Skocz do zawartości

Jak mam to kulturalnie zalatwic? (gwarancja)


ogs

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowna Dyrekcjo, Forumowicze i Goscie...

 

... od 1 kilometra moj samochod denerwuje mnie nieprzyzwoitym

wyciem skrzyni/dyfru - szczegolnie slyszalnym przy redukcjach

i hamowaniu silnikiem... W serwisie zgodnie stwierdzili, ze cos

jest nie tak - ale nie da sie stwierdzic co - olej w skrzyni jest OK.

 

... jednak, ze mam tego juz dosyc - samochod nie byl tani,

ma dopiero 5000 km i zastanawiam sie dlaczego mam jezdzic

felernym tudziez zepsutym samochodem skoro mam gwarancje...

 

... chce zrobic oficjalne zgloszenie tej usterki i teraz tylko pytanie

jak... pismem do Importera (SIPu), do Serwisu...?

 

Coz mam biedny poczac? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 141
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

owoc666, ... ciezko powiedziec ... skonczylo sie na opcji - jak sie cos zepsuje to wtedy bedzie wiadomo co ... :roll: Ale ja bym nie chcial miec awarii napedu na srodku kilkusetkilometrowej autostrady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owoc666, ... ciezko powiedziec ... skonczylo sie na opcji - jak sie cos zepsuje to wtedy bedzie wiadomo co ... :roll: Ale ja bym nie chcial miec awarii napedu na srodku kilkusetkilometrowej autostrady...

 

Tzn. wybierasz się gdzieś za granice kraju? Bo w Polsce takie nie występują :mrgreen:.

 

Ale to dziwne - a wsiadł ktoś z tobą do tego samochodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

:?: No comprende.

Jeżeli coś jest nie tak, to należy umówić się na termin naprawy.

Jeżeli serwis ma kłopoty ze stwierdzeniem co (czy ?) coś odbiega od normy, istnieje jeszcze możliwość kontaktu z naszym specjalistą w celu weryfikacji.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli serwis ma kłopoty ze stwierdzeniem co (czy ?) coś odbiega od normy, istnieje jeszcze możliwość kontaktu z naszym specjalistą w celu weryfikacji.

 

Ja obecnie czekam, dzwoniłem dzisiaj i Pani Małgorzata z działu technicznego obiecała że ktoś się skontaktuje. Obecnie już pewnie nikogo nie ma, więc czekam dalej (możliwe że jutro). Mam nadzieje, że problem jaki zaistniał w moim samochodziku da się jakoś rozwiązać :roll:

 

Pozdrawiam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... od 1 kilometra moj samochod denerwuje mnie nieprzyzwoitym

wyciem skrzyni/dyfru

 

Takie czasy, że także kupując nowe auto dobrze jest zrobić jazdę próbną nabywanym egzemplarzem, zupełnie jak w przypadku samochodów używanych. Nie zaszkodzi też sprawdzić grubość lakieru......., bywa, że samochody w transporcie ulegają większym lub mniejszym uszkodzeniom, zarysowaniom po czym są naprawiane/lakierowane słowem o tym nie wspominając nabywcy :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:?: No comprende.

Jeżeli coś jest nie tak, to należy umówić się na termin naprawy.

Jeżeli serwis ma kłopoty ze stwierdzeniem co (czy ?) coś odbiega od normy, istnieje jeszcze możliwość kontaktu z naszym specjalistą w celu weryfikacji.

 

Wiec bede musial sie skontaktowac z wyzej wymienionym specjalista gdyz serwis

na dzien dzisiejszy nie jest w stanie stwierdzic co sie dzieje... :roll:

 

Kim jest ten specjalista - gdzie sie zglosic i o kogo pytac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy, że także kupując nowe auto dobrze jest zrobić jazdę próbną nabywanym egzemplarzem, zupełnie jak w przypadku samochodów używanych. Nie zaszkodzi też sprawdzić grubość lakieru......., bywa, że samochody w transporcie ulegają większym lub mniejszym uszkodzeniom, zarysowaniom po czym są naprawiane/lakierowane słowem o tym nie wspominając nabywcy :twisted:

 

Z tym lakierem to faktycznie slyszalem juz takie przypadki... natomiast co do mojego probemu - to dalem samochodowi sie dotrzec... ale nic sie nie zmienilo wiec musze interweniowac...

 

Dzisiaj jeszcze Niunkowi to pokazywalem i porownywalem z jego samochodem... Oczywiscie u niego problem nie wystepuje, a moj defekt rzuca sie uszy od pierwszego momentu... Mnie bardziej zastanawia taki szum jakby skrzynia lub dyfer byly z plastiku niz samo wycie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niuniek, pociesze, Cię, że jak mojej mamie mówiono, że ktoś się skontaktuje (tak w Krakowie jak i we Wrocławiu), to nikt się nie kontaktował i samemu trzeba było dzwonić... Lepiej od razu jutro dzwoń a nie czekaj.

