Troche fizyki a w tym kinetyki Yarisa

[bushwalker]

Zakręt (lekki, mocny, sredni) jeden drugi trzeci piąty, sucho, morko - 0 uślizgu tyłu. Zakręt 90 stopni przy prędkości 40 - dwa razy nadsterowny, ten sam zakret na mokro - pluje przodem i zacisnia. Mokro plac - 1000 manewrów i ani razu nie poleciał tyłem, nic nawet sie nie uślizgnal, tylko zacisnial przy odjeciu gazu. Nic z tego nie rozumiem.

Ki ciort?

[Chloru]

Zakręt (lekki, mocny, sredni) jeden drugi trzeci piąty, sucho, morko - 0 uślizgu tyłu. Zakręt 90 stopni przy prędkości 40 - dwa razy nadsterowny, ten sam zakret na mokro - pluje przodem i zacisnia. Mokro plac - 1000 manewrów i ani razu nie poleciał tyłem, nic nawet sie nie uślizgnal, tylko zacisnial przy odjeciu gazu. Nic z tego nie rozumiem.

Ki ciort?

 

Za mało godzin u ALa ;-) ?

[bushwalker]

Jak narazie to 0 godziń u ALa.

 

Jeszcze jedno - wspomaganie nie wyrabia . Zrobienie lewego nadrzutu w prawy zakręt i na odwrót graniczy prawie z cudem. Przy przejściu kierownicy z lewej w prawo i na odwrót jest nieziemski opór przez chwile.

[saint]

Pogadaj z TYM forumowiczem, powinien niedługo wrócić z zagranicy. Yarka ogarnia dość konkretnie :wink:

[Fido__]

Kinetyka yarisa to rzecz prosta. Kiedy się człowiek przesiada z jakiegokolwiek subaru do yarisa, na pierwszym zakręcie trzeba powiedzieć "o kurwa" i zdjąć nogę z gazu. Taka jest kinetyka yarisa :razz:

[WiS]

Taka jest kinetyka yarisa

 

Nie każdego... :cool: Mój Yarek zaprasza Twoje Subaru na jakiś odcinek z ciasnymi winklami ;-)

 

Bushwalker, fakt, to gówienko jest trochę nieprzewidywalne - ale w tym też leży jego urok. Nie jest nudno

[Fido__]

Taka jest kinetyka yarisa

 

Nie każdego... :cool: Mój Yarek zaprasza Twoje Subaru na jakiś odcinek z ciasnymi winklami ;-)

 

Bushwalker, fakt, to gówienko jest trochę nieprzewidywalne - ale w tym też leży jego urok. Nie jest nudno

 

Moje subaru mówi, że najwyżej to wpadnie na jakieś trunkowe spotkanko. I mówi też, że jego kierownik to woli "k....." mówić po zakręcie niż sprawdzać Twego "sportinga"

[WiS]

jego kierownik to woli "k....." mówić po zakręcie niż sprawdzać Twego "sportinga"

 

Sporting odpozdrawia i mówi, że jak na pijaństwo, to jego pan może sobie pojechać Suzuki...

[Gal]

jego kierownik to woli "k....." mówić po zakręcie niż sprawdzać Twego "sportinga"

 

Sporting odpozdrawia i mówi, że jak na pijaństwo, to jego pan może sobie pojechać Suzuki...

WiSławie!

Pij PEPSI!

 

Czy Ty nie możesz uświadomić koledze, jaką sekwencję LFB, rękawa i operowania gazem zastosować w Yaris Super Sport Master, by przejść zakręt gładko i nie ulec temu subarowemu fanfaronowi Fido_?!! :roll:

 

Wstydź się...

[Witek]

Galu, a skąd wiesz, że WiS sam łumi?

Nibyś stary, a nadal nic nie rozumiesz. Przecież od razu widać, że WiS to dyletant fizycznowyy, a nie spec. Przecież spojlera nie założył, to nie dziwota, że nie umie skręcać. :razz:

[Przemeq]

Nie każdego... :cool: Mój Yarek zaprasza Twoje Subaru na jakiś odcinek z ciasnymi winklami ;-)

 

Ale ze mnie frajer - przepłaciłem za to swoje subaru... :roll:

 

 

 

[WiS]

Przemeq, loozik, Twoje jest akurat DOŚĆ szybkie ;-)

 

Gal, Pepsi? Czy Ty mnię źle życzysz...? Za co?

