gimof Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Największe wrażenie robią ci, którzy potrafią łowić ryby kijem, stojąc w wodzie i atakując jak dzidą. Przy nich to wszyscy inni wyglądają jak amatorzy. Ale wędkarstwem zajmują się tylko amatorzy :wink: A w chodzeniu na ryby, pociągające jest samo chodzenie na ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 e tam, grzyby fajniejsze, przynajmniej coś się dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 e tam, grzyby fajniejsze, przynajmniej coś się dzieje Dzieje to się po grzybach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 e tam, grzyby fajniejsze, przynajmniej coś się dzieje Dzieje to się po grzybach Dzieje to się wtedy, jak się złapie grzyba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Dzieje to się po grzybach Kumpel miał kiedyś hodowlę za szafą... Jakichś meksykańskich, czy coś. Nawet kamienice na Rynku tańczyły... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Kumpel miał kiedyś hodowlę za szafą... Jakichś meksykańskich, czy coś Lepsze Urugwajskie tyle, że szafe z litej brzozy trza mieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Kumpel miał kiedyś hodowlę za szafą... Jakichś meksykańskich, czy coś Lepsze Urugwajskie tyle, że szafe z litej brzozy trza mieć szkoda ze takich ryb nie ma, bo grzybow nie lubie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bociek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 kebabudaniela Ty z Wieliczki, ja z Krakowa --możemy się gdzieś ustawić na rybki. Fajnie że powstał ten wątek, sam jestem wędkarzem od 25 lat. Intakwrx Ktoś mi wytłumaczy co jest pasjonującego w moczeniu kija ?!? Ktoś kto nie spróbował nie wiem jak to jest siedzieć nad wodą, w ciszy i spokoju. Nie ważne czy złowisz coś czy wrócisz o tzw. "kiju" Nie o to chodzi. Dla mnie to jest najlepsza forma wypoczynku i relaksu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bea Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Bociek , to własnie jest kwintesencja , dokładnie o to chodzi. Radość ta sama czy się coś złowi czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Jak dla mnie najgorzej jest jak się złowi, a jak jeszcze haczyk przebije rybie oko i ją trzeba później odhaczyć i wypuścić, bo jest za mała to już w ogóle super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bea Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 To nie czekaj tak długo to się tak nie złapie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 owoc666, Kumpel miał kiedyś hodowlę za szafą... Jakichś meksykańskich, czy coś. Nawet kamienice na Rynku tańczyły... W starych-dobrych czasach też miałem hodowlę za szafą. Ale meksykańskie to one, te grzyby znaczy się, nie były. Jeno śmierdziało, jak cholera i Mama poprosiła żebym coś z tym zrobił. No to zrobiłem - posprzątałem. Przestało śmierdzieć. G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Grzesiek_67, urzekła mnie twoja historia. Chcesz się teraz wypłakać na ramieniu, czy już Ci lepiej po wyrzuceniu z siebie tych straszliwych przeżyć? Lepiej dobrze sie zastanów, bo urazy z dzieciństwa to pierwszy krok do stania się psychopatycznym psycholem mordującym :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Witek, Zawsze mnie cieszy, jak kogoś cieszy. A jak jeszcze urzeka to mnie to już kompletnie u-rzeka Pozdrawiam Witku Twój psychopatycznym psycholem mordującym by Witek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Grzesiek_67, mnie też cieszy jak kogoś cieszy, a że ciebie cieszy jak mnie cieszy, mnie cieszy też cieszy, bo ciebie cieszy. O co chodzi z tą u-rzeką? Czy to ma jakiś związek z u-bootem i u-bahnem? Czy może chcesz opowiedzieć kolejną rzekę u urzekającej "podrzecze" w której pływały uber-ryby? Zamieniam się w słuch (wzrok). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Rybki łowić bardzo lubię. Sama przyjemność wypłynąć o świcie na jeziora, nabić robala albo założyć gumkę (no no no, twister, kopyto itp) i poczuć wściekłe branie jakiegoś głodnego szczupaka. Ostatnio łowiłem wczoraj i to chyba koniec w tym roku :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 ...albo założyć gumkę... ty zboku :!: to na ryby jeździsz, czy ciupać nad jezioro :?: kebabudaniela, daj znać, kiedy ten dunajec robimy :!: BTW, mam zajefajne miejsce na wiśle zaraz za stopniem wodnym "Kościuszko", piekne sandacze tam są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 niumen, szczupaka to tylko na blachę. Na żywca nie bardzo - bydlak potrafi się godzinami na niego gapić i nawet nie spróbuje. Poza tym to nielegalne cokolwiek. Na tyskie trzeba by spróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Witek, Zamieniam się w słuch (wzrok). Dałbym dużo aby to zobaczyć "U-rzeka" jest rozpaczliwą próbą podtrzymania konwersacji z Twoją osobą za cenę wszelką. Czułem każdą cząstką mego jestestwa, że o to z całą pewnością zapytasz. I zapytałeś. Koniec tajemnicy A wiesz Witek, wędkarstwo to również prze-piękne wyzwanie :cool: Pozdrawiam Twój niestabliny emocjonalnie Grzesiek :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Na żywca nie bardzo - bydlak potrafi się godzinami na niego gapić i nawet nie spróbuje. Poza tym to nielegalne cokolwiek. Na wodach PZW owszem :cool: A na blache ostatnio bardzo kiepsko (przynajmniej na Warcie), gumki rulez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 ...albo założyć gumkę... ty zboku :!: to na ryby jeździsz, czy ciupać nad jezioro :?: Ty nic nie rozumiesz.Niumen chciał na Ciebie ryby łowić, tylko nikt mu nie powiedział, że na jeziorze rekinów się nie łowi. Grzesiek_67, ty lepiej uważaj, bo dostaniesz zakaz zbliżania się do mnie na 10 postów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 niumen napisał/a:...albo założyć gumkę... ty zboku to na ryby jeździsz, czy ciupać nad jezioro Jak nie biorą to co mam robić... :razz: :wink: niumen, szczupaka to tylko na blachę. Na żywca nie bardzo - bydlak potrafi się godzinami na niego gapić i nawet nie spróbuje. Poza tym to nielegalne cokolwiek. Na blachę też. Ja ostatnio wyciągnąłem sporego na małe zielone kopyto z brokatem, na większe gumy (sorry guma ) łapałem małe okonie wielkości tych gumek - to jest dopiero żarłoczne, a nawet zębów ni ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Modowie, zróbcie coś z tym, czuje sie osaczony :!: , to jest zbiorowa napaść i szarganie moim dobrym imieniem :wink: proponuje wprowadzic inne nazewnictwo :roll: BTW, małopolanie, może jakiś spocik całonocny z kijami nad wodą? przyszły weekend :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ok, przychodząc guma z pomocą proponuję używać : ripper i twister. Pozdrawiam G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Grzesiek_67, powinieneś nosic przydomek "jedyny sprawiedliwy" a pozostali, gwoli "SAMOOBRONY" :wink: , pamietajcie, ze guma, nie peka, a mi osobiscie zdarzyło sie wyciagnąć poszarpanego twistera , więc nie wrzucajcie mnie do jednego wora z przynetami. No chyba, ze po koleżeńsku chcecie mnie zarzucić na jakąś sexy kotke :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się