Przegląd 105k - kilka problemów - na co się nastawić?

[AdaSch]

Cześć,

 

wkrótce ma przegląd na 105kkm

 

mam kilka problemów oraz własne teorie na ich temat. Czy są to poważne problemy?

 

1.

podczas jazdy w korkach sprężarka klimy co chwilę się włącza nawet jak jest w miarę zimno czyli 11st ale zaraz po włączeniu sprężarki ruszają dwa wiatraki na chłodnicy kręcą się ze standardową prędkością a po chwili wchodzą na totalnie wściekłe obroty. Nigdy wcześniej tego nie zaobserwowałem. Czy może być to związane ze stanem czynnika chłodzącego? w zeszłym roku klima była uzupełniana więc stąd moje zdziwienie. niedawno chłodnica silnika była wyciągana przy wymianie rozrządu. Może jest coś źle poskładane?

 

2.

Podczas jazdy na piątym biegu przy prędkości około 120km/h i utrzymywaniu prędkości turbosprężarka nonstop świszczy. Jest to strasznie irytujące. Nie wiem dlaczego czasem tego nie ma. Na czwartym biegu przy tej samej prędkości też tego nie słychać ale być może silnik głośniej pracuje i zakłóca ten świst. Oczywiście przyspieszając świst wchodzi na wyższe częstotliwości. Po zwolnieniu gazu świśt natychmiast ginie. Czy może być sygnał od turbosprężarki, że umiera?

 

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

 

pozdrawiam

[cząstek]

Ad 1. W leśniku mojego fadera (wolny ssak 08) był podobny problem z klimą, okazało się, że któryś czujnik z wnętrza kabiny się dupnął i podawał jakieś błędne info (nawet nie wiem czy jest 1 czy kilka czujników we wnętrzu bo sprawę znam tylko z opowieści). W każdym bądź razie forek był chyba z 6 razy w ASO ale się udało :wink:

 

Ad 2. Jesteś pewien, że to turbo ?

[AdaSch]

dzięki,

 

mam nadzieję, ze to co innego bo w sumie klima działa dobrze

 

ad2 nie jestem n 100% pewny ale odnoszę takie wrażenie.

 

w sumie umówiłem się już i zobaczymy co tam panowie wymodzą

[niumen]

dzięki,

 

mam nadzieję, ze to co innego bo w sumie klima działa dobrze

 

ad2 nie jestem n 100% pewny ale odnoszę takie wrażenie.

 

w sumie umówiłem się już i zobaczymy co tam panowie wymodzą

 

Marek będzie przy tym?

[AdaSch]

tak

[Istreed]

Co do ad2 to zobacz czy masz w dolocie rurki idące do IC opakowane.

Bo po zdjęciu tego gąbkowego czegoś znacznie bardziej słychać sprężarkę

[crem]

Odnawiam trochę temat. Jestem właśnie po przeglądzie 105k km (tym ze zmianą rozrządu) i mam podobny problem jak ten zarejestrowany przez AdaSch'a w pkt. 1. - czyli w czasie jazdy sprężarka klimy co chwilę się włącza i wyłącza. Niezależnie od tego klima chłodzi znakomicie.

 

Sugestie są na czujnik temperatury w kabinie ale post nie ma końca i tak naprawdę nie wiadomo co było przyczyną w przypadku AdaSch'a. Może ktoś ma podobne doświadczenia.

 

I tak jutro podjadę z tym do ASO gdzie robiłem przegląd (ASO Andrzej Koper) ale wpierw wolę wiedzieć :-). Wkrótce ruszam w daleką drogę wakacyjną i wolałbym mieć auto w 100% sprawne.

[Andrzej Koper]

 

I tak jutro podjadę z tym do ASO gdzie robiłem przegląd (ASO Andrzej Koper) ale wpierw wolę wiedzieć :-). W sobotę ruszam w daleką drogę wakacyjną i wolałbym mieć auto w 100% sprawne.

 

Może w środe /czwartek. :?: ..zapraszam.

AK

[crem]

Panie Andrzeju, będę we środę około 10:00 :-).

[AdaSch]

pwposzło, ale teraz doczytałem o co Codzi

 

winne jest moje ASO

 

przy wymianie rozrządu wyciągają chłodnię

 

pomiędzy chłodnicami sąfabrycznie założone gąbki od góry na bokach i nie wiem czy od dołu.

 

Gaki odpadają i wiatrak który śsie powietrze zasysa je głównie przez jedną chłodnicę a łatwiej mu ssaćbokami. jest za mały przepływ powietrza przez piewerwszą chłodnicę czyli chłodnicę klimy i dołącza się "turbo" na wiatrakach i wiecznie się załącza. Założyłem prowizoryczne gąbki po macie do spania. Problem znikł jak ręką odjął.

 

tutaj fota, po gąbce po stronie kierowcy. a właściwie jej resztki. Aso musiało mi ośwczesniej tam grzebać bo fota jest przed przeglądem

 

 

i strona pasażera

 

 

te gąbki wymuszają przepływ przez chłodnice klimy przy wolnych obrotach wiatraka

 

tak przynajmniej jest u mnie

 

gąbek nie da się dokupić, nie występują jako PN

 

p.s.

zostałem już przyzwyczajony przez moje aso - zawsze coś jest nie idealnie wiec zawsze sam muszę dopieścić turboświniaka.

[crem]

O widzisz bo ja też tych gąbek nie mam. Jedna sama odpadła. Nad drugą się zlitowałem i sam ją oderwałem (w połowie była naderwana). Jutro zrobię to co Ty i dam znać o efektach. Jeśli to to - to jakąś flaszeczkę do Gdańska będę musiał wysłać :-).

 

Zlazłem do garażu i zamontowałem je przed chwilą z powrotem. Zastosowałem gąbki od transportu komponentów informatycznych - miały posłużyć do wygłuszenia bagażnika ale do tego też się nadały. Zobaczymy jak będzie. Do ASO i tak pojadę.