Thomas Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam Wydaje mi się że pada mi łożysko jednego tylkego koła. Robiło takie wuu, wuu, wuu podczas jazdy z 60km/h na letnich oponach, po zmianie na zimowe jest to trochę mniej słyszalne, ale słychać. No i teraz pytanie: ile kosztuje nowe łożysko i czy da radę je samemu wymienić w garażu?!? Czy to jest cała piasta czy jakoś inaczej??? Ma ktoś już doświadczenie w tym temacie??? Poproszę o jakiegoś manuala. Jak sprawdzić które koło hałasuje? Czy tylko jak się cały samochód do góry dźwignie i zakręci kołami, czy może wsadzić kogoś do bagażnika i pojechać na jazdę próbną a on będzie nadstawiać ucha. Pacjent to Forester 2.5XT, na tyle jest tarcza, rok prod 2007. W góry dzięki za wszelkie info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyg Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 można założyć samo łożysko. Koszt od ok. 100 zł do 300. Nie warto zakładać taniego. Przekonał się o tym mój portfel. Aby zlokalizować wadliwe łożysko kręciłem także kołami na podnośniku. I dwa koła i dwa różne typy. Trafił dopiero kumaty mechanik po jeździe próbnej. A szum padniętego łożyska jest raczej monotonny, jednolity. Niektórzy lokalizują łożysko jadąc slalomem po pustej drodze i pilnie nasłuchując - wtedy przyda się dodatkowy pasażer w bagażniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam Wydaje mi się że pada mi łożysko jednego tylkego koła. Robiło takie wuu, wuu, wuu podczas jazdy z 60km/h na letnich oponach, po zmianie na zimowe jest to trochę mniej słyszalne, ale słychać. No i teraz pytanie: ile kosztuje nowe łożysko i czy da radę je samemu wymienić w garażu?!? Czy to jest cała piasta czy jakoś inaczej??? Ma ktoś już doświadczenie w tym temacie??? Poproszę o jakiegoś manuala. Jak sprawdzić które koło hałasuje? Czy tylko jak się cały samochód do góry dźwignie i zakręci kołami, czy może wsadzić kogoś do bagażnika i pojechać na jazdę próbną a on będzie nadstawiać ucha. Pacjent to Forester 2.5XT, na tyle jest tarcza, rok prod 2007. W góry dzięki za wszelkie info. Podnieś samochód, odpal silnik, ktoś niech siedzi w środku i "jedzie", a Ty na zewnątrz i słuchaj (najlepiej przy pomocy stetoskopu samochodowego). Mnie tak ostatnio zdiagnozowano huczące łożysko PT w mojej nexii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropkowicz Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 czy da radę je samemu wymienić w garażu hm, chyba trochę wyzwanie. ale jak ktoś robił coś takiego w innym aucie to czemu nie... skocz do tematu z serwisówkami i poszukaj tej do forka, jest tam cała procedura wyrysowana i opisana. możesz ocenić czy specjalne narzędzia tam wymienione da się czymś zastąpić. mając tokarkę pod ręką pewnie bez problemu. powodzenia o mam pod ręką: str 28. http://www.subaru-car.ru/for3/for3_chas_6.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 18 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 można założyć samo łożysko. Koszt od ok. 100 zł do 300. Nie warto zakładać taniego. Przekonał się o tym mój portfel. Aby zlokalizować wadliwe łożysko kręciłem także kołami na podnośniku. I dwa koła i dwa różne typy. Trafił dopiero kumaty mechanik po jeździe próbnej. A szum padniętego łożyska jest raczej monotonny, jednolity. Niektórzy lokalizują łożysko jadąc slalomem po pustej drodze i pilnie nasłuchując - wtedy przyda się dodatkowy pasażer w bagażniku. A jak wykumać które łozysko padło?!? Słucham na zakrętach które szumi jak skręcam w lewo, potem jak w prawo i nic nie mogę wyczuć. Mam wrażenie że ciągle szumi. Czy to może byc jakieś łozysko w dyfrze?!? Podobno słuchanie łożysk na podnośniku nic nie daje bo wtedy łożyska nie są obciążone. Poza tym, zakładając ze to jednak łożysko koła, to czy wymienia się sama piastę czy tylko samo łozysko??