Olej w filtrze powietrza

[Januszek]

Witajcie,

zauważyłem plamę oleju pod obudową filtra powietrza i sam filtr też jest zalany rozmawiałem ze znajomym mechanikiem i powiedział mi, że może być to sprawa zatkanej odmy lub .... no właśnie padających pierścieni. Chciałbym tą drugą możliwość wykluczyć i sprawdzić najpierw odmę. Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak tą odmę znaleźć? Niestety nie mogę jej zlokalizować. Może ktoś mi przybliży ten temat, będę cholernie wdzięczny

[Pan Dziedzic]

A czy odma to nie przypadkiem trzy małe wężyki wchodzące w puszkę filtra?...być może się mylę,ale stawiałbym tutaj też na uszczelniacze zaworów.

[Juras K]

odmy idą do obudowy filtra :!:

[Kruk]

Januszek, odmy są 3: 2 z głowic i 1 ze skrzyni korbowej - schodzą się i idą do dolotu stąd olej w dolocie i w filtrze. Jak Ci tak pluje olejem z odmy to wygląda na spore przedmuchy i Twój mechanik może mieć rację że to pierścienie - proponuję sprawdzić kompresję.

[Januszek]

Dzięki za info, ale zaczyna mnie to martwić

[wirach]

Kruk a trochę zaolejone przewody wchodzące do obudowy filtra to norma czy raczej nie?

[Istreed]

Norma. Przecież po to to jest.

[Kruk]

Może być. Przewody odmy odprowadzają opary oleju więc mogą być zaolejone.

[Pan Dziedzic]

Istreed, no nie wiem czy taka norma,u mnie są one suche jak i na wlotach do filtra

[Januszek]

Januszek, odmy są 3: 2 z głowic i 1 ze skrzyni korbowej - schodzą się i idą do dolotu stąd olej w dolocie i w filtrze. Jak Ci tak pluje olejem z odmy to wygląda na spore przedmuchy i Twój mechanik może mieć rację że to pierścienie - proponuję sprawdzić kompresję.

Dzięki za podpowiedź. Rozkręciłem parę minut temu wszystkie trzy odmy. Wszystkie trzy były zawalone białym maślanym szlamem, szczególnie ta odchodząca ze skrzyni korbowej - nie było szans, żeby cokolwiek tamtędy "dmuchało". Powiedz mi, czy to oznacza, że poszła mi uszczelka pod głowicą? Czy ten szlam, mógł się z czasem odkładać w tych odmach?

Jest szansa, że obejdzie się bez grubszego remontu? Obawiam się, że w takim przypadku byłby dość duży koszt?

[Pan Dziedzic]

Ten właśnie biały szlam to olej wymieszany z płynem chłodniczym.Na 100% uszczelki są do wymiany,to tańsza opcja.Droższa to pęknięty blok.

[Januszek]

Ale olej w silniku jest czyściutki - zero śladów ew. obecności płynu :/ Zrobiłem próbę, przejechałem się samochodem około 50 km, sprawdziłem odmę od skrzyni korbowej i jest ok - brak szlamu.

[Kruk]

Głowica też może być pęknięta - myślę że trzeba zrobić porządną rewizję silnika, sprawdzić kompresję, zrobić test na CO2 i inne sprawy więc wizyta w dobrym ogarniętym warsztacie niezbędna.

[alepka]

Biały szlam lubi się też często pojawiać jak jest zimno i robisz krótkie trasy na niedogrzanym silniku. Miałem podobnie co prawda nie w subaru ale zdarzyło się, że ten "szlam" zatkał i odmę i wywaliło mi olej przez bagnet.

[Januszek]

No właśnie ja robię krótkie trasy codziennie, więc mam nadzieję, że to jest właśnie to. Na wszelki wypadek pojadę jeszcze do mechanika, żeby mi to sprawdził.

[Kruk]

Januszek, niech Ci sprawdzi kompresję i czy uszczelki pod głowicami są całe, to nic kosztownego ani skomplikowanego a dużo wyjaśni.

[Januszek]

Byłem dziś przejazdem u majstra i na biegu zmierzył mi kompresje. Na dwóch było 6,6 a na pozostałych 6,0 i 6,4, niestety nie mam pojęcia w jakich miarach to podawał, po prostu nie zapytałem go. Mechanik twierdzi, że przy tym przebiegu i latach (320 000 km i 15 lat) jest jeszcze ok. Może mi ktoś przybliży prawidłową kompresję w Legacy 2.0 ???

Dodam jeszcze, że nie jestem pewien przebiegu, jak to przy starych samochodach Ja sam nim już zrobiłem 110 000...

[malymala]

11.0-13.0 kG/cm2, minimalna przy której wykonuje się remont to chyba 8,5 kG/cm2, teraz pytanie czy kompresja ucieka przez zawory, czy jednak pierścienie, ale wyregulować można luzy zaworowe, i wykonać ponownie pomiar