Skocz do zawartości

Narty / Snowboard...


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

Użyłem forumowej wyszukiwarki i bardzo się zdziwiłem widząc, że przez tyle lat nie powstał na forum żaden temat o sportach zimowych (wątków w dziale kupię/sprzedam nie liczę :wink:).

 

Za utworzeniem nowego tematu przemówił fakt, iż po wieeelu latach przerwy zamierzam wrócić na stok :). Swoją przygodę ze snowboardem zacząłem jakieś 15-16 lat temu kiedy w Polsce nie był to jeszcze zbyt popularny sport. Jeździłem przez kilka sezonów, ale później, głównie przez to, że nikt z moich znajomych nie szusował po stokach, odłożyłem sprzęt na bok, a ostatecznie go sprzedałem. Minęła dekada. Ku mojemu zaskoczeniu zauważyłem, że Ci, którzy wcześniej stronili od sportów zimowych zaczęli wklejać na "Fejsie" zdjęcia z narciarskich wypadów :P. Kilka dni temu zacząłem przeglądać sprzęt w internecie i myślę, że dojrzałem do powrotu na zaśnieżone trasy :wink:.

 

Ponieważ od moich ostatnich doświadczeń ze sprzętem zimowym minęło sporo lat, wiem, że jest na rynku trochę nowinek technicznych, z którymi chciałbym się zapoznać. I tutaj mam kilka konkretnych pytań do osób jeżdżących na desce-

 

- Jakie wiązania (miękkie) polecacie? Widziałem, że są jakieś z pompkami itp. gadżetami. Nie wiem do czego to w ogóle służy (dociśnięciu buta do deski?). edit- ok, już wiem co to jest pompka- tak nazywają te klamerki do zaciskania :P.

 

- Jakie deski polecilibyście niegdyś średnio zaawansowanemu snowboardziście (teraz pewnie początkującemu :P)

 

- Jakie rękawice najlepiej się sprawdzają?

 

- Jaki kask wybrać?

 

Czyli generalnie 100 pytań do... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do deski jesli jezdziles i ogarniasz temat nie ma co kupowac tanszej deski zeby sie nauczyc. lepiej juz zainwestowac w lepsza deche bo juz wiesz ze to ci sie podoba.

 

 

poszukam kilka desek w necie i ci podesle w temacie jakies linki/tak samo z wiazaniami.

 

kask to byleby pasował na głowe :P lepiej jakis lepszych marek a nie makro czy tesco.

 

co do rekawic to raczej przewracac sie nie bedziesz wiec usztywniacze na nadgarstki uwazam za zbedne ;) ja uzywam salomony i jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor tematu kłamie mówiąc, że nie ma tematu o narciarstwie. Są co najmniej dwa. Jeden o naszych podróżach a drugi w off topicu. :P

 

Ja katuje Atomici SL9, jeśli dobrze liczę to już 6 sezon. Jeździłem na wielu różnych nartach, również lepszych ale wciąż z wielką radością upalam swoje dechy, mimo że mają już kilka lat. Ehh pośmigałbym gdzieś, może uda mi się w marcu wyskoczyc na Słowacje...

 

 

 

Powinieneś spróbować RC4 Fischera...

 

Mam sprzed kilku sezonów (RC4 Race SC). Faktycznie fajne. A co myślisz o Rossignol Radical 9SL? Być może będę wymieniał w tym sezonie...

 

SL w nazwie mówi mi, że to slalomka. Ja jeździłem na tych Radicalach z wymiennymi ramionami. Bardzo dobre narty. Łatwe w prowadzeniu i świetnie trzymają. Ale jakoś takie mało hardcorowe ;p

 

Miałem też okazję jeździc na slalomce Rossiego, jesli dobrze pamiętam 9s oversize (zawsze mi się myli nazewnictwo Rossignola). Byłem zachwycony tą nartą ale dlatego, że wymagała więcej walki. Po sztruksie i lodzie niesamowicie wbijała się podłoże i można było na prawdę na niej poszaleć. Gorzej było jak trafiłem na muldy i bardziej kopny śnieg. Brakowało wtedy elastyczności i trzeba było byc mocno skupionym na jeździe. Na polskie trasy wybrałbym inne narty. Jeśli miałbyś jeździc w Alpach to można się pokusic o te deski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaki79, jeśli chodzi o sprzęt to generalnie szukaj wyprzedaży szczególnie z poprzednich roczników.

