Skocz do zawartości

Forester 2.0 XG


pikona

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o jazde drogową to może troszke brakować pod nogą, przydało by się turbo. Jednakże jeśli chodzi o jazde mieszaną, czyli asfalt i czasami w plener, to polecam wersje bez turbo, poprostu łatwiej będzie jeździć aniżeli jakby co chwile turbo się włączało. Przynajmniej taka jest moja opinia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ wyszukiwarka wciąż nie działa załączam kilka ciekawych linków do do archiwalnych postów na temat Forysia, w szczególności wolnossącego:

 

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=31&highlight=

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=310&highlight=

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=284&highlight=

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=100804&highlight=

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, zależy czego od auta oczekujesz. Jeżeli szukasz wrażeń to z pewnością pozostaje Ci wersja turbo, jeżeli natomiast szukasz sprawnego, wygodnego i wszechstronnego auta bez aspiracji wyścigowych wersja XG jest niemal optymalna. O pluciu sobie w brodę nie może być mowy nawet gdyby Foryś miał pod maską 1.6. Nadal twierdzę, że w miarę sprawny kierowca jest w stanie wiele wydusić z tych 125 KM i mozna nim jeździć szybko a trakcja auta zapewni Ci na zakrętach sporą przewagę nawet nad stosunkowo mocnym samochodem jednonapędowym. (Ostatnio na trasie za moim Legacy 2.0 próbował się trzymać kolega w Mesiu E280 Avantgarde - kontrole trakcji i inne takie bzdety. Próbował... :wink: )

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Proponuję nie czekać :!:

Mamy w aktualnej ofercie Forestera 5-ive, który jest lepiej wyposażony i jednocześnie tańszy od wersji standardowej XG.

Nizsza cena była możliwa dzięki dofinasowaniu producenta.

W sumie dotyczy to 50 sztuk. Sprzedaż zaczęliśmy ww wrześnie - zostało jeszcze 18 samochodów (z czego 4 są zarezerwowane).

Trzeba więc przyjąć, że na następny rok już ich po prostu nie będzie.

Łączę pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam sie do kupna ale nie jestem pewny czy silnik 125KM jest wystarczajacy . Bede wdzieczny za wszystkie opinie o tym modelu .

Pozdrawiam. pikona

 

Zależy oczywiście, co nim chcesz robić. Mam od wiosny właśnie model XG, zrobiłem już 20.000 km, w tym (w wakacje) trochę po europejskich autostradach. Nigdy nie czułem się "zawalidrogą", chociaż oczywiście na autobanach w Niemczech niespecjalnie możesz rywalizować z porszakami (czy w ogóle czymkolwiek z turbo). Ale już na przykład w polskich warunkach drogowych praktycznie nie odczuwam braku turbo. Nie zapominaj zaś, że silnik turbo głośniej pracuje (teraz w Krakowie oddając swojego XG do przeglądu gwarancyjnego uciąłem sobie przejażdżkę Forysiem 2.5 T - ma wspaniałego "kopa", ale oszalałbym w takim hałasie na codzień), więcej pali, wymaga więcej troski i tak dalej. Wolnossące 2.0 lepiej jednak sprawdzi się w takiej nudnej samochodowej codzienności typu praca-dom-dzieci do i z przedszkola itd. Poza tym jeśli już wybierasz się Foresterem w górską przejażdkę (np. w górę i w dół po stoku narciarskim), lepszy będzie reduktor niż turbo. Z różnych opcji silnikowych wolałbym chyba mieć wolnossący 2.5, ale zdaje się, że nigdy go nie będą oferować w Unii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj zaś, że silnik turbo głośniej pracuje (teraz w Krakowie oddając swojego XG do przeglądu gwarancyjnego uciąłem sobie przejażdżkę Forysiem 2.5 T - ma wspaniałego "kopa", ale oszalałbym w takim hałasie na codzień), więcej pali, wymaga więcej troski i tak dalej.

ten krakowski 2.5T ma zabudowany tlumik prodrive. moim zdaniem wcale nie jest glosny, tylko ma pikny dzwiek, ale sa gusta i gusciki :wink: Normalnie ma taki sam jak zwykly XT, czyli niemalze tak cichutenki jak ten TWoj XG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj zaś, że silnik turbo głośniej pracuje (teraz w Krakowie oddając swojego XG do przeglądu gwarancyjnego uciąłem sobie przejażdżkę Forysiem 2.5 T - ma wspaniałego "kopa", ale oszalałbym w takim hałasie na codzień)

 

 

Than Newjork wtroncil susznom zauwage. Motorek z pomkom czy bez chodzi akustycznie tak samo. W razie co proponywuje posuchac moi rury, uzywam zamias radia. Jak se uchyle szybki, to mam dolby sruuuuu rand.

 

Mamusia z .....rurom na turbie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...