MMorgan Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Witam Pozwolę sobie założyć temat jako świerzak na tutejszym forum. Aktualnie przebywam w Australii, konkretnie w Sydney, może jest ktoś z aktywnych użytkowników forum kto również przebywa w Krainie Kangurów?? Pozdrawiam Marcin (Morgan) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Witamy kolegę z Antypodów... :wink: oficjalnie robimy to tutaj: viewtopic.php?f=1&t=101962&view=unread#unread Czym kolega przemierza tą Krainę Kangurów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmlody Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 ja nie, ale chetnie sie przeniose Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Czym kolega przemierza tą Krainę Kangurów? Renault Kangoo :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruque Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 po australii tylko outbackiem. nazwa zobowiązuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Czym kolega przemierza tą Krainę Kangurów? Renault Kangoo :?: A jak jest renault po australijsku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 A jak jest renault po australijsku? Tak samo http://www.renault.com.au/cars/kangooExpress/home.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 A jak jest renault po australijsku? Tak samo http://www.renault.com.au/cars/kangooExpress/home.html Łee, bez sensu... liczyłem na jakieś pommies-wariacje... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMorgan Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Po Nowej Zelandii (Południowa Wyspa) było Legacy (3500km), teraz w po Australii od poniedziałku Forester, do przejechania 8000km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wąż Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 ja byłem parę lat temu, zwiedziliśmy większość wschodniego wybrzeża od Blue Mountains do Cook Town. za jakiś czas może znowu się wybiorę. mój kuzyn mieszka w Sydney Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMorgan Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Ja tutaj jestem od 8 miesięcy, przyjechałem na studia, ale głównym celem była realizacja marzeń o zobaczeniu Australii i Nowej Zelandii, póki co udało się zrealizować i jedno i drugie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 To sie mocno rozczarujesz w Australii po NZ bo generalnie WIELKIE NIC - jedyne interesujace miejsca to Tasmania i okolice Uluru. No chyba ze masz AWD - ale prawdziwe a nie Forester (czyt. dobrze przygotowany Land Cruiser czy Patrol) wtedy w zachodniej miejsca takie jak Gibb River, na polnocy Kakadu itd. Poza tym w tym kraju jest 100000000000000 much wlazacych wszedzie, komary mniejsze od dziurek w moskitierze itd. Pajaki i weze mimo ze najgrozniejsze na swiecie to wcale nie takie "wszechobecne". Jak bedziesz mial jakies pytania to wal smialo zrobilismy 4kkm po WA i calkiem sporo po Tasmanii. Ze sporym opoznieniem opisujemy to tu: => www.wpzs.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMorgan Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Właśnie wróciłem z dwutygodniowego tripa po Autralii, niestety w wypożyczalni trafiliśmy na opcję Subaru Forester or similar i zamiast gwiazdek dostaliśmy nowego Mitsubishi Outlandera... cóż nic na to nie mogąc poradzić, wzięliśmy co dawali za i tak bardzo przystępną cenę jak na nowe auto, bez limitów kilometrów i one way fee. W sumie udało się przejechać całą trasę z Melbourne przez Great Ocean Road do Adelaide, następnie na północ do Port Augusta a później prze Coober Pedy (Największa kopalnia Opali na Świecie) udało nam się dotrzeć aż do Uluru, następnie Kings Canion, z dłuższym przystankiem w Alice Springs a później całą drogę 2 dni ciągłej jazdy od 6 rano (jak tylko ujrzeliśmy wschód słońca), do godziny 18-19 czyli zachodu słońca i tak całą drogę 2700km do tropikalnego Cairns, miejsca gdzie rozciąga się największa rafa koralowa na świecie. Ogólnie podsumowując auto wypaliło na całości dystansu prawie cysternę paliwa i całość trasy pokonało bez zająknięcia (prawie 7000km), jednak jeżeli ktoś kiedykolwiek wybiera się w taką trasę po tym przepięknym kontynencie to bez klimatyzacji, tempomatu nie ma co się nawet wybierać O siatkach i muchozolach przeciw muchom (jak już wyżej wspomniał kolega) i zapasach wody i paliwa również. Jak przesortuje zdjęcia, wkleję tutaj parę ciekawych dla zainteresowanych. Pozdrawiam Morgan Poniżej trasa którą przejechaliśmy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/729563b6efc15ab0.html PS. dlaczego BBCody nie działają?? Do Jabara: Fajny blog, jeszcze lepsze zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.