Skocz do zawartości

Tryb awaryjny, brak mocy, check, kontrola trakcji


mbb94

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

mam problem z Subaru Legacy 2.0 diesel 150KM 2008 rok. Auto weszło w tryb awaryjny, wkręca się tylko do mniej więcej 2500 obrotów. Kontrolka check oraz kontrola trakcji. Błąd P2635 (wg testera Launch, wg Bosch KTS brak błędów…). Wymieniony filtr paliwa, wymieniony zawór regulacji ciśnienia w pompie wysokiego ciśnienia.

 

Historia po krótce: auto czasami działa normalnie, czasami brak mocy jak powyżej. Po odpaleniu silnika moc jest, po dosłownie minucie z zegarkiem w ręku znów moc odcina i wkręca się tylko do około 2500 obrotów. Przy każdym odpaleniu zachowuje się tak samo. Po skasowaniu błędu komputerem, czasami można przejechać nawet z 10 kilometrów bez problemu, gdy tylko po tej trasie auto się zatrzyma - choćby na światłach - przy ruszeniu wyrzuci błąd i odetnie moc.

 

Macie może jakieś pomysły? Jakiś punkt zaczepienia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mbb94 napisał(a):

Cześć,

 

mam problem z Subaru Legacy 2.0 diesel 150KM 2008 rok. Auto weszło w tryb awaryjny, wkręca się tylko do mniej więcej 2500 obrotów. Kontrolka check oraz kontrola trakcji. Błąd P2635 (wg testera Launch, wg Bosch KTS brak błędów…). Wymieniony filtr paliwa, wymieniony zawór regulacji ciśnienia w pompie wysokiego ciśnienia.

 

Historia po krótce: auto czasami działa normalnie, czasami brak mocy jak powyżej. Po odpaleniu silnika moc jest, po dosłownie minucie z zegarkiem w ręku znów moc odcina i wkręca się tylko do około 2500 obrotów. Przy każdym odpaleniu zachowuje się tak samo. Po skasowaniu błędu komputerem, czasami można przejechać nawet z 10 kilometrów bez problemu, gdy tylko po tej trasie auto się zatrzyma - choćby na światłach - przy ruszeniu wyrzuci błąd i odetnie moc.

 

Macie może jakieś pomysły? Jakiś punkt zaczepienia? 

 

Sprawdź wiązkę elektryczną. Miałem przypadek w XV, że waliło błędami od zaworu, a okazało się, że jest przerwa w wiązce. Wykasuj błędy i zacznij szarpać za kable wszędzie gdzie jest dostęp. W razie czego pompy można kupić tanio, tylko sporo roboty jest z wymianą, cały dzień. Przy okazji sprawdź smok w zbiorniku, czy jest zatkany zanim zaczniesz wymieniacz cokolwiek = wszystkie przewody między bakiem a filtrem. 

Edytowane przez ir3n3usz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ir3n3usza jak oceniasz awaryjność wtryskiwaczy? Pytam bo gdyby z takim błędem przyjechała Toyota z układem wtryskowym Denso to pierwsze od czego bym zaczął to test przelewowy wtryskiwaczy. Tutaj od razu jest sugestia, że to pompa CR (czy też kabelki jak mówisz). 
Wtryski są trwałe? Trwalsze od short blocku? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za sugestie. Sprawdzę ten smok w pompie, być może faktycznie jest przytkany. Jakiś sens by to miało. Napomnę jeszcze, że gdy się go odpali można go wkręcić do końca i można go tak trzymać pół dnia i będzie dobrze, można zrobić od razu po odpaleniu trasę bez przestoju i też będzie dobrze. Ale gdy tylko puści się nogę z gazu i zejdzie na obroty jałowe, to złapie błąd i odetnie mu moc do mniej więcej 2500 obrotów.