Ja w ten sposób kupiłem bardzo fajną deskę za 1/3 ceny nowego sprzętu (deska Sapient'a - na początku firma niewiele mi mówiła ale jak się poszuka info na stronach snb to firma ma bardzo dobre opinie - niestety już nie produkują sprzętu więc wyprzedaż dotyczy roczników 2007-2009).

 

Co do wiązań - nigdy nie jeździłem z tymi klasycznymi wiązaniami na paski/pompki. Pierwsza decha była wręcz z twardym wiązaniem do butów narciarskich a później na kilka sezonów przesiadłem się na Flowa. W tym roku zmieniłem sprzęt i w przypadku wiązań padło na SP Fastec. System bardzo podobny do Flowa (też odchylana łycha) ale dodatkowo po odpięciu luzuje się środkowy pasek dzięki czemu prościej jest włożyć but do końca wiązania (we Flowach przy mocno dociśniętym strapie było to problematyczne).

Niestety wiązanie trochę gorzej zapinające się w porównaniu do Flowa bo tam wystarczy zapiąć tylną łychę a tu dochodzi jeszcze jedna klamra do zapięcia z boku wiązania. Na sucho nie wygląda to źle ale na stoku sprawia jednak problem :-( Na szczęście i na to znalazłem patent ale chwilę mi zajęło zanim doszedłem do optymalnej (niezbyt zgodnej z założeniami) metody zapinania tych wiązań.

We Flowach problemem za to było wyregulowanie górnego strapa ale teraz jest on na popmpach podobnych do zwykłych wiązań więc nie powinno to sprawiać problemu.

Generalnie plusem tego typu rozwiązań (Flow, SP Fastec) jest to, że wiązania zapinasz naprawdę błyskawicznie.

 

Buty - tu też wymieniałem w tym roku i generalnie buty kupuj dopiero po tym jak dobierzesz wiązania. Szczególnie ważne w przypadku wiązań typu Flow gdzie może być problem z wkładaniem buta w wiązanie.

Wygodne buty to podstawa. Ja naprzymierzałem się chyba z 15 modeli (Vans, Burton, Deeluxe, Northwave, Formula, Flow, Celcius i pewnie coś jeszcze by się znalazło).

Warto połazić z pół godziny w wybranym bucie po sklepie (w żadnym sklepie mi nie marudzili, że tyle czasu mi się schodzi). Musisz przymierzać na docelową skarpetę i koniecznie brać kilka rozmiarów tak żeby zweryfikować kiedy palce faktycznie zaczynają prawie dochodzić do czubków w butach (dosyć trudno to wyczuć dlatego zawsze lepiej wziąć jeszcze pół nr mniejszy żeby mieć pewność). Warto zapamiętać długość wkładki w centymetrach bo numeracja ogólnie przyjęta bardzo się różni pomiędzy firmami (a ta w centymetrach jest identyczna).

Teraz w butach masz kilka systemów sznurowania. Zaczynając od klasycznych sznurówek (takie miałem dotychczas), przez systemy linek (zaciskanych w najróżniejszy sposób - ale generalnie naciągasz je "ręcznie") kończąc na systemach Boa (pokrętło).

Na początku bardzo sceptycznie podchodziłem do systemu Boa. Jakoś linka (pomimo, że metalowa) nie przekonywała mnie.

Ostatecznie stanęło na Flowach One właśnie z Boa i powiem szczerze, że jest to REWELACJA. Na stoku w dowolnym momencie możesz sobie dociągnąć buta nawet minimalnie co przy sznurówkach czy linkach robi się problematyczne. Nigdzie nie plączą Ci się sznurki, itp.

Jest jeszcze tzw. podwójne BOA ale niewiele jest takich modeli (osobna regulacja górnej części sznurowania i osobna dolnej - fajne jak masz nietypowe podbicie stopy).

Jeśli nie pasuje Ci system z pokrętłem to z linek najbardziej pasował mi mechanizm Northwave'a i gdyby nie wymiary zewnętrzne buta to pewnie na tą firmę bym się zdecydował.

