Than_Junior Opublikowano 18 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Tez sie dałem namówić na transformersow. Jak dla mnie totalna klapa, w połowie filmu zacząłem nerwowo spoglądać na zegarek i to pomimo (a moze wlasnie z powodu?) ciągłej, nieprzerwanej akcji. Fabuły brak, gry aktorskiej brak, a nawet momentami wyglądało na to, ze kasy tez gdzieniegdzie brakło. Masakra, szkoda kasy. Za to znacznie lepsze jest Edge of Tomorrow z Tomem Cruisem! Tu tez dużo dużo akcji, ale fabuła ciekawa i momentami było zabawnie. Ten tytuł polecam fanom kina sci-fi i wojennego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Byłem dziś na "Szefie".baaaardzo fajna rozrywka tyle że jak wyszedłem to zrobiłem się głodny Polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel szuszu Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 ogladne sobie tych transformersow jak znajde czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dymian Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 ogladne sobie tych transformersow jak znajde czas Film dobry do kina na 3d- nic więcej. O ile to lubię, to strasznie mi się dłużyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek19922 Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Polecam film Rush czyli historia oparta na faktach rywalizacji Jams'a Hunta i Niki Laudy w latach 70 o mistrzostwo świata w F1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Polecam film Rush czyli historia oparta na faktach rywalizacji Jams'a Hunta i Niki Laudy w latach 70 o mistrzostwo świata w F1 Gadaliśmy o tym jakieś pół roku temu Ale film fajny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Więzy krwi z Clive Owen'em - bardzo dobry film. Niby sensacyjny, ale jego główna siła tkwi w statycznych scenach, w których to aktorzy "robią" film. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Byłem dziś na "Szefie".baaaardzo fajna rozrywka tyle że jak wyszedłem to zrobiłem się głodny Polecam Sama fabuła jest niezwykle kliszowa i charakterystyczna dla kina amerykańskiego. Ale pomijając to, sam film jest lekki, przyjemny w odbiorze i gwarantuje banana na twarzy. Tym większego, im bardziej, potrafi się docenić drobne smaczki kulturowe i językowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Byłem dziś na "Szefie".baaaardzo fajna rozrywka tyle że jak wyszedłem to zrobiłem się głodny Polecam Sama fabuła jest niezwykle kliszowa i charakterystyczna dla kina amerykańskiego. Ale pomijając to, sam film jest lekki, przyjemny w odbiorze i gwarantuje banana na twarzy. Tym większego, im bardziej, potrafi się docenić drobne smaczki kulturowe i językowe. Byłem na nim, nie w poszukiwaniu dobrego kina, ale dlatego, że dziedzina jest mi bliska. Wg mnie brakowało humoru. Na wiele więcej się nie nastawiałem, ale myślałem, że kilkukrotnie mnie film rozśmieszy. Zgadzam się z poprzednikami film jest lekki i przyjemny...... w sam raz na niedzielne kino familijne w telewizji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel szuszu Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 (edytowane) Wielbiciel kina samurajskiego właśnie obejrzał "47 Roninów". Mieszanina przygody z fantasy. Co prawda przyjemnie sie oglada...Spory budzet, kostiumy i charakteryzacja na plus. Braklowalo jednak spójnej i porzadnie sklepanej fabuly. Film jest niezły warto obejrzeć - raz wystarczy ale do wielkich i wspaniałych filmow do jakich mnie Akira Kurosawa czy Masaki Kobayashi przyzwyczail - troszkę brakuje Edytowane 10 Sierpnia 2014 przez pawelszuszu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Wczoraj widziałem,jak zwykle świetne kreacje głównych aktorek,naprawdę warto zobaczyć Bluzgająca Meryl Streep-bezcenne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 "Podróż na 100 stóp" - bardzo przyjemny film ze świetną kreacją Helen Mirren. Trochę kojarzy mi się z "Czekoladą" a trochę z "Ratatuj" "Lucy"... ech Lucy... Film wart obejrzenia, bez dwóch zdań, ale... trochę za dużo tych "ale" dla mnie. Lubię Luca Bessona, lubię Morgana Freemana i bardzo lubię Scarlett Johanson, ale to nie wystarcza. Film jest jakiś taki niedorobiony, pomimo fajnej koncepcji brakuje mu typowej kropki na "i". Scarletka emanująca cudownym biustem pod t-shirtem typu "miss mokrego podkoszulka", parę monologów Morgana żywcem wyjętych z "Through the wormhole" oraz jeden (choć niejeden w kinie) pościg ulicami Paryża nie wystarczą. No przynajmniej nie mnie. I zakończenie. Matko jedyna, czy nie można było tego poprowadzić inaczej? Jeff Fahey zrobił to już 22 lata temu, poważnie Trochę pojechałem, bo bardzo bardzo chciałem obejrzeć ten film i wyszedłem z kina nie do końca kontent... