Linux

[Intakwrx]

Teraz z innej beczki - bariery w rozwoju i popularności.

Zapomniałeś o zmowie developerów.

Gdyby Adobe wypuscilo swoj pakiet CS na linuksa, statystyki popularności systemów zmieniały by się diametralnie i to z dnia na dzień.

...

 

Oczywiście pakiecik był by za free

[subarutux]

Nie musi być za free. Jeśli używa się profesjonalnego softu do celów komercyjnych, można coś zapłacić. Ale nie jakąś astronomiczną cenę.

 

Zmowy producentów są rzeczywiście plagą, choć prawdopodobnie nikomu nie da się ich udowodnić. Pół biedy, jeśli w ich wyniku nie ma wersji linuksowej czy uniksowej, ale program jest tak napisany, że da się go np. uruchomić w Wine. Gorzej, jeśli tak się nie da. Wspominałem już chyba o Autodesk, którego programy są tak zrośnięte z Win, że nawet szkoda próbować czegokolwiek.

 

Ale to samo dotyczy przecież producentów sprzętu tzw. niepełnego - zmowa powoduje, że program emulujący działanie sprzętu działa też tylko w jedynie słusznym M$ystemie.

[HoRsHiN]

Oczywiście pakiecik był by za free

Linuksowcy mają masę fajnego softu za free. Ale to nie oznacza że wszystko jest bezpłatne i że tak musi być.

Sam system moze byc bezplatny tak jak jest w przypadku większości dystrybucji. Ale nie wszystkie można dostać za free,

Tak samo jak komercyjna część oprogramowania - swoje kosztuje.

Przykład pierwszy z brzegu:

Wine i CrossOver.

Oba służa do tego samego.

Różni je "cena" i funkcjonalność.

I może Cię zaskoczę (lub nie) ale piractwo oprogramowania na linuksy jest znikome.

[faldżip]

Czego Wy wymagacie od producentow oprogramowania? Zeby wypuscili wersje na Linuxa? Wiekszosc nawet nie potrafi wypuscic 64-bitowej wersji na Windows x64, a co dopiero na Linuxa. Swego czasu chyba produkty Adobe z seri CS3 chyba w ogole mialy problem z odpaleniem na wersji 64bitowej windowsa, to o linuxie nawet nie marze

 

Ogolnie to bardzo mnie dziwi fakt, ze przez 10lat istnienia architektury AMD64 (choc dopiero w Windows Vista x64 to jakos zaczelo byc sensownie wspierane) bardzo malo produktow pojawia sie w wersji 64-bitowej. W opencourcowych aplikacjach nie ma z tym wiekszego problemu, bo jak ma sie system x64 i chce sie miec aplikacje opensource na x64 to sie sciaga zrodla, kompiluje i po problemie

[aflinta]

Uzyskanie programu w wersji 64-bit nie zawsze sprowadza się do zwykłej kompilacji - Adobe i wielu innych producentów pokazało jak w głębokiej d...ziurze siedzi z x86. W przypadku poletka Unixowego/Linuxowego i pochodnych sprawa jest o tyle prosta, że wiele dystrybucji jest kompilowanych z tych samych źródeł na różne platformy (Alpha, Sparc, IA64, x64) a to wymagało odpowiedniego pisania (lub łatania) kodu by wszystko ładnie działało. Dodatkowa przewaga jest taka, że w świecie dużych i średnich serwerów gzie te systemy były głownie stosowane, 64-bity były w czasach, gdy wielu na desktopach miało jeszcze maszyny 16-bit (XT i AT) lub nówki sztuki 32-bit (i386 i lepsze) - choć ciągle na systemach 16-bitowch (Win 3.x).