No i standardowo przy butach (tak jak i przy reszcie sprzętu) istotna jest twardość (im szybciej chcesz jeździć tym twardszy but).

 

EDIT: co do rękawic to trudno mi się wypowiedzieć bo to zależy kto czego oczekuje. Ja mam ciągły problem z mocno pocącymi się dłońmi (normalnie nigdy tego problemu nie mam - wręcz prawie zawsze mam zimne - ale na desce mam dokładnie odwrotną sytuację). Kupiłem teraz już n-te rękawice - tym razem Level Half Pipe - rękawica z Goretexem i wkładką absorbującą uderzenia (Biomex). Całkiem fajna rękawica i w miarę spełniająca moje wymagania odnośnie dobrej oddychalności (oczywiście po wyjęciu wewnętrznej rękawicy bo z tym to nie dawałem rady jeździć).

 

Jeśli chodzi o kask - to bierz coś markowego i tak żeby było wygodne :-) Tu niestety tak jak z butami jednemu będzie pasował Uvex a drugi stwierdzi, że tylko Rossignol albo inny Atomic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam sl 9 fajne ale teraz kupiłbym jakieś gigantowe, bo szybko na sl9 nie da na nich pojechać i jeszcze kolejną parę do free ride'u :) tylko jak to wszystko zabrać :P

 

od przyszłego sezonu planuję przerzucić się na parapet bo na dwóch deskach już niczego więcej się nie nauczę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś spróbować RC4 Fischera...

 

Mam sprzed kilku sezonów (RC4 Race SC). Faktycznie fajne. A co myślisz o Rossignol Radical 9SL? Być może będę wymieniał w tym sezonie...

Ja mam Race SC ale takie sprzed chyba 6 lat (ostatnie majace tyle bialego w kolorystyce :P i z plyta taka bez dziur pod kazde wiazanie) i dwa siezony temu trafilem na jakies test center rosignolla na 2010 we wloszech i tam sobie wzialem sobie Rossignole 9S (nie wiem czy to te dokladnie o ktore pytasz):

ogolne wrazenia to takie, ze rossignole sztywniejsze, maja mniejsza plyte (no w kazdym razie stoi sie nizej niz u mnie ale ja mam ponad 6cm, a teraz to nie wiem ktore narty tyle maja :P ) i sa szersze pod butem az 5mm - duzo wiecej zdecydowania potrzeba i sily zeby postawic je na krawedzi, czyli sporo wolniejsze w przejsci z krawedzi na krawedz. Ogolnie wydaly mi sie bardziej meczace, ale jednoczesnie nie dajace w zamian prawie nic ponad to, co bardziej komfortowe RC4 Race SC (no fakt, ze za duzo lodu nie bylo a pewnie tam lepiej by trzymaly te 9S).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra Panowie, podepne sie pod temat bo niedlugo wyjezdzam i teraz chyba jest najlepszy czas na zakupowe szalenstwo...

Z tym ze ja musze kupic i narty i deche dla siebie bo lubie jezdzic i na tym i na tym... :)

Dla obrazu dodam ze mam 195cm wzrostu i 106kg :D

Na desce jezdze z 6 lat i jezdze calkiem niezle - malo skacze choc czasami siue zdarza, lubie kopny snieg ale lubie tez szybkli zjazd po zmrozonym stoku- prosba o pomoc jaka deche z wiazaniami wybrac ?

Na nartach lubie jezdzic szybko i jezdze przeszlo 20 lat wiec tez w miare dobrze, jezdzilem na takich nartach jak Head Super Shape world cup jakiekies 2 lata temu i byly calkiem ok, moze macie co polecic porownywalnego w dobrej cenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do deski jesli jezdziles i ogarniasz temat nie ma co kupowac tanszej deski zeby sie nauczyc. lepiej juz zainwestowac w lepsza deche bo juz wiesz ze to ci sie podoba.

 

Licytuję jakiegoś używanego Burtona. Muszę tylko kupić później jeszcze wiązania- Burton Citizen dadzą radę?

 

poszukam kilka desek w necie i ci podesle w temacie jakies linki/tak samo z wiazaniami.

