Skocz do zawartości

Kraków - nowy salon a serwis


ukiman

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No tak, tam lepiej jest uważać, co się pisze :twisted:

Tak a propos: http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=19716 (było?). Czy to ktoś od nas jechał tą subarynką? :twisted:

 

Takich debili sie właśnie obawiam najbardziej kiedy idę spokojnie, jak człowiek, na spacer używając w tym celu jedynej możliwej przestrzeni - czyli chodnika...

 

Dziś o 22:20 minie dokładnie 8 tygodni od kiedy zostałbym z żoną po prostu zmiażdżony na chodniku (prawdopodobnie na marmelade) w Krakowie, na Armii Krajowej (są tam takie 2 mosty - jeden kolejowy - przed mostem na Balickiej)... Było ślisko, mimo że czarne BMW, które sunęło na nas w poślizgu, prowadził raczej stateczny gość, bez wariactw ..ale miał tego pecha, że i tak jak na warunki jechał za szybko i ...z tego poślizgu, z tylnym napędem nie miał już szans wyjść...

 

Gdyby słup, na który wpadł bokiem (obkręcając się dookoła) i który chwilę później przygniótł ten samochód (bo on dalej sunął w naszą stronę! tylko już wolniej), upadając metr ode mnie, nie był betonowy tylko metalowy, absolutnie... nie chcę się nawet zastanawiać jak wygląda "człowiek" (lub to co z niego zostało) po takim uderzeniu.

 

Nigdy wcześniej nie byłem tak blisko śmierci. Nigdy wcześniej nawet nie sądziłem, że coś takiego może się wydarzyć ... Czuję paraliżujący lęk na tych nędznych chodnikach, od 2 miesięcy wolę zostać nawet w domu, niż iść na spacer, "pooddychać". Kurde - jak nic, mam po tym wydarzeniu zdartą psychę i nerwicę na karku :/

 

Kierowca tego trefnego BMW, po 1,5-godzinnej akcji (z zegarkiem w ręku, ja wezwałem służby ok. 15 sekund po wypadku), został wyciągnięty z wraku. Nie wiem czy przeżył. Chciałbym, żeby przeżył. Miał odruchy epileptyczne kiedy kładli go na noszach... Może nie chciał, może nie wiedział, może to był tylko przypadek...?

 

A co to powyższej (jak przypuszczam - dla autora - śmesznej i pachnącej durną "dumą w głosie") anegdotki ...co z tego, że temu idiocie się nic nie stało...?, rozwalił tylko nic nie znaczący bubel, do zbliżania się którego powinien mieć zakaz na co najmniej 500 metrów (byłoby cieżko, wiem :) A gdyby ktoś w tym czasie stał na chodniku, na który wpadł? Gdyby to było Wasze dziecko? Wasza żona? A gdyby z tego żuka wysiadał właśnie na "kolizyjnym" Wasz ojciec?

 

Dlatego prosze Was, panowie i panie, pamiętajcie że jazda autem JEST NIEBEZPIECZNA i NIEPRZEWIDYWALNA pod każdym względem. Jazda autem jest fajną frajdą, Subaru jest super, uwielbiam słyszeć ten "bulgotek", ale niestety - ta maszynka może zabić :(

 

Życzę szerokiej drogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ukiman, aż ciarki po plecach przechodzą jak sie to czyta. Ważne że Tobie i Twojej żonie nic sie nie stało. Dobrym podsumowaniem w tej sytuacji są słowa Hołowczyca, że wszystkie drogi w Polsce są czarnym punktem a nie tylko wybrane miejsca i wszędzie trzeba zachować rozwage...

 

 

Proponuje żebyś cały ten powyższy post wrzucił jeszcze raz do topicu "Zagrożenie" na Forum ogólnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, to Ty parkujesz pod Lewiatanem? Tośmy prawie sąsiedzi są...! :)

 

To ja :D Mieszkam pod 138, na dole jest Lewiatan.

Pewnie wspólnie zakupy robimy :lol: Od dziś bedę chodził do sklepu w koszulce forum subaru, to się rozpoznamy :wink:

Pozdr.

To i ja po sąsiedzku bo pracuje na Radzikowskiego zaraz przed wiaduktem ale już w tej tzw ślepej czesci-też tam czasem zakupy poczyniam.Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, to Ty parkujesz pod Lewiatanem? Tośmy prawie sąsiedzi są...! :)

 

To ja :D Mieszkam pod 138, na dole jest Lewiatan.

Pewnie wspólnie zakupy robimy :lol: Od dziś bedę chodził do sklepu w koszulce forum subaru, to się rozpoznamy :wink:

Pozdr.

To i ja po sąsiedzku bo pracuje na Radzikowskiego zaraz przed wiaduktem ale już w tej tzw ślepej czesci-też tam czasem zakupy poczyniam.Pzdr

 

mi też te rewiry są bliskie a raczej były, podobno znowu wam tam pociągi puścili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, to Ty parkujesz pod Lewiatanem? Tośmy prawie sąsiedzi są...! :)

To ja :D Mieszkam pod 138, na dole jest Lewiatan.

Pewnie wspólnie zakupy robimy :lol: Od dziś bedę chodził do sklepu w koszulce forum subaru, to się rozpoznamy :wink:

Pozdr.

To i ja po sąsiedzku bo pracuje na Radzikowskiego zaraz przed wiaduktem ale już w tej tzw ślepej czesci-też tam czasem zakupy poczyniam.Pzdr

 

Ha! To się nam mały fanclub w okolicy zrobił :-)

Taki mam pomysł "na świeżo", co by było gdyby ... tak pod Lewiatanem kiedyś zrobić spot i ustawić na parkingu Subaraki jeden obok drugiego :P ...i telewizje zaprosić ...i radio :lol:

 

No to panowie - do zobaczenia w okolicy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OGS, będziesz mierzył tego tajemniczego potwora ? Może fabryce coś się przez przypadek w silniku przestawiło ? :wink: Jedź do serwisu póki masz gwarancje i powiedz, że masz za szybkie auto. :mrgreen: Ciekawe co zrobią.

Widziałem gościa(dawno temu) który w ASO Merca powiedział że jak jedzie w czasie deszczu swoją S klasą 200km/h to mu woda z tylnej szyby nie spływa.

Chcielibyście zobaczyc ich miny.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem gościa(dawno temu) który w ASO Merca powiedział że jak jedzie w czasie deszczu swoją S klasą 200km/h to mu woda z tylnej szyby nie spływa.

Chcielibyście zobaczyc ich miny.....

 

To coś ma zepsute ponieważ już przy 90 występuje "sucha tylna szyba"w mercu podczas deszczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co za to odpowiada? Wiatr ?

 

Można to i tak określić choć można troszke bardziej fachowo :lol:

 

Ale tak poważnie to od wejścia poprzedniej E-class również w S montowano specjalnie wyprofilowaną klapę bagażnika. Jest ona zakończona takim hmmm nazwijmy "mini spoilerem" który zmienia opływ aerodynamiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...