SI GT bez ostatniego tłumika

[Bad-i]

Witam po dłuższej przerwie.

 

Ostatnio dlugo zastanawialem sie nad wyborem odpowiedniego wydechu zeby podkreslic dzwiek boxera. Jak wiadomo ruszenie wydechu najczesciej powoduje koniecznosc poprawienia mapy tak zeby T nie przepompowywało.

 

Pojechałem sobie do serwisu i zrobiłem kilka prób. Oto co wyszlo po zalożenie ostatniego tłumika Devila (podobno koszt tego tlumika to 2.400 pln)

 

 

A oto co wyszlo jak odpalilem auto bez ostatniego:

 

 

Przynac trzeba ze efekt bez ostatniego jest o niebo lepszy - teraz pytanie techniczne. Czy sa jakiekolwiek przeciwskazania zeby zamiast ostatniego tlumika wrzucic rure o tym samym profilu i tak jezdzic. Na chlopski rozum w takim przypadku turbo nie powinno wiecej podawac, ale moze ktos z Was ma z tym wieksze doswiadczenia.

 

Z gory dziekuje za pomoc.

[the.wolf]

przypadkiem bylem w pitstopie jak odpalaliscie tego devilla na podnosniku...

to Stf Ci w koncu nie przekazal? mozesz jezdzic bez ostatniego. Dzwiek devila imo duzo lepszy.

[Hogi]

Czy sa jakiekolwiek przeciwskazania zeby zamiast ostatniego tlumika wrzucic rure o tym samym profilu i tak jezdzic. Na chlopski rozum w takim przypadku turbo nie powinno wiecej podawac, ale moze ktos z Was ma z tym wieksze doswiadczenia.

 

 

Jeździłem tak GTkiem a teraz śmigam WRXem. Czekam na wydech. 8)

Ja mam rurę zakończoną 70 mm końcówką z nierdzewki.

[Bad-i]

the.wolf, Rasta mowil ze byles i nie zdarzylem zapytac. Devil moze i ładnie brzmi (tylko ze go wogole nie słychac) ale za cicho.

 

Dla proby wrzuce sama rure i zobacze czy mnie to nie zmeczy

[STIFF]

mam w antyku wyrzucony ostatni tłumik i wszystko OK. No dokładnie to miałem bo nowy wydech sie robi.

[vince_snd]

Też śmigam bez ostatniego tłumika i jest git

[PatLove]

A nie zauwazyliscie takiego objawu ze bez ostatniego tlumika samochod nie chce jechac z dołu? Co prawda ja w swoim GTeku mialem pełny przelot 2,5' tylko na jednym tłumiku ale kiedyś coś robiłem w samochodzie(już nie pamietam co...), zdjąłem właśnie tą cześć wydechu z ostatnim tłumikiem, czyli wydech to była prosta rura kończąca się mniej więcej w polowie tylnych drzwi i nie byłbym sobą gdybym nie przejechał się ta takim setupie(tak z czystej ciekawości... ) Wrażenia były takie że samochód z dołu w ogóle nie chciał jechać i słychać mnie było chyba w promieniu 5km... Tylko tak, jak pisałem-to był pełny przelot.