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 "Lucy"... ech Lucy... Film wart obejrzenia, bez dwóch zdań, ale... trochę za dużo tych "ale" dla mnie. Lubię Luca Bessona, lubię Morgana Freemana i bardzo lubię Scarlett Johanson, ale to nie wystarcza. Film jest jakiś taki niedorobiony, pomimo fajnej koncepcji brakuje mu typowej kropki na "i". Scarletka emanująca cudownym biustem pod t-shirtem typu "miss mokrego podkoszulka", parę monologów Morgana żywcem wyjętych z "Through the wormhole" oraz jeden (choć niejeden w kinie) pościg ulicami Paryża nie wystarczą. No przynajmniej nie mnie. I zakończenie. Matko jedyna, czy nie można było tego poprowadzić inaczej? Jeff Fahey zrobił to już 22 lata temu, poważnie Trochę pojechałem, bo bardzo bardzo chciałem obejrzeć ten film i wyszedłem z kina nie do końca kontent... Nic dodać, nic ująć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel szuszu Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 ja ostatnio wziolem sie za harry potera hahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankowski Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Bilet na Księżyc z Anną Przybylską, momenty były ze 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PLayer Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Pytanko z cyklu: Jaki to film? Film byl chyba zrobiony z 5-10 lat temu. Opowiada historie przywodcy duchowego (starszy czlowiek) bazujacego na Koranie. Ogolnie jest obserwowany przez pol filmu bo jest podejrzewany o bycie przywodca terrorystow. Zostaje wsadzony do wiezienia i sie sklada ze siedzi obok prawdziwego przywodcy terrorystow. Odbywa sie ciekawa wymiana nt Koranu i co on glosi. Potem wychodzi, itp. Na koncu jedzie do rodzinnej miejscowosci, gdzie zostaje zastrzelony za zbrodnie, ktorej nie popelnil (chyba - nie pamietam). Kojarzy ktos jaki to jest film? Wiem ze byl naprawde dobry a nie jestem w stanie skojarzyc tytulu. Nie gral tam chyba nikt znany. Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez PLayer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 W niedzielę obejrzałem "Rashomon". Dobre kino. Przełknąłem gorzką pigułkę archaiczności obrazu i skupiłem się na tym, co istotne. Świetny film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 "Ocalony",dobry film na fakcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel szuszu Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 (edytowane) W niedzielę obejrzałem "Rashomon". Dobre kino. Przełknąłem gorzką pigułkę archaiczności obrazu i skupiłem się na tym, co istotne. Świetny film Film jest bardzo dobry ogladalem kilka razy. BartZ, duzy plus ode mnie. Jesli nie widziales polecam rowniez Tron we krwi i Dersu Uzala. Ten drugi w kolorze. Jestem wielbicielem kurosawy. Tron we krwi do dzis budzi we mnie strach, groze, a klimat i realia feudalnej Japonii niezapomniany Edytowane 10 Września 2014 przez pawelszuszu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 25 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2014 Polecam film dokumentalny Fed Up o przemyśle spożywczym w i problemach z nadwagą w USA. Produkcja zakrawa nieco o docudrama, choć przedstawiona jest delikatniej niż filmy Michaela Moore'a . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 "Dawca pamięci" - pomysł już kiedyś był, wykonanie słabe. Nie polecam. Momentów brak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 "Dawca pamięci" - pomysł już kiedyś był, wykonanie słabe. Nie polecam. Momentów brak Też to obejrzałem... Spore rozczarowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Pewnie zdążyliście zauważyć w tym wątku, że jestem niemal ślepym wyznawcą Woody Allena. Nawet jego nieco słabsze produkcje potrafiłem sobie w głowie tak poukładać, że ciężko byłoby mi wyrazić słowa krytyki....... do teraz. Byłem kilka dni temu na "Magii w blasku księżyca" , porażka. Gdyby nie nazwisko reżysera nigdy bym do takiego gniota nawet się nie zbliżył. Wiecie czego w tym filmie nie było?.... Woody Allena, nie przyświecał nawet jego duch, aktorzy nie przejęli nawet jego cech, coś tam próbują, ale nic dobrego z tego nie wychodzi. Ot zwykłe romansidło, ze słabą dawką humoru...... dla bab , rzecz jasna nie obrażając bab Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 @@Adi, dziękuję ... bo jeszcze nie byłam a miałam się wybrać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel szuszu Opublikowano 28 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2014 (edytowane) Z niecierpliwoscia czekam na kolejna odslone Hobbita " Bitwa pięciu armii "Weekend z seansami i powtorka pierwszych czesci. Premiera w Polsce w grudniu, zapowiada sie ciekawie: Edytowane 28 Września 2014 przez pawelszuszu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się