Skocz do zawartości

Katastrofa samolotu prezydenta


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

PS. Coś mi mówi, że nie nie była to wina, tak żle ocenianego przez niektórych Tupolewa.

 

Samolot był niecały rok temu gruntownie zmodernizowany, resurs przedłużono o 5000h, z czego wylatał trochę ponad 100. Z reguły wypadki lotnicze to nie jedna usterka tylko całe domino zapoczątkowywane przez drobnostkę. Wiadomo, że była bardzo zła widoczność, 98% wilgotność powietrza, polecono im skierować się na lotnisko zapasowe. Dużo wskazuje na problem z radiowysokościomierzem, który pozwala ocenić odległość bezpośrednio od poziomu gruntu. Wiele wyjaśni się po analizie zapisu z czarnych skrzynek - niestety już nic to nie zmieni. Oby tylko nikt nie próbował wykorzystać ten katastrofy do swoich celów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Szok.. Wiem i czuje , że Simon ma racje , tez tak myśle . Za ta katastrofe są odpowiedzialne wszystkie siły polityczne , którym wydawało sie ,ze wydanie pieniędzy na 2 samoloty pogrzebie ich szanse w nowych wyborach. A OBYWATEL nawet ten najbiedniejszy bardziej sie denerwuje , kiedy Wojt/Prezydent/Czy inny ktoś kupuje nowe limuzyny niz tym , że JEGO lub NIEJEGO Prezydent lata samolotem który predzej czy później sobie nie da rady z ladowaniem....Tam mieli leciec tez moi przyjaciele ... polecieli Jka-iem....

Pytań jest wiele...

Odpowiedzi nie ma i nie b edzie , po prostu sie stało .

Zgineli na słuzbie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie najeżdżać na polityków i stare samoloty. Tutaj podstawowy problem to pogoda i lotnisko (nie miało żadnego wyposażenia poza bezkierunkową radiolatarnią, która jest bardzo mało dokładna, dopiero w tym roku oddane do użytku cywilnego). Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

 

Czytałem, że ten samolot pochodził z 1990 r., jego remont zakończył się 21.12.2009 r. Ten typ samolotu ma resurs 30.000 godzin, a ten konkretny egzemplarz miał wylatane ponad 5.000 godzin. Więc trudno się z Tobą nie zgodzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

 

Czytałem, że ten samolot pochodził z 1990 r., jego remont zakończył się 21.12.2009 r. Ten typ samolotu ma resurs 30.000 godzin, a ten konkretny egzemplarz miał wylatane ponad 5.000 godzin. Więc trudno się z Tobą nie zgodzić...

 

W dodatku po remoncie wylatał chyba 120 godzin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie najeżdżać na polityków i stare samoloty. Tutaj podstawowy problem to pogoda i lotnisko (nie miało żadnego wyposażenia poza bezkierunkową radiolatarnią, która jest bardzo mało dokładna, dopiero w tym roku oddane do użytku cywilnego). Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

 

 

Kolego.

Nie chce ale musze sie wdać w dyskusje z Toba . Manewrowanie przy niskich predkosciach w trudnych warunkach samolotami typu Tu 154 jest znacznie trudniejsze niez rejsowymi cywilnymi Airbus-ami czy Boing-ami...

To wyjasni Ci Simon Mam nadzieje - chyba ze sie myle .

Jasnej jest dla mnie , że mogli polecieć do Mińska lub do Moskwy... i tu włacza sie POLITYKA - dlaczego pilot mimo trudnyc warunków chciał / został zmuszony do lądowania...

 

Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć .

 

Daleki jestem od jakichkolwiek rozważan spiskowych bo w nie wierze w takowe.

Stalo sie i juz..

Znamienne jest to ze Putin przylecial do Smolenska Tupolewem a nie Airbusem jak zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego.Nie chce ale musze sie wdać w dyskusje z Toba . Manewrowanie przy niskich predkosciach w trudnych warunkach samolotami typu Tu 154 jest znacznie trudniejsze niez rejsowymi cywilnymi Airbus-ami czy Boing-ami...

