 

2)A co z przodem jest ? Wiem,że wieloklin pasuje. Ale czy długość jest OK. Mam półosie z STI i zwrotnice. Można założyć czterotłoczek i tarcze z WRX-a. Pytam bo chcę na razie jeździć na 16".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę dodać, że niestety moje doświadczenie z tylnymi półosiami STI 2,5 5x100 jest dyplomatycznie ujmując nie najlepsze. Ukręciłem kilka sztuk - za każdym razem w ori półosi odpadł wielowypust na końcu wałka półosi (w przegubie zewn.). Chyba jakaś wada konstrukcyjna... :(

 

W tej chwili mam kombinowane i jakoś działają.

Podobno półosie od 2005 (5x114,3) są wytrzymalsze. Tylko słabo się mieszczą w Imprezie GC :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę dodać, że niestety moje doświadczenie z tylnymi półosiami STI 2,5 5x100 jest dyplomatycznie ujmując nie najlepsze. Ukręciłem kilka sztuk - za każdym razem w ori półosi odpadł wielowypust na końcu wałka półosi (w przegubie zewn.). Chyba jakaś wada konstrukcyjna... :(

 

 

Nie ma żadnej wady konstrukcyjnej :idea: , półosie STI ori są naprawde mocne, albo miałeś pecha i miałes mocno zmęczone , albo żle coś zrobione z zawiasem i nie pracowały w odp. pozycji , wahacze z GT ?

Na temat customowych wolę sie nie wypowiadać :roll: po przygodach carlosa i Cybla i jeszcze kogoś , dla mnie porażka :roll:

 

-- 24 maja 2012, o 19:19 --

 

Tylko słabo się mieszczą w Imprezie GC :mrgreen: .

 

 

 

mieszczą sie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę ze komplet z sti wystraczy plus wyjebka sterownika neotronicks

 

Głównym problemem jest sterownik neotronicks który w/g mnie jest mega gownem i działa jak chce co jest przyczyną z kolei rozjebywania tylnego dyfra. slic plus moment nie ma tu znaczenia. sterownik nie działa tak jak go ustawimy robią sie luzy na dyfrze i strzela wszystko od dyfra po pół osie ! sprawdzone przetestowane !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktos podobne zdanie nt neetronicsa? ja z tym jezdze i ukreciłem dopiero 1 robioną w motomaxie i to na nawrocie jak sie koło podniosło

 

+1

 

ja ukręciłem 4 szt, 3 robione w Motomaxie, jedną oem - neetronics jest kiepski, nadaje się do codziennej jazdy, aby nie śmigać na otwartym dyfrze, niestety w warunkach "pojeżdżawkowych" nie sprawdza się, nie spina zawsze kiedy jest potrzeba, a spina gdy tego w ogóle nie oczekujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawdy nie wiem, gdzie jest przyczyna ukręcania się półosi, ale za każdym razem każda oryginalna półoś poległa dokładnie w tym samym miejscu i w tych samych warunkach - na starcie do próby.

Znalazłem sobie takie wałki (od innego modelu), które w tym miejscu mają inną konstrukcję i problem się rozwiązał.

carfit, zawias najpierw seryjny potem bilstein B16 (obniżenie max.2cm względem serii), auto proste i nie wyciągane z przystanku (no trochę mu kiedyś przód zepsułem :mrgreen: , ale nie mocno). Tak, czy inaczej problem występował aż do wymiany wałków. Z tego co pamiętam, to padła 3x lewa i 2x prawa.

 

Być może problem dotyczy trybów pracy DCCD (mam seryjny sterownik), bo kolega w Solbergu MY04 też miał takie problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że poprostu również strzelania ze sprzęgła na starcie robi swoje. To jest odwieczny problem hond, C2 i również subaru, czy nawet evo . Pamietajmy że to nie wurce tylko na ogół seryjne części. Lepiej ruszyć spokojnie, napiąć dyfry i półosie stojąc na ręcznym i wio a nie strzelać ze sprzęgła i mielić kołami. jeśli mamy do tego rozgrzaną oponę która klei jak diabli, na prawdę nie dziwmy się że półosie się urywają. przecie fura waży od tony w górę. to są dla podzespołów przy takim ruszaniu mega przeciążenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, to co w takim razie robić żeby mieć DCCD, skoro neetronics wariuje?

Ja po pierwszej pojeżdżawce też mam wrażenie że coś nie do końca - zdarzył mi się moment że dohamowałem lewą stopą, a on mi jakby totalnie rozpiął i przy takim zakręcie tylne gumy totalnie czułem że mielą, a spięce niby na 32% powinno być przy takim hamowaniu, co jest raczej dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...