Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

W normalnych warunkach ten wypadek nie miał prawa się wydarzyć - nawet przy takiej prędkości.

 

Tak to już jest, że w ruchu ulicznych mogą zdarzyć się "nienormalne" warunki i trzeba o tym pamiętać...

Kolejny raz potwierdza się, że miasto to nie miejsce na takie prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W normalnych warunkach ten wypadek nie miał prawa się wydarzyć - nawet przy takiej prędkości.

Nie ma czegos takiego jak normalne warunki, zawsze moze cie cos zaskoczyc...nawet na torze ktory teoretycznie jest do tego przygotowany i moze sie skonczyc to tak jak to evo albo ferrari Zientarskiego. IMO obydwaj sa winni tak samo za spowodowanie smierci i tak samo powinni trafic za kratki, a tym bardziej juz NIGDY nie zasiasc za kolkiem nawet malucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja patrze na te zdjęcia to odechciewa mi się szaleńczej jazdy.

 

Zresztą, wsiadając do auta zawsze wychodzę z założenia że wolałabym sama zginąć niż zabić kogoś. Myślę ze dla tego kierowcy wystarczającą karą będzie że zabił człowieka przez własną lekkomyślność, brawurę, i myśl ze jest dobrym kierowcą.

 

Aczkolwiek wypadek sam w sobie jest dziwny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypadek nie jest dziwny. ludzie bliscy tym wydarzeniom mowia, ze peklo 0,7 tuz przed.

 

To by wszystko tłumaczyło.

 

Podtrzymuję to co pisałem, że w normalnych warunkach coś takiego w tym miejscu było niemożliwe.

 

Dla jazdy po pijaku nie ma usprawiedliwienia :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jazdy po pijaku nie ma usprawiedliwienia :evil:

Zgadzam sie w 100%!i w takim razie jezeli kierowca byl pijany to wszystkom tlumaczy, moze jak by nie pil to nie jechalby jak wariat, ale to juz sa tylko spekulacje

A kto sam jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, hę? :roll: Nie pochwalam gościa, ale nie zamierzam być hipokrytą... nie w tym temacie.

Co masz na mysli?? Ja tez nie jezdze wolno i idealnie z przepisami, ale ta sytuacja to juz jest cos innego..., typowa brawura i idiotyzm, za ktore niepotrzebnie ktos zaplacil zyciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tez nie zmienia faktu, ze "artykuly", jak podlinkowany przez Foreksa, w ogole nie powinny byc wypuszczane miedzy ludzi. Chwile sie zastanawialem skad znam ten styl ("morze krwi", "tonela we krwi", "wylewal sie mozg", "szaleniec" itd.), poki nie sprawdzilem na jaki w ogole adres wszedlem. To nie jest informacja :mad:

 

Ze juz nie bede roztrzasal jak to sie stalo, ze najpierw "gwałtownie hamował i po chwili roztrzaskał się w drobny mak", a dopiero potem "odbiło się jeszcze od przeszkody". Zabojcze te hamulce montuja obecnie w autach. Moze ich lepiej nie dotykac nawet? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto sam jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, hę? :roll: Nie pochwalam gościa, ale nie zamierzam być hipokrytą... nie w tym temacie.

Co masz na mysli?? Ja tez nie jezdze wolno i idealnie z przepisami, ale ta sytuacja to juz jest cos innego..., typowa brawura i idiotyzm, za ktore niepotrzebnie ktos zaplacil zyciem.

 

Miałem na myśli to, że pisałem to przed informacją o tym, iż pękło 0,7. I wszyscy zaczęli się wyżywać na gościu, bo szybko jechał po mieście.

 

Ja nigdy nie wsiadam po kielichu, ale bądźmy szczerzy - parę razy zapiąłem "czwórkę", nie dlatego, że na niskich obrotach mniej pali, ale dlatego, bo kończyła się "trójka"... I pewnie zrobiła tak większość, jeśli nie każdy z nas. I co jeśli właśnie wtedy ktoś by wydzwonił? Też byśmy się pastwili, mimo, iż każdy robi to samo?

