Skocz do zawartości

[SJ] XT żywotność silnika, awarie itp.


konrads

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
Zapytam również tutaj, bo nie przepadam za fb. 

Chciałbym zapytać użytkowników o żywotność silnika w forku SJ XT 240KM (roczniki 2013-...) po przebiegu np 200tys. Czy mieliście jakieś problemy, jak tak to jakie? Zastanawiam się nad zmianą samochodu i biorę pod uwagę samochód z przebiegiem powyżej 240k km, z dokumentacją itp.
W legacy IV ej204 po przekroczeniu 200kkm miałem problem z braniem oleju (ale tam było lpg, którego teraz już nie potrzebuję).
O skrzyni CVT czytam cąły wątek - wiem, że tylko dynamiczna wymiana co 60kkm i jak poprzednik tego nie robił to problem.
Miałem w domu Forestera SJ 2015 ale 2.0i MT i to krótko, więc ciężko mi porównywać - auto było od nowości do ok 40k km.
Z góry dziękuję,

Edytowane przez konrads
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, konrads napisał(a):

Cześć,
Zapytam również tutaj, bo nie przepadam za fb. 

Chciałbym zapytać użytkowników o żywotność silnika w forku SJ XT 240KM (roczniki 2013-...) po przebiegu np 200tys. Czy mieliście jakieś problemy, jak tak to jakie? Zastanawiam się nad zmianą samochodu i biorę pod uwagę samochód z przebiegiem powyżej 240k km, z dokumentacją itp.
W legacy IV ej204 po przekroczeniu 200kkm miałem problem z braniem oleju (ale tam było lpg, którego teraz już nie potrzebuję).
O skrzyni CVT czytam cąły wątek - wiem, że tylko dynamiczna wymiana co 60kkm i jak poprzednik tego nie robił to problem.
Miałem w domu Forestera SJ 2015 ale 2.0i MT i to krótko, więc ciężko mi porównywać - auto było od nowości do ok 40k km.
Z góry dziękuję,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, konrads napisał(a):

Dzięki, ten temat też widziałem, niestety nie pokrywa się on z moim pytaniem o żywotność powyżej 200k km.

 


Najważniejszym czynnikiem, który ma wpływ na trwałość jest poprzedni właściciel. Obsługuję samochody z przebiegami powyżej 300tyś, jeden ma 400tyś(nigdy silnik nie był otwierany i nie miał najmniejszej awarii) i jeżdżą bez problemu. Jedyne usterki poza częściami eksploatacyjnymi, jakie się zdarzają przy większych przebiegach, to awarie elektrozaworów w skrzyni. Chińskie zamienniki po 200zł załatwiają temat. Oryginał 10tyś zł cała płyta z zaworami. Jak ktoś jest katem i jeździ cały czas powyżej limitu, to potrafi wywalić panewę jak w każdym Subaru albo zmielić skrzynię. W mojej ocenie teoria, że wymiana dynamiczna oleju w skrzyni to obowiązek jest bzdurą. Najwięcej o tym mówią serwisy, które kupiły maszyny do dynamicznej wymiany i muszą na tym grubo zarobić żeby się zwróciło. Regularna wymiana statyczna jest wystarczająca i zdecydowanie bardziej bezpieczna dla skrzyni. Powód jest jeden, otóż nie wymienia się filtra oleju ponieważ wymaga to rozebrania całej skrzyni. Jest to zwykły papierowy filterek, który może ucierpieć podczas takich agresywnych manewrów, jak wymiana dynamiczna. Oczywiście ktoś może napisać, że przecież psują się elektrozawory... nie ma to znaczenia, bo to usterki "czysto" elektryczne. Są to samochody godne polecenia i przebieg 200tyś nie jest minusem. 

Edytowane przez ir3n3usz
  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, ir3n3usz napisał(a):


Najważniejszym czynnikiem, który ma wpływ na trwałość jest poprzedni właściciel. Obsługuję samochody z przebiegami powyżej 300tyś, jeden ma 400tyś(nigdy silnik nie był otwierany i nie miał najmniejszej awarii) i jeżdżą bez problemu. Jedyne usterki poza częściami eksploatacyjnymi, jakie się zdarzają przy większych przebiegach, to awarie elektrozaworów w skrzyni. Chińskie zamienniki po 200zł załatwiają temat. Oryginał 10tyś zł cała płyta z zaworami. Jak ktoś jest katem i jeździ cały czas powyżej limitu, to potrafi wywalić panewę jak w każdym Subaru albo zmielić skrzynię. W mojej ocenie teoria, że wymiana dynamiczna oleju w skrzyni to obowiązek jest bzdurą. Najwięcej o tym mówią serwisy, które kupiły maszyny do dynamicznej wymiany i muszą na tym grubo zarobić żeby się zwróciło. Regularna wymiana statyczna jest wystarczająca i zdecydowanie bardziej bezpieczna dla skrzyni. Powód jest jeden, otóż nie wymienia się filtra oleju ponieważ wymaga to rozebrania całej skrzyni. Jest to zwykły papierowy filterek, który może ucierpieć podczas takich agresywnych manewrów, jak wymiana dynamiczna. Oczywiście ktoś może napisać, że przecież psują się elektrozawory... nie ma to znaczenia, bo to usterki "czysto" elektryczne. Są to samochody godne polecenia i przebieg 200tyś nie jest minusem. 