 

Jeszcze poczekam, a tak na marginesie to ostatnio znajomy mi opowiadał jak to dzwonił do serwisu z problemem, jeździł i nic nie mogli poradzić a telefony jego całkowicie zlewali. Najlepiej jak przyszedł mu rachunek telefoniczny za miesiąc. Wyszł o coś koło 200 zł za same telefony do serwisu :shock: Mam nadzieje że nie jestem osamotniony, ale uważam ze to chyba serwis zabiega o klienta tak jak i dealer :roll: A nie odwrotnie. Kupił Pan samochód to teraz Pana problem. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... od 1 kilometra moj samochod denerwuje mnie nieprzyzwoitym

wyciem skrzyni/dyfru

 

A może to opony tak wyją :?: . W moim aucie mam opony które wyją tak jak zużyte łożyska - dźwięk niemiły dla ucha. W znanym warsztacie powidzieli, że czasem tak bywa. Nie mogłem w to uwierzyć i przekładałem koła z innego OBK i się potwierdziło, że to opony. W wulkanizatorni powiedzieli mi, że opony czasem wyją tak jakby się jeźdźiło na samych felgach. Moje są zząbkowane. Pozostaje mi zmiana lub przyzwyczaić się. Na razie staram się przyzwyczaić.

Pozdawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a konsultowales ten problem z michalem ??

wiem, ze takie efekty dzwiekowe moze dawac umierajacy dyfer

lub przykladowo skrzynia biegow (jak ma np luz miedzyzebny).

u piotra sa efekty wycia przy hamowaniu silnikiem - mialem w poprzednim

legacy to samo. wystarczylo zmienic gumy podpierajace dyfer i rezosans

o nieprzyjemnie wysokiej czestotliwosci zniknal.

w twoim przypadku, nowka sztuka, mozna chyba z miejsca wykluczyc.

nie znajac sie w wystarczajacym stopniu na mechanice samochodowej

moge jedynie obstawic wade fabryczna w jednym z elementow napedu.

podjedz do osoby bardziej kompetentnej i wykonajcie rundke testowa.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochod jest na gwarancji wiec moge jedynie "pojezdzic" ze specami... Wiecej nie moge zrobic nic... dlatego jestem zmuszony zwrocic sie do SIPu. Czekam na informacje do kogo (tajny specjalista) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie ... to nie opony... wysprzeglenie lub wrzucenie na luz odrazu rozwiazuje problem ... dzwiek jest na 100% ze skrzyni/dyfru ... :roll:

 

a czy w serwisie sprawdzali poziom oleju w skrzyni/dyfrze (w skrzyni to w sumie mozesz sam sprawdzic - w dyfrze juz nie bardzo) ??

 

bo znam przypadek gdy pewna fabryka wypuscila kilka/nascie/ samochodow z sucha skrzynia i klienci potrafili przejechac 1-2 kkm bez oleju w skrzyni :shock: troche narzekajac wlasnie na glosna prace skrzyni :twisted:

 

[edit] wlasnie sie doczytalem, ze olej w skrzyni jest ok (chyba chodzilo o poziom a nie jakosc) - ale co z olejem w dyfrze ?? czy tez sprawdzali ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzieli, ze olej sprawdzili... ale czy tylko w skrzyni czy tu i tu to nie wiem... Znajde chwilke to podjade do SIPu i poszukam tego "tajnego specjalisty" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wdzisiejszych trudnych czasach posiadanie tak wybitnego specjalisty to dla firmy prawdziwa duma. No i trzeba go chronić by się nie przemęczył, zniechęcił, znudził lub co gorsza popadł w syndrom wypalenia. Ukryć go jednak należy dobrze bo konkurencja nie śpi i jeszcze zechce podkupić takowego spacyalystę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bywa, że samochody w transporcie ulegają większym lub mniejszym uszkodzeniom, zarysowaniom po czym są naprawiane/lakierowane słowem o tym nie wspominając nabywcy :twisted:

 

Osobiście właśnie przerabiałem ten temat kupując od pierwszego właściciela wrx-a, który to zresztą był pierwszym WRXem sprowadzonym przez SIP do kraju. Auto było po 1 przegladzie i sprzedawca (wyglądającego na uczciwego) zapewniał, że nic mu się nie przydarzyło.

 

Jednak z wrodzoną podejrzliwością sprawdzona została grubość powłoki i faktycznie jeden z błotników był "grubszy". Ówczesne dochodzenie, łącznie z rozmową z SIP i ASO nie dało żadnego wyniku. Auto najwyraźniej takie przyjechało do kraju...

Ale muszę przyznać, że minimalną różnicę (w zależności od oświetlenia) widać do dziś. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...