Edytowane przez mbb94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pablonas napisał(a):

@ir3n3usza jak oceniasz awaryjność wtryskiwaczy? Pytam bo gdyby z takim błędem przyjechała Toyota z układem wtryskowym Denso to pierwsze od czego bym zaczął to test przelewowy wtryskiwaczy. Tutaj od razu jest sugestia, że to pompa CR (czy też kabelki jak mówisz). 
Wtryski są trwałe? Trwalsze od short blocku? ;) 

 

Nie spotkałem się, żeby wtryski z SBD miały problem ze szczelnością. Mogą pracować głośno, mieć duże korekty, ale zawsze trzymają ciśnienie. Wyciągnąłem kilkaset sztuk przy naprawach silników. Sprawdzenie szczelności poszczególnych wtrysków na silniku jest praktycznie niemożliwe do wykonania. Przy nieszczelnych wtryskach zazwyczaj silnik potrzebuje więcej czasu na zbudowanie ciśnienia paliwa do odpalenia(dłuższe kręcenie rozrusznikiem). Jeśli jest takie podejrzenie, to trzeba wymontować pompę, wtryski i oddać wszystko do sprawdzania. Czyli silnik out z budy. Oczywiście zaraz ktoś napisze, że da się wyjąć wtryskiwacze bez wyciągania silnika, ale po co się męczyć. Z Legacy V ostatni raz wywaliłem silnik w 70 minut. Za to w pompach zazwyczaj jest w słabym stanie sekcja niskiego ciśnienia. 

Edytowane przez ir3n3usz
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo już coś więcej - auto wchodzi w tryb awaryjny i łapie błąd gdy - jak już wspominałem - jest na biegu jałowym. Wiadomo już jednak w jaki sposób - wymagane zadane ciśnienie CR komputer pokazuje 250 bar, natomiast rzeczywiste pokazuje 420-450 bar. Gdy tylko lekko się przygazuje - powiedzmy na 1200 obrotów, wartość zadana - rzeczywista zbliża się już do siebie i błędu nie złapie. Skąd tak wysokie ciśnienie na biegu jałowym? Zawór regulacji ciśnienia paliwa w pompie podmieniany - brak zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.11.2023 o 21:57, mbb94 napisał(a):

Wiadomo już coś więcej - auto wchodzi w tryb awaryjny i łapie błąd gdy - jak już wspominałem - jest na biegu jałowym. Wiadomo już jednak w jaki sposób - wymagane zadane ciśnienie CR komputer pokazuje 250 bar, natomiast rzeczywiste pokazuje 420-450 bar. Gdy tylko lekko się przygazuje - powiedzmy na 1200 obrotów, wartość zadana - rzeczywista zbliża się już do siebie i błędu nie złapie. Skąd tak wysokie ciśnienie na biegu jałowym? Zawór regulacji ciśnienia paliwa w pompie podmieniany - brak zmian.

 

Takie ciśnienie robi pompa jak zawór jest odłączony. Czasami tak się robi, żeby pobudzić zablokowane wtryskiwacze jak ktoś doprowadzi do wypalenia całkowicie paliwa. U Ciebie nie działa sterowanie zaworem stąd takie ciśnienie

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ir3n3usz napisał(a):

 

Takie ciśnienie robi pompa jak zawór jest odłączony. Czasami tak się robi, żeby pobudzić zablokowane wtryskiwacze jak ktoś doprowadzi do wypalenia całkowicie paliwa. U Ciebie nie działa sterowanie zaworem stąd takie ciśnienie


Dziękuję za naprowadzenie. Temat rozwiązany. Dla potomnych - winnym faktycznie był zawór SCV, który został wymieniony w pierwszej kolejności. Jednak nie została przeprowadzona jego adaptacja. Po jej wykonaniu auto pracuje poprawnie. Ciśnienie rzeczywiste na wolnych obrotach znów wróciło do normy i pokrywa się z zadanym. Dziękuję Wam raz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mbb94 napisał(a):


Dziękuję za naprowadzenie. Temat rozwiązany. Dla potomnych - winnym faktycznie był zawór SCV, który został wymieniony w pierwszej kolejności. Jednak nie została przeprowadzona jego adaptacja. Po jej wykonaniu auto pracuje poprawnie. Ciśnienie rzeczywiste na wolnych obrotach znów wróciło do normy i pokrywa się z zadanym. Dziękuję Wam raz jeszcze.

 

Super. W silnikach z aluminiowym kolektorem te zawory często się psują. Na szczęście nie są drogie, bo są montowane w kilku innych silnikach np. Fiat Ducato 2.2(tzw. puma z forda).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...