 

Zerkam na deski różnych firm- Lib Tech, Santa Cruz, Palmer, Sims (kiedyś mieli rewelacyjną edycję z Jenną Jameson ;-)- teraz chyba Burton ma serię LOVE z Playmates)

 

Gdyby były nieco tańsze to skusiłbym się na LB z falowaną krawędzią-

 

http://www.roninsnowboards.com/lib-tech ... echnology/

 

kask to byleby pasował na głowe :P lepiej jakis lepszych marek a nie makro czy tesco.

 

Mam na oku Burtona- model RED.

 

co do rekawic to raczej przewracac sie nie bedziesz wiec usztywniacze na nadgarstki uwazam za zbedne ;) ja uzywam salomony i jestem zadowolony.

 

Stare rękawiczki SCOTT'a przetarłem na palcach trąc nimi o lód :P. Teraz robią chyba nieco mocniejsze.

 

We Flowach problemem za to było wyregulowanie górnego strapa ale teraz jest on na popmpach podobnych do zwykłych wiązań więc nie powinno to sprawiać problemu.

Generalnie plusem tego typu rozwiązań (Flow, SP Fastec) jest to, że wiązania zapinasz naprawdę błyskawicznie.

 

Buty - tu też wymieniałem w tym roku i generalnie buty kupuj dopiero po tym jak dobierzesz wiązania. Szczególnie ważne w przypadku wiązań typu Flow gdzie może być problem z wkładaniem buta w wiązanie.

Wygodne buty to podstawa. Ja naprzymierzałem się chyba z 15 modeli (Vans, Burton, Deeluxe, Northwave, Formula, Flow, Celcius i pewnie coś jeszcze by się znalazło).

 

Tylko problem jest taki, że buty kupiłem jakiś czas temu i prawie w nich nie jeździłem (Lamar). Wcześniej jeździłem na desce twardej, slalomowej, asymetrycznej. Później zmieniłem w niej wiązania na miękkie i to był... średni pomysł :P.

 

Przyjedź do Wisły mam wypożyczalnie sprzętu na Nowej Osadzie. Potestujesz różne deski i sobie coś wybierzesz.

 

Zapamiętam i może skorzystam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cysztof, jeśli jeździsz dobrze i oczekujesz szybkiej deski to:

- Never Summer Titan (ale chyba w tym roku jej nie ma - musieli zastąpić jakimś innym modelem)

- F2 Eliminator

- Voelkl Coal

- Sapient PNB2

 

tyle, że są to deski zdecydowanie dla zaawansowanych i raczej na nich nie poskaczesz (no chyba, że baaaardzo sporadycznie).

Na pewno te deski wymagają dobrej umiejętności jazdy na krawędzi i jeśli tego dobrze nie opanowałeś to możesz się na nich niepotrzebnie męczyć ale podobno są niesamowite (sam zastanawiałem się nad tym Sapientem ale zrezygnowałem bo jednak moje umiejętności nie są wystarczające na tak zaawansowaną dechę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do deski jesli jezdziles i ogarniasz temat nie ma co kupowac tanszej deski zeby sie nauczyc. lepiej juz zainwestowac w lepsza deche bo juz wiesz ze to ci sie podoba.

 

JA w ogóle nie wierzę w koncepcje "tańsze jest dla uczących się". Owszem, jak polecisz gdzieś po kamieniach, czy wyrżniesz przy wyciągu, mniej szkoda będzie tańszej deski, ale uczyć się będzie trudniej, bo gorzej będzie trzymała krawędź itp.

 

co do rekawic to raczej przewracac sie nie bedziesz wiec usztywniacze na nadgarstki uwazam za zbedne ;) ja uzywam salomony i jestem zadowolony.

 

Hmmm... ja jednak twierdzę, że po takiej przerwie rękawiczki z usztywniaczami by się przydały, szczególnie, że zazwyczaj wkładki kevlarowe/carbonowe są wyciągalne.

 

zaki79, jeśli chodzi o sprzęt to generalnie szukaj wyprzedaży szczególnie z poprzednich roczników.

 

W 100% potwierdzam - sprzęt sprzed 2-3 lat jest równie dobry (rzadko zdarzają się modele rewolucyjne), a kosztuje ułamek ceny tegorocznego modelu.

 

Wygodne buty to podstawa. Ja naprzymierzałem się chyba z 15 modeli (Vans, Burton, Deeluxe, Northwave, Formula, Flow, Celcius i pewnie coś jeszcze by się znalazło).

