Fundusze inwestycyjne

[Hogi]

czerech, :arrow: PW poszło. :cool:

[markos007]

[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 4:50 pm ]

Chociaż w więcej niż rok, z 1 mln. zrobiłem ponad 8.

w realu to by było coś... ale na demo to nawet szkoda fatygi :razz:

czy kupujesz akcje na tzw. "czuja" lub opierając się na analizach technicznych "wróżek"? :wink: :razz:

większość dobrych inwestorów pomimo tego że może i nie używają analizy technicznej to mają ją bardzo dobrze opanowaną. AT to nie jest wcale wróżenie jeśli ktoś umie z niej korzystać :cool:

[Hogi]

w realu to by było coś... ale na demo to nawet szkoda fatygi :razz:

 

Trening czyni mistrza, śpi mi się też spokojniej. :razz:

[gourmet]

Eureka - po czteroletnim flircie z funduszami, gdzie jako wytrawny inwestor zdywersyfikowałem portfolio równo na agresywny, średni i konserwatywny, wpłacałem regularnie, nie traciłem snu, przeżyłem hossę i bessę i jestem o 8% bogatszy - przed podatkiem Belki. Czyli netto 1.6% rocznie Co ciekawe - jak szło do góry - to wszystko, jak dupnęło - też wszystko, tylko amplituda w nieagresywnych mniejsza

[markos007]

tak to jest z tym zdywersyfikowanym portfelem :razz:

[Hogi]

Co ciekawe - jak szło do góry - to wszystko, jak dupnęło - też wszystko, tylko amplituda w nieagresywnych mniejsza

Normalka, wtedy trzeba było wykonywać ruchy między agresywnym a bezpiecznym.

 

zdywersyfikowałem portfolio równo na agresywny, średni i konserwatywny, wpłacałem regularnie,

Coś jednak Twoja dywersyfikacja nie do końca była dobra.

[gourmet]

wtedy trzeba było wykonywać ruchy

wtedy czyli kiedy :?: :?:

Coś jednak Twoja dywersyfikacja nie do końca była dobra.

jeden ma w nazwie Emerytura Plus - chyba wystarczająco konserwatywnie

[Hogi]

gourmet, wysłałbyś na PW podział swojego portfela, procentowy.

Przeanalizuję go sobie.

Regularnie kupowałeś, czyli jak?

 

 

jeden ma w nazwie Emerytura Plus - chyba wystarczająco konserwatywnie

To jest fundusz stabilnego wzrostu (ING), nie oczekuj kokosów.

 

 

Tworząc portfele klientów, przy inwestycjach jednorazowych, fundusze stabilne wykorzystuję jako zachowanie kapitału do wykorzystania później. W celu uśrednienia ceny zakupu. Wszystko zależy od momentu wejścia i czasu inwestycji.

 

Nie możesz trzymać takiego funduszu w nieskończoność, tak samo jak zrównoważonych.

Lepiej, w zależności od koniunktury, zarządzać portfelem pomiędzy akcyjnymi i bezpiecznymi funduszami.

 

[ Dodano: Nie Lis 22, 2009 1:48 am ]

Hogi napisał/a:

wtedy trzeba było wykonywać ruchy

wtedy czyli kiedy :?: :?:

Miałeś jakąś strategię?

Np. zarobiłem 60-80% na konkretnym funduszu, to sprzedaję 20-30% i kupuję obligacje (bez względu na sytuację na rynku) czyli częściowo realizuję założony wcześniej zysk, nie jestem chciwy przecież :wink:

 

To jedno ze starych podsumowań, jednego z klientów (wynik za pół roku w fazie bessy a następnie wzrostów), symulacja dla inwestycji regularnej (miesięcznej).

 

Totalne dno osiągnęliśmy w połowie lutego tego roku. Wyniki nie są takie złe :razz:

Inny skład portfela robiłem w I kw. a inaczej teraz.

Przy inwestycjach regularnych, bardziej agresywnie układam wszystko. Mam czas... :cool:

[gourmet]

wyślę z końcem roku, tego roku :roll:

Miałeś jakąś strategię?

strategię Warrena Buffetta - kup i zapomnij na 10 lat :shock:

[Sławek1]

strategię Warrena Buffetta - kup i zapomnij na 10 lat

Robię to i to naprawdę z dobrym wynikiem.Są tylko dwa problemy:

1.wiedzieć co wybrać

2.mieć zimną krew przez 10 lat

Warto. :grin:

[Hogi]

gourmet napisał/a:

strategię Warrena Buffetta - kup i zapomnij na 10 lat

 

Robię to i to naprawdę z dobrym wynikiem.Są tylko dwa problemy:

1.wiedzieć co wybrać

2.mieć zimną krew przez 10 lat

Warto. :grin:

 

 

Kup tanio... :razz:

[Sławek1]

Kup tanio...

