WRC fan Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 ja wracałem jakoś 20:20 i nic nie padało jeszcze, dziwny ten Kurdwanów No ale 20:20 a 22 to ponad 1,5h różnicy. A że Kurdwanów dziwny to inna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
depi Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Chyba kolejna burza idzie od strony...... .... Kurdwanowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Idzie, idzie Nawet się już błysko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bociek Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Nieźle na mogilskim strzasnęło. U mnie wczoraj sąsiadki za kwiatkami fruwały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
depi Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Idzie, idzie Nawet się już błysko I już u mnie leje.. chociaz to nie Kurdwanów :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 U mnie taki gradzik spadł... :neutral: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 U mnie taki gradzik spadł... :neutral: Kulki sobie z drinka wyciągnąłeś :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charlie Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 charlie napisał/a: ja wracałem jakoś 20:20 i nic nie padało jeszcze, dziwny ten Kurdwanów No ale 20:20 a 22 to ponad 1,5h różnicy. A że Kurdwanów dziwny to inna sprawa się walnąłem oczywiście 22:20 miała być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Kulki sobie z drinka wyciągnąłeś :wink: Subaru na szczęście stało w garażu... Astra siostry przed garażem ale nic jej się nie stało. Za to 100m dalej leciały większe "kuleczki z drinków". Ciotka ma kilka wgnieceń na dachu meganki, wujkowi w sierrce pękła przednia szyba, sąsiad lakiernik ma znowu robotę z autami które dopiero co polakierował Pierwszy raz widziałem tak mocne gradobicie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 U mnie taki gradzik spadł... Konkretny ten grad :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Carlos napisał/a: U mnie taki gradzik spadł... Konkretny ten grad :shock: Kiedys jeszcze na studiach gdzies nas wiezli Antonowem i dostalismy sie w cos podobnego, huk niedoopisania, a po wyladowaniu po lakierze na wiekszej czesci skrzydel nie bylo nawet sladu, wypolerowalo do golego metalu i calosc sprawiala wrazenie, jakby pracowal tam zastep pijanych kowali tlukacych mlotami we wszystko co popadnie. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 O Jezu jak lalo! :shock: Dawno czegoś takiego nie widziałem. Wracałem w największy deszcz. Szok! Wieeelkie kałuże - aż się bałem czy czegoś w silniku nie zaleje... Samochody jadące obok tak chlapały z kolein, że nie warto nawet było włączać wycieraczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krebelka Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 O Jezu jak lalo! :shock: Dawno czegoś takiego nie widziałem. Wracałem w największy deszcz. Szok! Wieeelkie kałuże - aż się bałem czy czegoś w silniku nie zaleje... Samochody jadące obok tak chlapały z kolein, że nie warto nawet było włączać wycieraczek Ja kiedys w taka ulewe jechalam po autostradzie A2 bez wycieraczki (tej od strony kierowcy), gdyz postanowila zaczac samodzielne zycie i odleciala w sina dal Malo to bylo wesole, na szczescie radio CB uratowalo nas przed taranujacym nas z tylu TIRem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damazie Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 to my skorzystamy, żeby nauczyć się wklejać: trochę duży wyszedł. :roll: Edit: to burza z tego wątku, oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saint Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Dziś nad stolicą zapanował prawdziwy terror... Oj było co oglądać :grin: Ostatnio takie zjawisko widziałem parę lat temu na przełęczy Walimskiej :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
depi Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 To dopiero wczoraj była nawałnica.Masakara Wywrócony ogomny (15m) świerk u mnie w ogródku naszczęście oszczędził samochód i padł miedzy nim a bramą co za fuks. :roll: Takiej ilości wody w życiu nie widziałam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Najlepsze bylo ze deszcz padal poziomo we wszystkich kierunkach, pioruny raz na sekunde i mega wiatr. Fajne zjawisko bylo w nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Wczoraj wyjeżdżałem ze Szczytna o 22. W drodze do Nidzicy mogłem jechać bez świateł. :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Burza jakaś w nocy była? Cholera, przespałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bociek Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Depi To dopiero wczoraj była nawałnica.Masakara Wywrócony ogomny (15m) świerk u mnie w ogódku naczszęście oszczędził samochód i padł miedzy nim a bramą co za fuks. No ja też miałem szczęscie. Ten biały to mój. Zero zadrapania, natomiast ten po prawej "dostał" w lewy słupek i szybka pękła. Po prostu dramat. A to suche drzewo miało zostać już dawno wycięte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się