Skocz do zawartości

Mercedes 4x4


Fido__

Rekomendowane odpowiedzi

2005-07-06 16:23

Źródło: DaimlerChrysler

 

Mercedes Klasa E w wersji z silnikiem wysokoprężnym po raz pierwszy w historii oferowany będzie także z napędem na cztery koła.

 

E-klasa Mercedesa z napędem na obie osie pojawiła się już w sprzedaży na pierwszych rynkach europejskich. Napęd ten pojawi się zarówno w wersji sedan, jak i kombi, z sześciocylindrowymi silnikami 2,8 (190 KM) oraz 3,2 litra (224 KM).

 

Wersja E 320 CDI 4Matic sedan przyspiesza od zera do setki w 7,4 sekundy i osiąga maksymalną prędkość 244 km/h, zużywając przy tym od 7,9 do 8,1 l/100 km. Słabsza wersja uzyskuje prędkość 100 km/h po 8,2 sekundy i maksymalną prędkość 234 km/h. Zużycie paliwa waha się od 7,8 do 8,0 l/100 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fido tez zdal matury i sie rozpisal na forum :twisted: (nie bic! :lol: :wink:)

 

A tak na serio to slyszalem, ze ten 4matic Merola to straszny szajs :roll: Wie ktos cos wiecej?

 

Ale tak na boku to osiagi tych nowyh dyzli (Pug 607, Fjord Mondeo Te De Tse I) robia wrazenie :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2005-07-06 16:23

Źródło: DaimlerChrysler

 

Mercedes Klasa E w wersji z silnikiem wysokoprężnym po raz pierwszy w historii oferowany będzie także z napędem na cztery koła.

 

Przeciez stara E i aktualna S tez wystapuna jak 4matici. Chyba chodzi im, ze 4matic + diesel to jakies novum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4Matic Mercedesa to jest jakas porazka, niestety kiedys moj ojciec tym jezdzil w zimie jak wpadal wposlizg to nic sie nie dalo zrobic nawet jak sie wylaczylo wszystkie systemy!!!!! pozatym zepsul nam sie w nim modul ABS-u na autostradzie w francji i nie mielismy hamulcow naszczescie stalismy w korku :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ogolnie to jak sie zima wpadnie w mocny poslizg to malo ktory naped na 4 lapy pomaga na tyle, zeby bezproblemowo wyjsc z poslizgu.Moja matka zima jak wpadla Jeepem na lod to ani staly naped na 4 kola ani zadne inne systemy nie pomogly i autko skonczylo zywot na przydroznym drzewie.Nie zmienia to faktu, ze 4matic jest kiepski, przynajmniej ja tak slyszalem od kilku osob.Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ode mnie też usłyszysz. Podczas szybkiego jeżdżenia po ubitym śniegu przedni napęd dołączył mi się wtedy, kiedy konstruktor Mercedesa postanowił - czyli w środku poślizgu w pełnej kontrze. Wyleciałem w dokładnie odwrotną stronę niż miałem wylecieć. Efekty: wgięty próg, połamana plastikowa płyta pod silnikiem i dwugodzinne kur..enie na ten szmelc w siedzibie DCAP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysli i mysli bo musi wychodzic z zalozenia ze wlasciciel jest 80letnim Niemcem na wyprawie łikendowej ktory nie jezdzil 4x4 szubru...

 

w osobowych tak, ale

- krótka Gaelenda jest najlepszym autem w teren - tylko 3eba umiec tym jezdzic.

 

- Umog nie ma sobie rownych, dostepny tylko w firmie Schmidt pod Kielcami.

 

- np ratownictwo górskie zrezygnowało z defenderów na rzecz specjalnie przygotowanych sprinterów 4x4.

 

nie mozna 4x4 MB sprowadzac do osobowych tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Mój staruszek dostał firmowego Sprintera 4x4 (jeżdzące laboratorium pomiarowe pewnej agencji). Niestety, od nowości same problemy. Układ przeniesienia napędu nie działa tak jak powinien, skrzynka rozdziału napędu padła juz 2 razy, potworne hałąsy z układu napędowego itp, ale najgorsze jest to, że praktycznie nikt w Polsce nie potrafi tego naprawić. Był w Gdyni w serwisie Merca nawet jakiś ważniak z polskiej centrali Daimler-Chrysler zajmujący się tylko Sprinterami i nawet on załamał ręce. Teraz zaprosili jakiegoś speca z niemieckiej centrali, może on pomoże. Jak nie, to będą walczyć o wymianę auta.

Co do wych wszystkich wynalazków - takich niby 4x4, to ja osobiście stanowczo odradzam Haldex'a. Dla kierowcy niedoświadczonego, który o poślizgu to wie tyle, że coś takiego jest i że na śliskim można w niego wpaść - OK, ale dla doświadczonego drivera, który wie trochę o kinetyce auta, o podsterowności, nadsterowności, zmianach kierunku jazdy, poślizgach itd, takie patenty to drama! Ćwiczyliśmy to "cudo" w Octavii 4x4 i muszę powiedzieć, że nie zdało to egzaminu. Generalnie jest tak, że jak auto wpada w poślig, doświadczony kierowca od razu kontruje i kontroluje pośli gazem, tutaj odruchowo robisz to samo, po czym właśnie wtedy, załącza się tył i ...lecisz w krajobraz. Ćwiczyliśmy więc to samo tak, jakbyśmy nie wiedzieli o co chodzi. Tzn. auto wpada w lekki poślig, kierowca odejmuje gaz albo hamuje a generalnie to zaciska zęby i ręce na kierownicy ze strachu. Wtedy spokojnie do akcji wkracza tył i wyprowadza autko w miarę gładko.

Reasumując - patenty dobre dla mało doświadczonych i niepewnych kierowców...

Pozdro znad morza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LandRover S LeightWeight.......miodzio

 

Max co to za firma dla której był specyfikowany i gdzie był odbierany - w Eurotrucku?

Na południe poszło kilkadziesiąt takich Sprinterów i nic sie nie dzieje.

 

To Urzad Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Auta byly odbierane przez wszystkich uzytkownikow z regionow w Warszawie. Serwisowany jest od poczatku w BMG Goworowski w Gdyni.

Pozdrowiona!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...