Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Jachu93, co jej do ćmika wsadziłeś :twisted:

 

Własnie o to się rozchodzi, że ja tych ćmików całych nienawidze i ona dobrze o tym wie. I stojąc przy mnie odpaliła sobie te ścierwo. Nie mam nic przeciwko, jak chce to niech sobie pali, tylko do cholery nie na moich oczach, bo szluga i fajna dziewczna moim zdaniem nie są kompatybilne. No i tu jeszcze było spoko, tylko potem już w środku, szłą z koleżnaką i ja krzyknąłem, żeby sobie kupiła całą paczkę i wszystie sobie naraz wyjarała, dodając na końcu soczysty wyraz na "K". I ona stwierdziła, że zrobiłem jej wstyd, zachowałem się jak idiota i jak już chciałem powiedzieć, że mi się to nie podoba, to mogłem to zrobić następnego dnia, a nie psuć jej 18..............

 

I ma racje. Podtrzymuje, że źle zrobiła paląc szluge, ale ja jeszcze gorzej, zachowując się jak kompletny czubek...............

Eee... tam zachowałeś sie kulturalnie, przecież mogłeś zabić (żeby później z rakiem się nie męczyła), a okazałeś litość :mrgreen:

Ps. Poczekaj az będziecie w swoim związku na etapie seksu "przedpokojowego" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukass, mam nadzieje, że ten związek będzie dalej trwał, bo i tak od jakiegoś czasu sie sporo kłóciliśmy, a ja tu jeszcze z taką głupotą wyjechałem...

 

Jakieś propozycje, jak można przeprosić? Poza kwiatami oczywiście..

Poprostu powiedz zwykłe Przepraszam ale zaznacz przy tym, ze to wcale nie zmienia Twojego stosunku do " jej palenia". Swirowanie z kwiatami czy innymi duperelami jest bez sensu , bo chyba nie tylko Ty tu jestes winny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, chciałbym mieć takie problemy jak Ty :wink:

Ale szczerze współczuję, wg mnie zbytnio się przejmujesz :idea:

Coco jambo i do przodu :D

 

-- 17 cze 2011, o 12:06 --

 

przedpokojowego

 

 

to jest taki etap, że tylko w przedpokoju? :shock:

 

 

:mrgreen:

Wg mnie ten przedpokojowy to jest seks wojenny :twisted: Czyli na ostro :shock: :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, ja na jej miejscu bym Ci dała po ryju... fajki mu nie pasują... :roll:

Jak nie chodzisz w dłonią odbita na twarzy to nie panikuj :P

Dobrze będzie... może przez tydzień.

Kup jakieś ładne kwiatki, czekoladki dobre i paczkę wiśniowych djarumów to powinna się dać ugłaskać :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, ja na jej miejscu bym Ci dała po ryju... fajki mu nie pasują... :roll:

Jak nie chodzisz w dłonią odbita na twarzy to nie panikuj :P

Dobrze będzie... może przez tydzień.

Kup jakieś ładne kwiatki, czekoladki dobre i paczkę wiśniowych djarumów to powinna się dać ugłaskać :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Taaaa, to wszystko kosztuje a paliwo do Subaru tez kosztuje? Mądry facet będzie wiedział co " kupic" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedząc dobrze, że będę tego żałował.

czytaj moj podpis :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

-- 17 cze 2011, o 16:05 --

 

joanna7f, Pomozemy ci, powtarzac w piaskownicy (uczymy bawiac) udusisz farme na warunku.

Sa rzeczy wazne , wazniejsze i subaru :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedpokojowego

 

 

to jest taki etap, że tylko w przedpokoju? :shock:

 

 

:mrgreen:

No wiesz w związku/małżeństwie są 3 etapy:

Na początku jest tzw seks kuchenny - nie ważne gdzie, nawet na stole w kuchni byle był seks. Potem jest seks sypialniany - bez większych emocji i tylko w sypialni. Na końcu jest seks "przedpokojowy" - małżonkowie czasami się mijają w przedpokoju i zwracają się do siebie "pie...dol się" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, co jej do ćmika wsadziłeś :twisted:

 

Własnie o to się rozchodzi, że ja tych ćmików całych nienawidze i ona dobrze o tym wie. I stojąc przy mnie odpaliła sobie te ścierwo. Nie mam nic przeciwko, jak chce to niech sobie pali, tylko do cholery nie na moich oczach, bo szluga i fajna dziewczna moim zdaniem nie są kompatybilne. No i tu jeszcze było spoko, tylko potem już w środku, szłą z koleżnaką i ja krzyknąłem, żeby sobie kupiła całą paczkę i wszystie sobie naraz wyjarała, dodając na końcu soczysty wyraz na "K". I ona stwierdziła, że zrobiłem jej wstyd, zachowałem się jak idiota i jak już chciałem powiedzieć, że mi się to nie podoba, to mogłem to zrobić następnego dnia, a nie psuć jej 18..............

 

I ma racje. Podtrzymuje, że źle zrobiła paląc szluge, ale ja jeszcze gorzej, zachowując się jak kompletny czubek...............

 

38584-mario-cool-story-bro.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...