Skocz do zawartości

Pojeżdżawka Słomczyn 05.04.2008


orzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja wręcz przeciwnie, zrobiłem ostatnio 250 km po Słomce i sie zakochałem

 

Ja mimo przyklejenia się do bandy w sobotę też jestem zakochany w Słomce. To na niej, mając trzy dni samochód, pierwszy raz jeździłem bokami :oops:

A tor jaki jest każdy widzi. Jest trochę niebezpiecznie ale taka to jest zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że każdy kto tam jedzie musi liczyć się ze stratami, ale i tak lepiej tu przyłożyć w bandę niż w inne auto na ulicy. Jak uda się zachować całe blachy, to dla zawieszenia jest to Mission Impossible. I szkoda trochę.

 

Właśnie jak ja bym jechał na jakieś upalanko to jechałbym gdybym wiedział że tor jest na tyle zabezpieczony i dobry że na 90% wrócę całym samochodem....

 

Trochę się zniechęciłem do Słomki po waszych opisach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jak ja bym jechał na jakieś upalanko to jechałbym gdybym wiedział że tor jest na tyle zabezpieczony i dobry że na 90% wrócę całym samochodem....

 

Stary, nie przesadzaj. Jak jedziesz na tor np. Słomkę to zawsze możesz założyć, że na 90% wrócisz cały. To jak potoczą sie losy twoje i twojego samochodu zależy tylko od Ciebie :!: To, że ja czy Bębęn przydzwoniliśmy to raczej nikogo nie powinno dziwić gdyby widział jak jeździliśmy a poza tym w moim przypadku to jeszcze umiejętności nie takie aby panować nad STI. I szczerze powiem, że ja jadąc na Ułęż czy Modli to zakładam, że mogę rolkę zrobić jak za szybko będzie...I tak jak napisał

 

Wiadomo, że każdy kto tam jedzie musi liczyć się ze stratami, ale i tak lepiej tu przyłożyć w bandę niż w inne auto na ulicy

 

W pełni się zgadzam i po to jeżdżę właśnie w takie miejsca jak Słomka, Ułęż i każde inne gdzie upalają forumowicze (i nie tylko), aby się uczyć i poznawać samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi m.wrc. Po prostu nie idziesz na 110% swoich możliwości i umiejętności. Ja na słomce byłem teraz 4 raz tym autem i nie miałem nawet jednej sytuacji żebym się przestraszył. Po prostu zaczynasz od spokojnego tempa i w miarę jak poznasz tor to się rozkręcasz.

A autko i tak dostaje mniej po dupie niż miałbym jeździć tylko po jakichś wioskach i lasach gdzie drogi są zupełnie nie przygotowane... i nie dostanę mandatu ani nie muszę się martwić, że wyjedzie mi coś z naprzeciwka albo dzieciak przed maskę wyskoczy. Dlatego z czystym sumieniem robię te 500 km w obie strony żeby przejechać 60km po torze. I nie raz tam jeszcze zawitam, nie mam co do tego żadnych wątpliwości :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że ja czy Bębęn przydzwoniliśmy to raczej nikogo nie powinno dziwić

 

no dzięki ci serdeczne za wiarę we mnie :lol: :wink:

 

Po prostu nie idziesz na 110% swoich możliwości i umiejętnośc

 

tego właśnie nie potrafię :twisted: , bez względu na to jakie mam założenia przed jazdą i tak kończy się to na zawsze tak samo :arrow: pedal to the metal a potem się zobaczy co z tego wyszło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż z twoją nogą dziwię się, że w ogóle wjechałeś na tor jako driver :shock:

 

No właśnie mówiłem mu jak tylko przyjechał, że chętnie go w obowiązku wjazdu na tor wyręczę... ale nie, nie. No i proszę jak się to skończyło :razz: :mrgreen:

 

Znalazł ktoś w necie jakieś foty z pojeżdżawki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze żeby podsumować w jakim stanie jest tor na Słomce dodam tylko ze wczoraj u Szczepana widziałem auto z wywalonym przednim amortyzatorem przy mocowaniu właśnie po Słomce ... a auto nie było kiepskie !

 

a jeżdzenie na takim torze 80% swoich możliwości jest dla mnie bez sensu.

Po to jade na zamkniety tor żeby jechać 100% a nawet 110% wiedząc , że jak wypakuje to jest to tylko i wyłącznie moja wina.

 

Propozycja -> moze zrobimy zebranie z ludźmi zawiadującymi tym interesem i zaproponujemy im rozsądne działania, które będą miały na celu utrzymanie toru :

a) w przyzwoitym stanie

B) dostępnego częściej niż raz na 2-3 miesiące dla chcących ćwiczyc swoje umiejętności.

 

Wiem, że na forum jest masa osób mających doswiadczenie w prowadzeniu marek, różnych ciekawych biznesów itp tak wiec nie powinno być z tym problemu.

 

:arrow: nadal wielki fan Słomki :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zawodnikiem w rally crossie i przed zawodami tor jest zawsze " trochę " przygotowany i jeździ sie lepiej ale nie idealnie , zazwyczaj po zawodach jest udostępniany wszystkim chetnym, jestem ZA zęby tor byłby częściej otwierany bo można sobie troszkę potrenować. wiem ze w jakiś dzień tygodnia są zebranie w AK Rzemieślnik i tam można sie udać w sprawie toru.Pozdrawiam i zapraszam na Irunde MPRC 26-27 kwietnia 08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze żeby podsumować w jakim stanie jest tor na Słomce dodam tylko ze wczoraj u Szczepana widziałem auto z wywalonym przednim amortyzatorem przy mocowaniu właśnie po Słomce ... a auto nie było kiepskie !

 

Dlatego ja po CYNIE jak juz wszyscy pojechali wjechalem na tor i cwiczylem jazde tylko po czarnym, w obu kierunkach. Zawieszenia na dziury bylo mi troche szkoda, ale zabawa i tak byla przednia. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...