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Powinieneś przejechać się drogą, wzdłuż której jest np. betonowe ogrodzenie, które doskonale odbija dźwięk wyjącego łożyska. Ja tak zaprezentowałam mechanikowi, że to lewe tylne łożysko mi padło, do czego doszłam zresztą bez takich eksperymentów. Z tego, co pisał kiedyś carfit na forum, w nowych subarakach wymienić można tylko całą piastę. Na pewno u mnie (OBK MY04 prod. 2003). Więc raczej nastaw się na koszt piasty w okolicach 600zł. Łożysko koła wyje tym głośniej, im szybciej się kręcą koła, bez względu na to, czy jedziesz "z gazem", czy bez :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 A jak wykumać które łozysko padło?!? Słucham na zakrętach które szumi jak skręcam w lewo, potem jak w prawo i nic nie mogę wyczuć. Mam wrażenie że ciągle szumi. Czy to może byc jakieś łozysko w dyfrze?!? Podobno słuchanie łożysk na podnośniku nic nie daje bo wtedy łożyska nie są obciążone. Aga, podała bardzo dobry sposób, jeśli chodzi o wykrycie z której strony szumi. Z reguły przy padniętym łożysku w kole słychać zmiany szumienia przy szybszej jeździe po łuku - jak łożysko mniej obciążone, czyli na wewnętrznej łuku to słychać mniej. Łożysko w dyfrze też niestety lubi paść, a ostatnio to nawet jakiś wysyp na forum padniętych dyfrów, więc najlepiej sprawdzić na podnośniku. Oczywiście, że nieobciążone łożyska mniej hałasują, ale fachowiec ze stetoskopem bez problemu powinien wyłapać padnięte łożysko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Podobno słuchanie łożysk na podnośniku nic nie daje bo wtedy łożyska nie są obciążone. Początki zużycia łożyska są trudne do wykrycia na podnośniku, ale doświadczone ucho wszystko wysłucha. Im bardziej zużyte łożysko tym głośniej będzie pracować nawet bez obciążenia (czyli na podnośniku). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 18 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 A jak wykumać które łozysko padło?!? Słucham na zakrętach które szumi jak skręcam w lewo, potem jak w prawo i nic nie mogę wyczuć. Mam wrażenie że ciągle szumi. Czy to może byc jakieś łozysko w dyfrze?!? Podobno słuchanie łożysk na podnośniku nic nie daje bo wtedy łożyska nie są obciążone. Aga, podała bardzo dobry sposób, jeśli chodzi o wykrycie z której strony szumi. Z reguły przy padniętym łożysku w kole słychać zmiany szumienia przy szybszej jeździe po łuku - jak łożysko mniej obciążone, czyli na wewnętrznej łuku to słychać mniej. Łożysko w dyfrze też niestety lubi paść, a ostatnio to nawet jakiś wysyp na forum padniętych dyfrów, więc najlepiej sprawdzić na podnośniku. Oczywiście, że nieobciążone łożyska mniej hałasują, ale fachowiec ze stetoskopem bez problemu powinien wyłapać padnięte łożysko. Sposób nie powiem, fajny Zaimponowała mi Tylko ja mam głosniejszy wydech. Podczas prób bedę musiał jechać "na bezdechu" Już nawet sobie znalazłem miejsce w mieście gdzie zrobię tę próbę. A jak nie wykumam to za 20 dni jadę na przegląd do ASO. Ożenię ich z problemem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Thomas, jedna uwaga. Bartekfi pisał, że może to być również łożysko w dyfrze. Jeśli faktycznie pada łożysko w dyfrze to moim zdaniem należałoby się możliwie szybko udać na jego wymianę. W przeciwnym wypadku dyfer będzie miał ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Thomas, jedna uwaga. Bartekfi pisał, że może to być również łożysko w dyfrze. Jeśli faktycznie pada łożysko w dyfrze to moim zdaniem należałoby się możliwie szybko udać na jego wymianę. W przeciwnym wypadku dyfer będzie miał ciężko. Dzisiaj robiłem próby slalomem i chyba to jednak prawe tylne koło. Dzieki wszystkim za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakim71 Opublikowano 23 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 U mnie do wymiany prawe tylne(chyba). jak rozpędzić koła na podnośniku żeby kontrola trakcji się nie załączała? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack7606 Opublikowano 25 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2019 Posadź kogoś z tyłu i pojedz gdzieś na boczną drogę i slalomem a pasażer niech słucha.Ja tak ostatnio zrobiłem w forku i wyszło że to prawy tył .Wymiana całej piasty -zeszło godzinę.Oponiarz wmawiał mi że to wina opon ale nie dawało mi to spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaOBK Opublikowano 25 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2019 W dniu 23.09.2019 o 10:21, Jakim71 napisał: U mnie do wymiany prawe tylne(chyba). jak rozpędzić koła na podnośniku żeby kontrola trakcji się nie załączała? Wylacz guzikiem ESP Off. U mnie w SJ jest, wiec zakładam ze u ciebie tez jest taka opcja:) raz udało się pokręcić, drugi raz komputer zwariował i zaświeciło się pare kontrolek, ale po skasowaniu błędów wrócił do normy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakim71 Opublikowano 26 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2019 Łożysko wymienione - znowu można jeździć w spokoju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się