Czy twierdzenie że jedyną usterką rzeczonej cvt są elektrozawory nie jest nadmiernie optymistyczne? Od razu nasuwa mi się kolejna wątpliwość, po cholerę subaru chowa papierowy filterek tak dobrze że nie opłaca się zarówno go wymieniać jak i korzystać z opcji wymiany dynamicznej... XT jest super ale ta skrzynia sprawia że odechciewa się deptać do oporu, co podważa sens zakupu tej wersji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, buc niskopienny napisał(a):

Czy twierdzenie że jedyną usterką rzeczonej cvt są elektrozawory nie jest nadmiernie optymistyczne? Od razu nasuwa mi się kolejna wątpliwość, po cholerę subaru chowa papierowy filterek tak dobrze że nie opłaca się zarówno go wymieniać jak i korzystać z opcji wymiany dynamicznej... XT jest super ale ta skrzynia sprawia że odechciewa się deptać do oporu, co podważa sens zakupu tej wersji...

 

Jak już wspomniałem najważniejszym czynnikiem jest poprzedni kierowca. Deptanie do oporu w samochodzie z CVT nie ma sensu, to nie samochód wyścigowy. To rozwiązanie jest skuteczne jak ktoś jeździ spokojnie. Co nie zmienia faktu, że zdecydowanie warto kupić XT, bo zwykły wolnossak przy większych prędkościach nie przyśpiesza w ogóle. Różnica w spalaniu przy normalnej jeździe jest niewielka, a wyprzedzenie jest zdecydowanie sprawniejsze. To tylko moja subiektywna opinia.
A co do filtra, to słabe rozwiązanie. Można było umieścić filtr papierowy w misce olejowej jak wielu klasycznych automatach albo przykręcany na zewnątrz skrzyni jak było w starszych Subaru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, buc niskopienny napisał(a):

Czy twierdzenie że jedyną usterką rzeczonej cvt są elektrozawory nie jest nadmiernie optymistyczne? Od razu nasuwa mi się kolejna wątpliwość, po cholerę subaru chowa papierowy filterek tak dobrze że nie opłaca się zarówno go wymieniać jak i korzystać z opcji wymiany dynamicznej... XT jest super ale ta skrzynia sprawia że odechciewa się deptać do oporu, co podważa sens zakupu tej wersji...

Może dla tego że wstępnie podczas projektowania auta nie przewidzieli procedury wymiany oleju w skrzyni ale po tym jak zaczęły padać jak muchy w USA zmienili zdanie i teraz twierdzą że trzeba wymieniać olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Henryk82 napisał(a):

Może dla tego że wstępnie podczas projektowania auta nie przewidzieli procedury wymiany oleju w skrzyni ale po tym jak zaczęły padać jak muchy w USA zmienili zdanie i teraz twierdzą że trzeba wymieniać olej.

 

To nie jest do końca prawda. W wykazie przeglądów jest sprawdzenie oleju w skrzyni. Jeśli jest przebarwiony, przegrzany, śmierdzi spalenizną należy go wymienić. W przypadku trudnych warunków eksploatacji podlega wymianie niezależnie od wyglądu. Trudne warunki, to jazda po mieście i holowanie przyczep. Tylko nikt tego nie robił. Praktycznie w każdej skrzyni cvt w XT i dieslu olej mocno zmienia kolor po 45-60tyś km i to jest wskazanie do wymiany. W wolnossakach po 60tyś km bardzo często olej wygląda jak nowy z beczki, nie zużywa się tak szybko.

Edytowane przez ir3n3usz
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ir3n3usz napisał(a):

W wolnossakach po 60tyś km bardzo często olej wygląda jak nowy z beczki, nie zużywa się tak szybko

 

 

Mam inne doswiadczenia

Kilka razy rowery na haku plus dwa razy lekka przyczepka z quadem i na czwartym przegladzie (niecale 55tys) olej w CVT byl do wymiany

To w Foresterze my13 a w XV my 14 bez haka tylko miasto nastepny wlasciciel wymienial olej przy 80tys km i to byl 'ostatni dzwonek' wg mechanika z Dzierzoniowa

Pamietam ze ogladalismy spuszczony olej z forestera w kolorymetrze i byl zuzyty w 50proc wg tabeli z probnikami

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Z tego co widzę te zalecenia są różne w różnych miejscach (latach?). Poniżej tabela przeglądów okresowych z 2018 roku pozycja

13 - skrzynia manualna (wymiana co 60 tys. km)

14 - skrzynia automatyczna zwykła (wymiana co 60 tys. km)

15 - skrzynia CVT (tylko inspekcja co 30 tys. km)

PXL_20230822_1551128332.thumb.jpg.6f3083dc924e3ad94541c276f85e2147.jpg

 

Poniżej nowa tabela przeglądów z 2019 roku a tam:

14 MT i 15 AT - bez zmian

16 CVT - inspekcja co 30 tys. km, opcjonalna wymiana co 45 tys. km w przypadku trudnych warunków eksploatacji 

PXL_20230822_155412215.thumb.jpg.f9d7d86ac1e5ad4ce18c4b8a14bc6171.jpg

 

 

Ciekawe :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...