 

A w butach według mnie najważniejsze jest to, by dobrze trzymała skarpeta wewnętrzna tj. byś bez mocnego zaciskania sznurówek czuł, że stopa jest stabilna. Im mocniej zaciśnięte sznurówki, tym gorsze krążenie, szybsze zmęczenie, mniejsza odporność na zimno - generalnie kicha.

 

Na desce jezdze z 6 lat i jezdze calkiem niezle - malo skacze choc czasami siue zdarza, lubie kopny snieg ale lubie tez szybkli zjazd po zmrozonym stoku- prosba o pomoc jaka deche z wiazaniami wybrac ?

 

Ja właśnie też taką jazdę preferuję - do snow parku zaglądam bardzo sporadycznie. Do takiej jazdy kupiłem Nideckera Ultralight, z wiązaniami Carbon i butami Project X. I jest to mistrzostwo świata. Na tak dobrej desce, jaką jest Ultralight, nie jeździłem nigdy (miałem wcześniej Megalighta, który jest bardzo dobry, ale do Ultralighta się nie umywa). Generalnie polecam. Jak nie chcesz zostawić fortuny, poszukaj modeli z poprzednich lat - lepszy Ultralight sprzed roku, czy dwóch, niż kosztująca tyle samo deska z malowaniem z tego sezonu (bo one się często różnią tylko malowaniem).

 

Poza tym ten zestaw mega wygląda, bo jest czarny, ma mało rysunków - generalnie poważna decha do poważnej jazdy, a nie zabawka dla kolesi z krokiem przy kostkach :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cysztof, jeśli jeździsz dobrze i oczekujesz szybkiej deski to:

- Never Summer Titan (ale chyba w tym roku jej nie ma - musieli zastąpić jakimś innym modelem)

- F2 Eliminator

- Voelkl Coal

- Sapient PNB2

 

tyle, że są to deski zdecydowanie dla zaawansowanych i raczej na nich nie poskaczesz (no chyba, że baaaardzo sporadycznie).

Na pewno te deski wymagają dobrej umiejętności jazdy na krawędzi i jeśli tego dobrze nie opanowałeś to możesz się na nich niepotrzebnie męczyć ale podobno są niesamowite (sam zastanawiałem się nad tym Sapientem ale zrezygnowałem bo jednak moje umiejętności nie są wystarczające na tak zaawansowaną dechę).

 

NS, M3, Palmer - fajne i wymagające sprzęty ale Sapient Element :twisted: - polecam.

Potrafi sponiewierać mimo 16 letniego doświadczenia. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roland napisał(a):

Wygodne buty to podstawa. Ja naprzymierzałem się chyba z 15 modeli (Vans, Burton, Deeluxe, Northwave, Formula, Flow, Celcius i pewnie coś jeszcze by się znalazło).

 

 

A w butach według mnie najważniejsze jest to, by dobrze trzymała skarpeta wewnętrzna tj. byś bez mocnego zaciskania sznurówek czuł, że stopa jest stabilna. Im mocniej zaciśnięte sznurówki, tym gorsze krążenie, szybsze zmęczenie, mniejsza odporność na zimno - generalnie kicha.

 

Dobrze napisane - zwracaj szczególną uwagę na to czy nie lata Ci pięta w bucie. Niestety jest to bardzo częsty problem i ja właśnie przez to długo szukałem tego najlepszego buta :-)

 

aha i pytanie czy te deski sa na tyle szerokie zeby bez problemu jezdzic w butach o rozmiarze 47 ?

 

Raczej szukaj desek z oznaczeniem "W". Taka standardowa to powiedzmy do buta 45 max. 46. Przy 47 potrzebna jest raczej deska z tych szerszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cysztof: ja mam F2 Eliminatora i polecam deche. po smarowaniu i ostrzeniu deska nie do zatrzymania. ja preferuje szybki zjazd po stoku i takze poza stokiem i deska spisuje sie swietnie

 

 

@zaki79: Burton deski robi dobre, wkoncu to jedna z najlepszych marek ale sam nie mialem przyjemnosci testowac. opinie slyszalem od kolegówi i kolezanek ktorzy smigali. problemem burtona jest ten system wiazan. zadnych innych nie zamontujesz. dla mnie to jest minus.