 

Witek, ćśśśśś... bo się wyda :cool:

[Przemeq]

Przemeq, loozik, Twoje jest akurat DOŚĆ szybkie ;-)

 

Ufff... czyli jednak nie jestem frajer. A przynajmniej nie aż taki .

[Fido__]

Przemeq, loozik, Twoje jest akurat DOŚĆ szybkie ;-)

 

Ufff... czyli jednak nie jestem frajer. A przynajmniej nie aż taki .

 

Hmmm... nie podoba mi się ten kierunek

 

Bo założę kapelusz i przyjadę do Kielc :wink:

[owoc666]

Nie każdego... :cool: Mój Yarek zaprasza Twoje Subaru na jakiś odcinek z ciasnymi winklami ;-)

 

Ale ze mnie frajer - przepłaciłem za to swoje subaru... :roll:

 

 

 

 

 

I to wielokrotnie. A jakby tak Twojego STi porównać do Sunny na białej feldze, to już w ogóle...

[Przemeq]

A jakby tak Twojego STi porównać do Sunny na białej feldze, to już w ogóle...

 

Nawet nie chcę o tym myśleć... :roll:

 

 

 

[Gal]

Przemeq, loozik, Twoje jest akurat DOŚĆ szybkie ;-)

 

Ufff... czyli jednak nie jestem frajer. A przynajmniej nie aż taki .

Przemysław jest frajer z założenia.

Tak już ma i nic tego nie zmieni.

 

Można pomyśleć o ratunku dla Booyakashy...

[Przemeq]

Można pomyśleć o ratunku dla Booyakashy...

 

Zamiana na Yarka...? :roll:

[WiS]

założę kapelusz i przyjadę do Kielc

Dawaj! :grin:

 

Twojego STi porównać do Sunny na białej feldze, to już w ogóle...

Uważaj, bo teraz podpadasz Carfitowi...

 

Zamiana na Yarka...?

Nie ze mną - nie jestem zainteresowany. Na Forka XT, ewentualnie... :roll: :wink:

[bushwalker]

Zamiana na Yarka...?

Nie ze mną - nie jestem zainteresowany. Na Forka XT, ewentualnie... :roll: :wink:

 

A może być od zaraz? Dodaje kosiarke i to co mam w lodówce.

[filester]

Zamiana na Yarka...?

Nie ze mną - nie jestem zainteresowany. Na Forka XT, ewentualnie... :roll: :wink:

 

A może być od zaraz? Dodaje kosiarke i to co mam w lodówce.

Jak masz w lodówce duuuużo kawioru to można pogadać

[Hogi]

Jak masz w lodówce duuuużo kawioru to można pogadać

Ja mam całą lodówkę kaszanki i pasztetu.

Salceson dorzucam gratis.

[bushwalker]

Zamiana na Yarka...?

Nie ze mną - nie jestem zainteresowany. Na Forka XT, ewentualnie... :roll: :wink:

 

A może być od zaraz? Dodaje kosiarke i to co mam w lodówce.

Jak masz w lodówce duuuużo kawioru to można pogadać

 

Pasztet podlaski ale smak pomidorowy. Kawioru nie, ale za to troche filetów... z mintaja.

W zamrażarce ostatnio widziałem nawet jakieś kawałki kaczki (i serio teraz mówie)

[Tarkin]

Yarisek to ciekawy obiekt do jakichkolwiek wygłupów. Na suchym asfalcie bardzo ciężko jest zarzucić tyłem a jeśli chodzi o podsterowność to zachowuje się jak zwykła przednio napędówka po dodaniu gazu w trakcie pokonywania łuku. Za to nadsterowność można wywołać u tego autka na szutrach i to bez większego wysiłku ( styknie ok 50 km i żwir)

A tak bardziej odemnie to spróbuj na ręcznym Asfalt, szuter albo lód i też ręczny zabawa przednia zwłaszcza przy pokonywaniu zakrętów typu 90st. Polecał także wypróbować manewr "J" a także zawracanie na ręcznym (180 st).

 

Tarkin