wlyszkow Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Ostatnio sprawdzałem temat amorów i nie udało mi się znaleźć innych niż fabryczne więc podejrzewam, że będą takie same. ja do Tribeci US dobrałem KYBy GR-2 / Excel-G (katalog: http://www.kyb.com/catalogs/index.php) bo przecież KYB robi te OEMowe tylko nic nie warte (przynajmniej wersja US)... może czas pomyśleć o sprężynach EU jeszcze... :?: emotorsport, Pasują bez problemu :?: [ Dodano: Czw Mar 18, 2010 12:10 pm ] Z tego katalogu wynika, że w Tribece zmieniono sprężyny przednie od sierpnia 07 a od marca 08 rówież amortyzatory... :???: http://opposedforces.com/parts/b9_tribe ... tration_1/ ale nr-y katalogowe EU i US są te same (przynajmniej w tym katalogu): http://opposedforces.com/parts/info/20330XA00B/ http://opposedforces.com/parts/info/20310XA05A/ i jak tu rozpoznać które są te mocniejsze na EU.. :???: pewnie kupić w ASO za.... i tyle :neutral: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Tribeca nie ma samopoziomowania. "normalne' amortyzatory to nie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 gabarytowo wszystko jest współzamnienne, Niestety to nieprawda (jeżeli masz na myśli wszystkie gabaryty - np. mocowań) :roll: Carfit Ci potwierdzi :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 gabarytowo wszystko jest współzamnienne, Niestety to nieprawda (jeżeli masz na myśli wszystkie gabaryty - np. mocowań) :roll: Carfit Ci potwierdzi :wink: gabaryty których mocowań ? napisz jaśniej...no i nie wiem, co ma carfit do tego ? :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 gabaryty których mocowań ? napisz jaśniej...no i nie wiem, co ma carfit do tego ? OBK MY05 US - amory przód (tył już przerabiał). Dlaczego Carfit? Bo wie,jakie niespodzianki czekają przy swapie US => EU. W każdym razie mój OBK ma już w całości zawias w wersji EU. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 dalej nie kumam o co chodzi, kielich amortyzatora jest w obu modelach identyczny, zwrotnica też, i mocowania amora, góra i dół są identyczne, nie wiem, co może nie pasować.... może masz na myśli przeróbkę z samopoziomującego zawieszenia na mechaniczne amory ze sprężynami ? wtedy trzeba troche pokompletować, ale też nic się raczej nie przerabia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Przód ma inne mocowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 dalej nie kumam o co chodzi, kielich amortyzatora jest w obu modelach identyczny, zwrotnica też, i mocowania amora, góra i dół są identyczne, nie wiem, co może nie pasować....może masz na myśli przeróbkę z samopoziomującego zawieszenia na mechaniczne amory ze sprężynami ? wtedy trzeba troche pokompletować, ale też nic się raczej nie przerabia... niestety nie OTB 2005 USA ma inne mocowania amortyz.przód i nie założysz z wersji EU , trzeba dokupić poduszki z wersjI EU. Oczywiście na "siłe" założysz , ale chodzi o to że amor z wersji USA ma wyższe podtoczenie do łożyska, a w wersji EU niższe, i zakładając do mocowania USA , jes luz 2-3mm i na chama jak skrecisz bedzie ok, ale wystarczy że gdzies sie bokiem dostawi koło np. do kraweżnika , od razu sie przestawi i bedzie sie tłukło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 czyli chodzi o sam amor i jego części składowe, a nie o budę, o to mi chodziło, i nie trzeba robić jakichś kosmicznych przeróbek, tylko zmienić poduszki :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 czyli chodzi o sam amor i jego części składowe, a nie o budę, o to mi chodziło, i nie trzeba robić jakichś kosmicznych przeróbek, tylko zmienić poduszki :smile: no nie trzeba kosmicznych przeróbek, ale wcześniej pisałeś że jest wszystko identyczne, a jest generalnie wszystko inne :cool: , nawet zasrany drązek kierowniczy jest inny w USA jak w EU i prawie nie do dostania :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 pisałem o imprezie i foresiu, bo te robiłem, może i w OBK jest tak wydumane, ot, przykrość.... :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki266 Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Witam Odkurzę ponownie temat. Wiem, że badanie na stacji diagnostycznej nie jest w 100% wiarygodne wedle krążących opinii, ale tak na poważnie. Jaki procent skuteczności tłumienia można przyjąć za czas, kiedy należy zacząć rozglądać się za amortyzatorami? U mnie wyszło 73% przód oba koła, a tył 66% i 65%. Oczywiście Pan stwierdził, że bardzo dobrze. Samochód ma 250 tysięcy przebiegu i od nowości nie były ruszane (dodatkowo mało wiarygodne, że tak długo wytrzymały - 40 tysięcy po Polsce, wcześniej USA). