Skocz do zawartości

klocki


Tomasz Otawa

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wymienialem przednie i tylne klocki. Ponownie wybor padl na EBC Red Stuff. Przy nastepnej wymianie przednich klockow najprawdopodobniej czeka mnie tez wymiana tarcz. Poniewaz z EBC Red Stuff jestem bardzo zadowolony wiec chyba zdecyduje sie na tarcze rowniez od EBC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem ten sam dylemat i zalozylem:

Przod: tarcze EBC TurboGroove+klocki EBC Red Stuff

Tyl: klocki EBC Red Stuff.

 

Wszystko pieknie hamuje, a przy naprawde konkretnym hamowaniu, slychac potworne buczenie, ale ten typ podobno tak ma!

 

MEGA zaleta tych klockow jest to, ze produkuja zero pylu-przynajmniej ja tak mam!

A to tez wazne, bo nie trzeba co 2 dzien felg myc!

Bardzo staralem sie ladnie ulozyc klocki z tarczami i wyglada, ze mi sie udalo, bo tarcze dostaly koloru zgodnego z tym co pisal producent :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niedlugo moze bede zmienial klocki i zastanawiam sie nad ebc red stuff i tar ox corsa.Ktos z Was probowal tar ox'ow?

 

Ja jeżdżę na tarczach Tarox G88 (nawiercane i rowkowane) i klockach Tarox Corsa.

Spisują sie doskonale, zarówno na torze (zero przegrzewania), jak i podczas codziennej jazdy. Ale nie mogę za bardzo chwalić, bo moja wypowiedź nie jest obiektywna :lol:

 

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niedlugo moze bede zmienial klocki i zastanawiam sie nad ebc red stuff i tar ox corsa.Ktos z Was probowal tar ox'ow?

 

Ja jeżdżę na tarczach Tarox G88 (nawiercane i rowkowane) i klockach Tarox Corsa.

Spisują sie doskonale, zarówno na torze (zero przegrzewania), jak i podczas codziennej jazdy. Ale nie mogę za bardzo chwalić, bo moja wypowiedź nie jest obiektywna :lol:

 

pozdr!

 

To chyba kolega nie wie na czym jezdzi, G88 sa tylko rowkowane. Te o ktorych piszesz to SJ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba kolega nie wie na czym jezdzi, G88 sa tylko rowkowane. Te o ktorych piszesz to SJ :D

 

A to by było dość zabawne biorąc pod uwagę, że ten "kolega" sprzedaje Tar-ox'a na polskim rynku :twisted::mrgreen:

 

Wiem :D i mam pytanie jako do specjalisty (pytam serio) czy klocki corsa maja wybity lub namalowany napis "corsa"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo staralem sie ladnie ulozyc klocki z tarczami i wyglada, ze mi sie udalo, bo tarcze dostaly koloru zgodnego z tym co pisal producent
JED na czym dokładnie polegało Twoje układanie tarcz? Gdzieś na forum czytałem o tych tajemniczych i zawiłych procesach.

 

Ja właśnie wymieniłem i tarcze i klocki. Z tego co pamiętam pisali też coś o tym, że nie powinno się tego robić równocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo staralem sie ladnie ulozyc klocki z tarczami i wyglada, ze mi sie udalo, bo tarcze dostaly koloru zgodnego z tym co pisal producent
JED na czym dokładnie polegało Twoje układanie tarcz? Gdzieś na forum czytałem o tych tajemniczych i zawiłych procesach.

 

Ja właśnie wymieniłem i tarcze i klocki. Z tego co pamiętam pisali też coś o tym, że nie powinno się tego robić równocześnie.

 

Wiem, ale dla mnie to bzdura, bo jak ulozyc nowe klocki i nowe tarcze?!

Poza tym, jaki jest sens ukladania np. nowych tarcz ze starymi clock'ami :lol: :?: :!:

A ukladalem przepisu zawartego na stronie: http://www.ebcbrakes.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, jaki jest sens ukladania np. nowych tarcz ze starymi clock'ami

Po mojemu to chyba jasne, że jak wymieniam tarcze to i klocki. W drugą stronę wiemy, że już musu nie ma.

 

Ztym ukladaniem to też jest ciekawa sprawa. W paru moich samochodach wymieniałem jedno i drugie i jedyne na co uważałem to to, że przez pierwszych kilkaset kilometrów dawałem im pracować maksymalnie na 3/4 gwizdka. Co nie znaczy, że w sytuacji awaryjnej bym ich żałował.

I po tym okresie czyli po około 1 tyś km pare ostrych hamowań i nic się z nimi nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko trzeba dotrzec, klocki/tarcze tez... wystarczy jakies 500 km i wcale nie na 3/4 gwizdka, ale najpierw delikatne hamowania, pozniej mocniejsze, a na koncu zhamuj z 200-0... wiadome jest, ze w sytuacji awaryjnej bedziesz musial zrobic te 200-0 np juz po 50 km, ale nic sie nie stanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...