 

Nie spotkałem się do tej pory z taką opinią. Zastanawiające jak dla mnie jest to, że samolot leciał przechylony na lewe skrzydło - biorąc pod uwagę, że działo się to w pobliżu ziemi w dodatku na małej prędkości (a jak wiadomo przechylenie płatowca wpływa znacząco na wzrost prędkości przeciągnięcia)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i masz racje zadając pytania . Myślący ludzie takowe zadają .

Tylko Simon może nam dobrowolnie lub nie .. powiedziec ossokamman było . Może sie czegoś dowie i podzieli sie ta wiedzą ... Choc watpie bo wiem dlaczego.

Ja nie jestem pilotem ... podejrzewam ,że TY równiez ( pomijam licencję na szybowce i, paralotnie , wakacyjne loty na spadochronie , cesny lub podobne ) no chyba że się mylę - wtedy przepraszam z całego serca

Jak widac Simon , człowiek który w przeciwieństwie do nas WSZYSTKICH wie co mówi nie włącza sie w dyskusje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubryk napisał/a:

Przestańcie najeżdżać na polityków i stare samoloty. Tutaj podstawowy problem to pogoda i lotnisko (nie miało żadnego wyposażenia poza bezkierunkową radiolatarnią, która jest bardzo mało dokładna, dopiero w tym roku oddane do użytku cywilnego). Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

 

 

Kolego.

Nie chce ale musze sie wdać w dyskusje z Toba . Manewrowanie przy niskich predkosciach w trudnych warunkach samolotami typu Tu 154 jest znacznie trudniejsze niez rejsowymi cywilnymi Airbus-ami czy Boing-ami...

To wyjasni Ci Simon Mam nadzieje - chyba ze sie myle .

Jasnej jest dla mnie , że mogli polecieć do Mińska lub do Moskwy... i tu włacza sie POLITYKA - dlaczego pilot mimo trudnyc warunków chciał / został zmuszony do lądowania...

 

Bardzo mnie ciekawi, czy procedury podejmowania decyzji przez pilota w takich sytuacjach są tak skonstruowane, że równoważą odpowiedzialność pilota za podjęcie decyzji. Mam dziwne przeczucie, że pilot, jeżeli odmówi lądowania na lotnisku X, ma wilekią burę i tony papierów do wypełniennia oraz dostaje po kieszeni. Wypada jeszcze wziąć pod uwagę, że na pokładzie było kilku generałów. Jak mógł odmówić? Ech...

 

Czuję się zlekceważony przez służby. Mam wrażenie, że ktoś, kto powinien mnie reprezentować i działać dla mojego dobra po prostu je olał. Olał dobro 40 milionów ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubryk napisał/a:

Przestańcie najeżdżać na polityków i stare samoloty. Tutaj podstawowy problem to pogoda i lotnisko (nie miało żadnego wyposażenia poza bezkierunkową radiolatarnią, która jest bardzo mało dokładna, dopiero w tym roku oddane do użytku cywilnego). Ten samolot był praktycznie nowy - wymieniono w nim wszystko (łącznie z poszyciem i silnikami), zainstalowano najnowszą awionikę, etc...

 

 

Kolego.

Nie chce ale musze sie wdać w dyskusje z Toba . Manewrowanie przy niskich predkosciach w trudnych warunkach samolotami typu Tu 154 jest znacznie trudniejsze niez rejsowymi

cywilnymi Airbus-ami czy Boing-ami...

To wyjasni Ci Simon Mam nadzieje - chyba ze sie myle .

Jasnej jest dla mnie , że mogli polecieć do Mińska lub do Moskwy... i tu włacza sie POLITYKA - dlaczego pilot mimo trudnyc warunków chciał / został zmuszony do lądowania...

 

Bardzo mnie ciekawi, czy procedury podejmowania decyzji przez pilota w takich sytuacjach są tak skonstruowane, że równoważą odpowiedzialność pilota za podjęcie decyzji. Mam dziwne przeczucie, że pilot, jeżeli odmówi lądowania na lotnisku X, ma wilekią burę i tony papierów do wypełniennia oraz dostaje po kieszeni. Wypada jeszcze wziąć pod uwagę, że na pokładzie było kilku generałów. Jak mógł odmówić? Ech...

 

Czuję się zlekceważony przez służby. Mam wrażenie, że ktoś, kto powinien mnie reprezentować i działać dla mojego dobra po prostu je olał. Olał dobro 40 milionów ludzi.