Nie kumasz. Tanie mięso jedzą psy (porzekadło wieleńskie mojej babci)

Kup dobrze i zapomnij na 10 lat. To jest to. Kup tanio sprzedaj drogo to jest dla handlarzy giełdowych którzy przeważnie stanowią "plankton giełdowy" skazany już przy urodzeniu na pożarcie przez rekiny.

[gourmet]

strategię Warrena Buffetta - kup i zapomnij na 10 lat

Robię to i to naprawdę z dobrym wynikiem.Są tylko dwa problemy:

1.wiedzieć co wybrać

2.mieć zimną krew przez 10 lat

Warto. :grin:

Przy pierwszym zbliżeniu do funduszy (jeden z pierwszych - Pioneer_co_dawno_zniknął) miałem je obydwa: źle wybrałem i nie czekałem 10 lat. Po ponad 8 nawet nie wyjąłem tego co wpłaciłem

[Hogi]

Nie kumasz. Tanie mięso jedzą psy (porzekadło wieleńskie mojej babci)

Kup dobrze i zapomnij na 10 lat. To jest to. Kup tanio sprzedaj drogo to jest dla handlarzy giełdowych którzy przeważnie stanowią "plankton giełdowy" skazany już przy urodzeniu na pożarcie przez rekiny.

 

Chyba jednak nie tylko. :razz:

 

Przy pierwszym zbliżeniu do funduszy (jeden z pierwszych - Pioneer_co_dawno_zniknął) miałem je obydwa: źle wybrałem i nie czekałem 10 lat. Po ponad 8 nawet nie wyjąłem tego co wpłaciłem

Hm... Pioneer. :roll: :razz:

 

A tak serio, podoba mi się jedna z wypowiedzi Buffeta:

Dużo lepiej jest kupić wspaniałą firmę za przeciętną cenę, niż przeciętną firmę za wspaniałą cenę.

[Sławek1]

A tak serio, podoba mi się jedna z wypowiedzi Buffeta:

Cytat:

Dużo lepiej jest kupić wspaniałą firmę za przeciętną cenę, niż przeciętną firmę za wspaniałą cenę.

 

_________________

I o to właśnie chodzi. Nie tanio (jak pisałeś wcześniej) ale dobrze i na długo. Jest to inwestowanie długofalowe bardziej odporne na zawirowania giełdowe i nie wymagające codziennego śledzenia wyników. Jeszcze raz polecam. :grin:

[Hogi]

jeden ma w nazwie Emerytura Plus - chyba wystarczająco konserwatywnie

 

Jak tam się prezentuje emerytura plus? :wink:

[gourmet]

do emerytury powinien odrobić straty

[Hogi]

Szykuje się czas na zakupy.

[Gość IRAZU]

Szykuje się czas na zakupy.

Nareszcie gadasz jak Hogi

[piotrjura]

jeszcze troszke, tylko... po co kupować, dawno tak na krótkich nie zarobiłem... 8)

[Hogi]

jeszcze troszke, tylko... po co kupować, dawno tak na krótkich nie zarobiłem... 8)

 

Ja się zgapiłem trochę, nie byłem przekonany do tak głębokiej korekty.

[piotrjura]

jeszcze troszke, tylko... po co kupować, dawno tak na krótkich nie zarobiłem... 8)

 

Ja się zgapiłem trochę, nie byłem przekonany do tak głębokiej korekty.

 

ja też nie, to był zwykły fart, jak to na fiutach... :wink:

[faldżip]

tak sobie mysle, ze trzeba bylo kupic miesiac temu frankow szwajcarskich za gore hajsu, to teraz bym mial dwie gory

[piotrjura]

Szykuje się czas na zakupy.

 

 

jeszcze troszke

 

 

nie byłem przekonany do tak głębokiej korekty

 

 

a ja do takiej jak dzisiaj...

wpakowałem się w długie po 2250, mam nadzieję, że jutro odbiją :?

[szubaru]

się skorygowało dzisiaj