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksp Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 luki266 mozesz podjechac do innej stacji diagnostycznej i prawdopodobnie wskazanie bedzie inne:) wiesz jak to jest w PL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 U mnie wyszło 73% przód oba koła, a tył 66% i 65%. Oczywiście Pan stwierdził, że bardzo dobrze. I ma rację, czym sie przejmujesz? masz za duzo pieniedzy? Zwykle puki amor nie przecieka to jest dobry... Jesli bylo by cos nie tak z amortyzatorami to to badanie by wykazalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki266 Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 U mnie wyszło 73% przód oba koła, a tył 66% i 65%. Oczywiście Pan stwierdził, że bardzo dobrze. I ma rację, czym sie przejmujesz? masz za duzo pieniedzy? Zwykle puki amor nie przecieka to jest dobry... Jesli bylo by cos nie tak z amortyzatorami to to badanie by wykazalo. Generalnie masz rację, ale jak pada to zaczyna się źle prowadzić, auto nurkuje i się buja. Mam wrażenie, że właśnie tak się dzieje, ale po wyniku badania nie można tego stwierdzić. Jest jak przed zimą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 W OBK zaleca się wymianę przy ok. 120k km. Jam mam 126k km i wyczuwam już pierwsze objawy kończących się amortyzatorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 W OBK zaleca się wymianę przy ok. 120k km. Jam mam 126k km i wyczuwam już pierwsze objawy kończących się amortyzatorów. U mnie też tyle wytrzymały luki266 nie sugeruj się tym , bo na szarpakach prawie zawsze tyle wychodzi . Podjedż do dobrego serwisu jeśli nie jesteś sam ocenić . Kierowca zwykle nie potrafi ocenić momentu umierania amorów w swoim aucie , bo to się dzieje powoli i się do tego przyzwyczaja . Kierowca podświadomie dostosowuje styl jazdy i prędkość do stanu zawieszenia . Prawie niemożliwe , aby amory wytrzymały ponad 200kkm na polskich wertepach . [ Dodano: Czw Mar 25, 2010 6:36 pm ] Ty masz zawias samopoziomujący Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Jaki procent skuteczności tłumienia można przyjąć za czas, kiedy należy zacząć rozglądać się za amortyzatorami?U mnie wyszło 73% przód oba koła, a tył 66% i 65%. Oczywiście Pan stwierdził, że bardzo dobrze. Miał rację. Takie badanie nie sprawdza samych amortyzatorów, musiałyby być wymontowane. Na ten % składa się praca całego zawieszenia. 100% nigdy nie wychodzi na takim badaniu. Nowe amortyzatory pokażą 70-80%, zresztą to też zależy od konstrukcji zawieszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Miał rację. Takie badanie nie sprawdza samych amortyzatorów, musiałyby być wymontowane. Na ten % składa się praca całego zawieszenia.100% nigdy nie wychodzi na takim badaniu. Nowe amortyzatory pokażą 70-80%, zresztą to też zależy od konstrukcji zawieszenia. Tylko że ja miałem tłumienie na uszkodzonych amortyzatorach 70% . po wymianie na nowe wyszło po 73% . Czary jakieś czy co , bo podniósł się o parę centymetrów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Czary jakieś czy co , bo podniósł się o parę centymetrów Ale amortyzator nie odpowiada za wysokość, tak jak sprężyna. Jak zmienisz olejowy na olejowo-gazowy to zwykle samochód się podnosi trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Ale amortyzator nie odpowiada za wysokość, tak jak sprężyna. Jak zmienisz olejowy na olejowo-gazowy to zwykle samochód się podnosi trochę. Tu jest mowa o OBK-u a on ma samopoziomujące . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Tu jest mowa o OBK-u a on ma samopoziomujące To w takim razie na tym się nie znam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki266 Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 ten Outback nie ma samopoziomowania. Standardowa amortyzacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 ten Outback nie ma samopoziomowania. Standardowa amortyzacja. Wszystkie miały , ale nie musi mieć podnoszonego . To się nazywa chyba nivomat ? W amorze jest duże ciśnienie i ono trzyma auto na pewnej wysokości - sprężyna tylko wspomaga . Z którego roku jest Twoje auto ? [ Dodano: Czw Mar 25, 2010 10:01 pm ] Zobacz czy masz takie zgrubienie na amorze u dołu - gruszkę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 ten Outback nie ma samopoziomowania. Standardowa amortyzacja. Wszystkie miały , ale nie musi mieć podnoszonego . To się nazywa chyba nivomat ? W amorze jest duże ciśnienie i ono trzyma auto na pewnej wysokości - sprężyna tylko wspomaga . Z którego roku jest Twoje auto ? [ Dodano: Czw Mar 25, 2010 10:01 pm ] Zobacz czy masz takie zgrubienie na amorze u dołu - gruszkę . Wszystkie wersje EU od MY04 miały samopoziomowanie. Wcześniejsze wersje trzeba sprawdzić. jeśli masz US to może tutaj http://www.cars101.com/subaru/legacy/legacy2010.html pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się