 

na wiazaniach burtona sie nie znam bo nie jezdzilem. sam mam nideckery pro800. ale moge z cala pewnoscia polecic wiazania drake'a. bardzo dobra firma.

 

powiedz jeszcze jaki styl preferujesz? freeride czy freestyle?

 

Kask burtona jak wyzej. marka z najwyzszej pólki. jak to mowi koksu: "nie ma lipy" :D

 

@Przemeq: chodzilo mi o to ze jak zalozmy dziecko zaczyna sie uczyc na desce to nie kupisz mu seta za 2000 PLN bo jak mu po dwoch dniach sie nie spodoba jazda to niczym go nie namowisz a 2k w plecy. ja zaczynalem na desce Limited 4 you taki szmelc ale bardzo sie ciesze bo duzo sie na niej nauczylem i po pewnym czasie wiedzialem w jaka strone chce isc z nastepna deska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz jaki budzet, bo tak to troche strzaly w kosmos.

 

ja polecam deski Voelkl. Moim zdaniem jedna z lepszych firm na rynku, choc w PL malo kojarzona ze snowboardem. Ja jezdze na zeszlorocznym Sparku i NIGDY (a przewinelo mi sie przez rece sporo parapetów) nie jezdzilem na desce ktora bylaby tak uniwersalna. Jest swietna na trasie, w puchu i stabilna przy dlugich lotach. Oczywiscie do stricte parkowych wyglupow moglaby byc mieksza, ale jesli szukasz uniwersalnej - polecam SParka.

 

MOIM ZDANIEM nie warto pchac sie w Burtona. Po pierwsze problem z wiazaniami, po drugie, jada na marce ktora kiedys wypracowali i spoczeli na laurach. Konkurencja ma porownywalne, a czasem nawet lepsze deski za duzo mniejsze pieniadze.

 

ostatnia rada na koniec: NAJWAZNIEJSZE SĄ BUTY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym ten zestaw mega wygląda, bo jest czarny, ma mało rysunków - generalnie poważna decha do poważnej jazdy

 

No to już nie dla mnie :mrgreen:. Ja tam uwielbiam te różne bohomazy i kolorowe grafiki- po obu stronach dechy! :mrgreen:

 

Jest jeszcze tzw. podwójne BOA ale niewiele jest takich modeli (osobna regulacja górnej części sznurowania i osobna dolnej - fajne jak masz nietypowe podbicie stopy).

Jeśli nie pasuje Ci system z pokrętłem to z linek najbardziej pasował mi mechanizm Northwave'a i gdyby nie wymiary zewnętrzne buta to pewnie na tą firmę bym się zdecydował.

 

Yyyyy... Muszę się przejść do salonu sportowego bo kompletnie nie mam pojęcia o czym piszesz :P.

 

powiedz jeszcze jaki styl preferujesz? freeride czy freestyle?

 

No to się okaże jak kupię pierwszą miękką deskę, ale raczej skłaniam się ku opcji freestyle.

 

-- 25 lut 2011, o 17:01 --

 

powiedz jaki budzet, bo tak to troche strzaly w kosmos.

 

Średnia półka. Deska + wiązania 1500? Jak się uda mniej to dobrze. Muszę jeszcze kupić rękawiczki, kask, spodnie, gogle itd. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już nie dla mnie :mrgreen:. Ja tam uwielbiam te różne bohomazy i kolorowe grafiki- po obu stronach dechy! :mrgreen:

 

to polecam http://images.proboardshop.com/ride-ex- ... 0-prod.jpg

ja mam (o dziwo w takich kolorach byly tansze) i moge polecic z czystym sumieniem. drugi sezon juz nie mialy lekko i zyja.

 

jak 1500 to moze http://www.sklepsnowboardowy.pl/voelkl-spade-rc-11.html + http://www.360sklep.pl/component/page,s ... /Itemid,2/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam deski Voelkl. Moim zdaniem jedna z lepszych firm na rynku

 

Ja chyba pod tym względem jestem staromodny i jakoś nie kuszą mnie propozycje firm stricte narciarskich.

 

EDIT- No całkiem spoko ta deska. Szkoda, że Voelkl.... ale spoko :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...