 

 

Witam.

Dalej uważam , że cokolwiek powiemy/napiszemy bedzi etylko biciem piany.

Tragedia sie stała.

Co mozna z tym zrobić?

Nam Obywatelom trzeba sie z tym faktem pogodzić i czekać na inne rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ten wątek warto zostawić forumowiczom którzy chcą oddać hołd osobom które zgineły i złożyć kondolencje rodzinom, bliskim czy osobom które ucierpiały w jakikolwiek sposób w tej tragedii.

Do dyskusji na temat powodów tragedii, spekulacji na ich temat powinien powstać nowy topik a ten pozostać czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia straszna -nie ma wątpliwości ! ale skłaniająca do zwolnienia biegu życia i zastanowienia się jak kruche ono jest :!: Teraz po fakcie zostaje nam modlitwa nie o tych którzy zginęli bo to już nic nie da, lecz o tych którzy zostali :!: Dlatego jako człowiekowi wierzącemu przypominają mi się słowa '' Uwierz w Pana Jezusa a będziesz zbawiony ty i dom twój,, i właśnie zastanawiałem się ilu z jest zbawionych !!!!!

Swoją drogą módlmy się za polityków jak żyją ( nie przeklinajmy ich tylko błogosławmy ) - wiem że to trudne :!: ale wtedy jest szansa że będzie lepiej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dyskusji na temat powodów tragedii, spekulacji na ich temat powinien powstać nowy topik a ten pozostać czysty.

 

tak chyba byłoby najlepiej... :sad:

 

Jestem za założeniem nowego wątku, ale ze względów technicznych dla kondolencji tu już jest sporo komentarzy, spekulacji. Nawet ktoś już próbował politykę wciskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jednak ludzie którym nie odpowiada:

 

1) polityczna poprawność nakazująca "łączenie się w bólu" - w stylu takich

imprez jak dziś na placu zamkowym - można na prawdę mieć wrażenie że lubimy

"jak nam papież umiera"

 

2) sposób w jaki traktuje się państwo i zarządzanie nim

można sobie śmiało życzyć żeby z naszych podatków armia zachowywała się

profesjonalnie i nie powodowała więcej takich sytuacji - wszędzie na świecie działają

w tych sprawach procedury które jak dotąd zapobiegały tragediom jak ta; ile to razy

prezydent Stanów był np w Iraku albo w Afganistanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie bo się zaraz jeszcze wywiąże dyskusja polityczno-wyznaniowa a zupełnie nie o to chodzi chyba.

 

Sama mam wiele pytań i jestem nawet nie tyle wściekła co wkurwiona że ktoś kompletnie bez wyobraźni dopuścił do takiej sytuacji...

 

Nie jestem specjalnie wierząca, nie przepadałam za Kaczyńskim i kilkoma innymi osobami które były na pokładzie tego samolotu, ale jaki by nie był Lech Kaczyński był Prezydentem mojego Kraju a to wymaga szacunku.

 

kończę, bo zaraz ja burdę rozkręcę... znowu :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne, że zginął Ważny Człowiek....nawet, jak nie myślał identycznie tak samo jak Ty......smutniejsze, że prawie sto innych osób razem z nim...................................................................................................miało być wyrożnieniem, a stało się drogą do nieba ....

albo do piekła....

kto to wie..... :sad:

ciekawe, czy ci, którzy w tej chwili tak się smucą, do kamer, naprawdę w duchu i sercu są tak samo smutni....nie chodzi o politykę, chodzi o normalną ludzką uczciwość...co czujesz, gdy ginie wróg....radość, czy smutek i chęć wybaczenia mu jego innego poglądu... :sad: :cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalnie wierząca, nie przepadałam za Kaczyńskim i kilkoma innymi osobami które były na pokładzie tego samolotu, ale jaki by nie był Lech Kaczyński był Prezydentem mojego Kraju a to wymaga szacunku.

Ja traktuję tę tragedię z punktu widzenia ludzkiego, a nie politycznego. Tylko tyle i aż tyle.

Z drugiej strony uważam że Nam Obywatelom Państwa Polskiego należy sie pełne wyjasnienie przyczyn tego wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...