 

Podkreślam jeszcze raz, że całość zmienia fakt, że byli pod wpływem, o czym wcześniej nie wiedziałem. Ale kochani, naprawdę - czasami mniej moralizatorstwa, bo posiadacze Subaru to na pewno nie jest grupa najwolniejszych kierowców na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, jakaś plaga z tymi evo. Moja teoria jest taka, że to wynik dużo większej dostępności tych wozów (-> niskie ceny), niepołączonej z edukacją w zakresie sportowej jazdy. Pomijam tu sprawy oczywiste: stan dróg, winę osób trzecich, alkohol, a także zaznaczam, że nie mówię tu o kumplu carfita. Stwierdzam tylko generalnie, że broń w postaci szybkich wozów jest dziś łatwo dostępna i niewłaściwie użytkowana stanowi śmiertelne zagrożenie. A przy szerszej dostępności wzrasta szansa na to, że któremuś z kierowców takich pocisków "nie wyda"... :roll:

 

Oczywiście nie twierdzę, że jestem święty i nie przekraczam ograniczeń prędkości - robię to i to regularnie (czy ktoś z nas jeździ 50 km/h w mieście?); odnoszę jednak wrażenie, że jest coraz więcej ludzi, którzy robią to w sposób kompletnie bezmyślny. Takich Karolków od WRXa, z tego słynnego filmu, który pojawił się w TV... :roll:

 

Notabene gdyby nie nadchodzący kryzys i lekkie osłabienie złotego, STI i Evo podzieliłyby los, jaki je spotkał w UK :twisted:.

 

Zmieniając temat na lżejszy: foreks zapomniał dopisać, że skopałem go również wczoraj ja :mrgreen:. Przy takich oponach, jakie ma, to i wyższa moc nie starczy :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając temat na lżejszy: foreks zapomniał dopisać, że skopałem go również wczoraj ja. Przy takich oponach, jakie ma, to i wyższa moc nie starczy.

nawet nie wiesz, jak przyjemnie jest miec swiadomosc, ze dalem Ci na chwile odrobine radosci :mrgreen: zobaczymy, jak zaloze te slicki na 18" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, jakaś plaga z tymi evo. Moja teoria jest taka, że to wynik dużo większej dostępności tych wozów (-> niskie ceny), niepołączonej z edukacją w zakresie sportowej jazdy. Pomijam tu sprawy oczywiste: stan dróg, winę osób trzecich, alkohol, a także zaznaczam, że nie mówię tu o kumplu carfita. Stwierdzam tylko generalnie, że broń w postaci szybkich wozów jest dziś łatwo dostępna i niewłaściwie użytkowana stanowi śmiertelne zagrożenie. A przy szerszej dostępności wzrasta szansa na to, że któremuś z kierowców takich pocisków "nie wyda"... :roll:

 

Oczywiście nie twierdzę, że jestem święty i nie przekraczam ograniczeń prędkości - robię to i to regularnie (czy ktoś z nas jeździ 50 km/h w mieście?); odnoszę jednak wrażenie, że jest coraz więcej ludzi, którzy robią to w sposób kompletnie bezmyślny. Takich Karolków od WRXa, z tego słynnego filmu, który pojawił się w TV... :roll:

 

Notabene gdyby nie nadchodzący kryzys i lekkie osłabienie złotego, STI i Evo podzieliłyby los, jaki je spotkał w UK :twisted:.

 

Zmieniając temat na lżejszy: foreks zapomniał dopisać, że skopałem go również wczoraj ja :mrgreen:. Przy takich oponach, jakie ma, to i wyższa moc nie starczy :cool:.

 

to juz wiesz dlaczego nie przekraczam 100 kmh jak to Maciek mowi :roll: ale za to jak szybko sie to 100 pojawia :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W normalnych warunkach ten wypadek nie miał prawa się wydarzyć - nawet przy takiej prędkości.

 

z tego co gdzies czytalem, to koles chcial zdazyc jeszcze przed zwezeniem wyprzedzic kogos konczacym sie pasem, ale sie przeliczyl...

 

a ten baran ktory pisal ten artykul... az szkoda słów. chyba nawet w super expressie nie maja tak rzetelnych "dziennikarzy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy w"Coś nie teges" można wystawić laurkę :evil: warsztatowi obsługującemu auta marki Subaru?

 

W tej sprawie właściwie mogę panu odpowiedzieć, że właściwie można wystawić tzn. nie można. Chyba tak.

 

:mrgreen:

 

Spróbuj - jak będzie źle, to wymodujemy, bez paska 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jakos w okolicach poludnia widzialem fragment programu na tvn turbo w ktorym pokazywali jakis zmasakrowany samochod, ktory po uderzeniu w betonowa zapore na trasie siekierkowskiej przefrunal w powietrzu chyba z 50m, uderzyl na wysokosci 2-3m w bariere tlumiaca dzwieki i spad klinujac sie pomiedzy nia, a barierkami energochlonnymi. Pasazer tego nie przezyl, kierowca w bardzo ciezkim stanie. Mowili, ze to Mitsubishi, ale nie dalo sie poznac, co to tak zmasakrowane. Takiej jatki jeszcze nie widzialem.

 

Ktos zna wiecej szczegolow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...